Sens zakupu diesla
Przede wszystkim witam Wszystkich uprzejmie!
Od jakiegoś czasu czaję się na zakup CX60tki. PHEVa nie chcę, również dlatego, że mieszkam w bloku i parkuję w hali garażowej, rozważam zatem diesla, którego charakterystykę osobiście uwielbiam, nawet ten klekot Niestety, na przestrzeni ostatnich lat diesle zostały zgnębione prawnie, już się naczytałem o procedurach dopalania DPFu i czyszczenia wtrysków.
Przechodząc zatem do meritum – z domu do pracy mam dokładnie 22km, z czego 14km drogą ekspresową (obwodnica 3miasta). Oczywiście nieodzowne są okazjonalne krótkie trasy do sklepu lub szkoły z dziećmi, choć te już zazwyczaj chodzą same (i będą coraz częściej rzecz jasna). Zdaję sobie sprawę, że nikt nie da mi tutaj żadnej gwarancji, chodzi mi bardziej o to, czy osoby bardziej doświadczone w temacie współczesnych, nowych diesli były by w stanie się wypowiedzieć, czy taki zakup ma sens, czy jednak dystans za mały i będę się męczył z procedurami czyszczenia co 200-300km?
Z góry uprzejmie dziękuję za odpowiedzi!
Od jakiegoś czasu czaję się na zakup CX60tki. PHEVa nie chcę, również dlatego, że mieszkam w bloku i parkuję w hali garażowej, rozważam zatem diesla, którego charakterystykę osobiście uwielbiam, nawet ten klekot Niestety, na przestrzeni ostatnich lat diesle zostały zgnębione prawnie, już się naczytałem o procedurach dopalania DPFu i czyszczenia wtrysków.
Przechodząc zatem do meritum – z domu do pracy mam dokładnie 22km, z czego 14km drogą ekspresową (obwodnica 3miasta). Oczywiście nieodzowne są okazjonalne krótkie trasy do sklepu lub szkoły z dziećmi, choć te już zazwyczaj chodzą same (i będą coraz częściej rzecz jasna). Zdaję sobie sprawę, że nikt nie da mi tutaj żadnej gwarancji, chodzi mi bardziej o to, czy osoby bardziej doświadczone w temacie współczesnych, nowych diesli były by w stanie się wypowiedzieć, czy taki zakup ma sens, czy jednak dystans za mały i będę się męczył z procedurami czyszczenia co 200-300km?
Z góry uprzejmie dziękuję za odpowiedzi!
- Od: 8 maja 2023, 08:30
- Posty: 2
- Auto: Jest:
Honda Civic Tourer 1.8 i-VTEC 2015
Czaję się na:
CX60
Ja uważam, że przy tak małym dziennym przebiegu zakup diesla traci sens. Oczywiście to moja prywatne zdanie. Prawie zawsze jeździłem dieslami (bardzo lubię te silniki) i nigdy nie miałem problemów z wtryskami czy DPFem, ale ja robię średnio dziennie około 150 km i często jeżdżę w trasy. Teraz kupiłem co prawda hybrydę choć szczerze mówiąc wolałbym diesla, ale miałem pewne obawy co będzie za kilka lat i czy ktoś zechce jeszcze diesla ode mnie odkupić. To chyba był główny powód. Wracając do meritum – mój tata jeździ szóstką w dieslu (ja miałem taką samą) i robi mało kilometrów. Olej musi wymieniać co 6-8 tys. km, DPF już dwa razy trzeba było wypalać serwisowo (przebieg samochodu 90 tys. km). Moim skromnym zdaniem diesel nie nadaje się do małych przebiegów.
@WhiskyLova
poczekaj chwilę i bierz 6-cylindrówkę w benzynie.
Ja wziąłem diesla, bo ja zawsze robiłem trasy i to mój świadomy wybór.
Mam nówkę sztukę, na razie toczę się tylko po mieście.
Po 214km włączyła się procedura wypalania.
