Szarpanie podczas jazdy
Strona 1 z 1
Witam
Od pewnego czasu w mojej Maździe obserwuję niepokojące/denerwujące zjawisko.
Otóż podczas jazdy ze stałą prędkością jak i delikatnym przyspieszaniu odczuwam wyraźne szarpanie silnika. Oczywiście im niższy bieg, tym bardziej jest to odczuwalne. Zdarzało się również, że podczas gwałtownego (ale bez przesady) przyspieszania odczuwałem, jakby coś przytrzymywało samochód. Lekkie odpuszczenie i samochód zaczynał zdecydowanie lepiej przyspieszać. Nawet moja żona zauważyła, że coś jej szarpie.
Byłem u znajomego mechanika (oczywiście nieautoryzowanego), podpiął komputer i stwierdził, że wszystko jest idealnie. Wymieniliśmy jedynie świece zapłonowe (przebieg 110 000 km). Niestety jakichkolwiek efektów brak.
Czy macie jakieś pomysły gdzie szukać rozwiązania problemu?
Pozdrawiam
Od pewnego czasu w mojej Maździe obserwuję niepokojące/denerwujące zjawisko.
Otóż podczas jazdy ze stałą prędkością jak i delikatnym przyspieszaniu odczuwam wyraźne szarpanie silnika. Oczywiście im niższy bieg, tym bardziej jest to odczuwalne. Zdarzało się również, że podczas gwałtownego (ale bez przesady) przyspieszania odczuwałem, jakby coś przytrzymywało samochód. Lekkie odpuszczenie i samochód zaczynał zdecydowanie lepiej przyspieszać. Nawet moja żona zauważyła, że coś jej szarpie.
Byłem u znajomego mechanika (oczywiście nieautoryzowanego), podpiął komputer i stwierdził, że wszystko jest idealnie. Wymieniliśmy jedynie świece zapłonowe (przebieg 110 000 km). Niestety jakichkolwiek efektów brak.
Czy macie jakieś pomysły gdzie szukać rozwiązania problemu?
Pozdrawiam
- Od: 15 lip 2011, 19:09
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: MAZDA 3 2.0 SkyENERGY 2014
była
Mazda 6 2.0 Diesel 121kM 2005
Można powiedzieć, że taka delikatna żabka. Na obrotomierzu