Po 320 kolejna, jednak jej nie dokończyłem. Wyłączyłem silnik. Kolejna wycieczka to 60km po drodze krajowej. Procedura na razie nie wróciła.
poczekaj chwilę i bierz 6-cylindrówkę w benzynie.
Ja wziąłem diesla, bo ja zawsze robiłem trasy i to mój świadomy wybór.
Mam nówkę sztukę, na razie toczę się tylko po mieście.
Po 214km włączyła się procedura wypalania.
Po 320 kolejna, jednak jej nie dokończyłem. Wyłączyłem silnik. Kolejna wycieczka to 60km po drodze krajowej. Procedura na razie nie wróciła.
- Od: 16 gru 2022, 22:33
- Posty: 32
- Auto: CX-60 3,3D AWD
Jest jakieś info, odnośnie mocy tego silnika 3.0 benz ? To chyba wolnossąca jednostka, obawiam się że może mieć kiepskie parametry
@andrzej1158
Jedyne, co widziałem, to ten artykuł:
https://www.mazda.com.au/mazda-news/fir ... trol-mhev/
W skrócie (na podstawie w. w. artykułu):
– jednak 3.3l zamiast 3.0,
– MHEV, jak w dieslu,
– 209kW (280 kucy) i 450NM w zakresie 2000 do 3500rpm,
– CO2 171g/km,
– 6.9s do setki,
– średnie WLTP 7.4l / 100km.
Jedyne, co widziałem, to ten artykuł:
https://www.mazda.com.au/mazda-news/fir ... trol-mhev/
W skrócie (na podstawie w. w. artykułu):
– jednak 3.3l zamiast 3.0,
– MHEV, jak w dieslu,
– 209kW (280 kucy) i 450NM w zakresie 2000 do 3500rpm,
– CO2 171g/km,
– 6.9s do setki,
– średnie WLTP 7.4l / 100km.
- Od: 8 maja 2023, 08:30
- Posty: 2
- Auto: Jest:
Honda Civic Tourer 1.8 i-VTEC 2015
Czaję się na:
CX60
No właśnie, wolnossąca jednostka będzie miała słabe parametry wg mnie, strasznie szkoda że 3,3t nie będzie u nas
Co znaczy słabe? Jak będzie miała podobną charakterystykę jak silniki z serii G to nie ma się czego moim zdaniem obawiać. Same wykresy to nie wszystko. Ja tam dużo bardziej wolę natychmiastową reakcję N/A, do tego z płynnie rozwijaną mocą niż lag i potem przywalenie z boosta silnika turbo. A jak jeszcze skrzynia nie jest najlepszych lotów to efektem może być w skrajności piszczenie kołami na dwie raty. Pierwsze jak skrzynia zapnie sprzęgło (2 sprzęgłowe), a drugie jak boost się pojawi... Massakra. Tak, że ja tam cenię dobre silniki N/A. Śpieszmy się je kochać, tak szybko odchodzą
To zależy z czego się przesiądziesz, jak dla mnie silnik wolnossący, jesli nie jest to 5.0 V8, to będzie za słaby i tyle, do tego brak możliwości jakiegokolwiek poprawienia osiągów programem. Ówczesne turbo benzyny nie maja już takiej charakterystyki jak mówisz, to nie lata 90te. Owszem zapewne będzie to dobra jednostka do spokojnego przemieszczania, ale pod względem osiągów diesel będzie dużo żywszy.
andrzej1158 napisał(a):Ówczesne turbo benzyny nie maja już takiej charakterystyki jak mówisz, to nie lata 90te.
Jeździłem paroma jak to mówisz ówczesnymi turbo benzynami i to ze stajni marek premium i w połączeniu ze skrzyniami 2 sprzęgłowymi lub z kiepsko zestrojoną skrzynią (np. podwójne redukcje przy kickdown) to mnie po prostu odrzuca. Jeszcze często ta charakterysytka podobna do diesla, czyli nie za bardzo chce się kręcić i "puchnie" górą. Co prawda zazwyczaj to były silnik downsizingowe (bo tutaj 3,3 brzmi jak rightsizing) co tylko pogorszało problem. Turbo to turbo, lepiej lub gorzej zamaskujesz problem.
Ja bym odwrócił to co napisałeś i wolnossące benzyny to nie są te co w latach 90-tych. Teraz mają całkiem wysoki moment nawet na niskich obrotach przez wyższy stopień kompresji i wtrysk bezpośredni o ciśnieniu porównywalnym ze starymi dieslami
Pokaż mi stare silniki benzynowe N/A, które z 2 litrów wyciągają okolice 215Nm.... Nie wspominając o X, który wyciąga 240Nm, ale dyskusyjne jest czy to silnik N/A.
A co do softu to też nie do końca prawda. Część rzeczy jest stłumiona elektronicznie lub przez pozycjonowanie modelu i wystarczy to odblokować. Ale w czasie gwarancji ja tam nie mam zamiaru kombinować więc softy mnie i pewnie wielu klientów CX-60 nie interesują.
Porównanie mam z silnikami Volvo i 3,2 6cyl 230KM jeździł słabo w porównaniu z silnikiem 2,5t R5 231KM, natomiast po przesiadce z obecnego turbo diesla na silnik N/A na pewno odczuje niedosyt NM, na codzień użytkuje 3.0t r6 benz w BMW i to jeździ pięknie, tego samego bym się spodziewał po silniku Mazdy 3,3T, którego niestety na naszym rynku nie będzie. Odbyłem jazdę testową Mazdą 3,3D AWD i bardzo ładnie to jeździ i idę o zakład, że lepiej od nadchodzącego 3,0 w benz. Oczywiście nie neguje tego motoru, bo jak wiadomo kazdy ma swoje priorytety, mniejsze spalanie, mała awaryjność i niższe koszty utrzymania
Niestety cx60 diesel ma kilka wad, które na tą chwilę ją dyskwalifikują:
– skrzypiące zawieszenie (brak rozwiązania)
– niepokojący dźwięk ze skrzyni po kilku sekundach od włączenia silnika
– alarm aku 12V (ostatnia aktualizacja nie rozwiązała problemu)
– irytująca procedura czyszczenia wtrysków
– otwierajaca się sama klapa bagażnika
O mniejszych wadach nie będę wsoominał.
– skrzypiące zawieszenie (brak rozwiązania)
– niepokojący dźwięk ze skrzyni po kilku sekundach od włączenia silnika
– alarm aku 12V (ostatnia aktualizacja nie rozwiązała problemu)
– irytująca procedura czyszczenia wtrysków
– otwierajaca się sama klapa bagażnika
O mniejszych wadach nie będę wsoominał.
andrzej1158 napisał(a):No właśnie, wolnossąca jednostka będzie miała słabe parametry wg mnie,
Wedle jednego z portali Skyactive X 3.0 będzie miał 250 Km.
Patrząc na moment obrotowy 2.0 = 240 Nm, to szacuję/zgaduję, że 3.0 to będzie coś pod 300 Nm
Ludziska łatwo się przyzwyczaili do turbo i jak wsiadają do wolnossaka, to im "nie jedzie". Kwestia przyzwyczajenia i stylu jazdy, choć elastyczności turbo nic nie zastąpi.
Rok z Bagien napisał(a):choć elastyczności turbo nic nie zastąpi.
Znajdę parę przykładów silników turbo na poczekaniu, które mają mniejszy zakres obrotowy niż wolnossące Innymi słowy, że na jednym biegu potrafią skutecznie przyśpieszać w większym zakresie obrotów.
julius napisał(a):Proszę znajdź wolnossący silnik z max momentem 450/550Nm od 1000 do 3000 obrotów
Rozumiem, że dyskusja przeszła na samochody ciężarowe bo tylko takie mają maksymalny moment od 1000 obr/min. Większość samochodów osobowych max. moment osiąga od minimum 1500/2000 obr./min. Jeżdżenie, a przede wszystkim przyspieszanie od 1000 obr/min w samochodzie osobowym to zabójstwo dla silnika i skrzyni biegów.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość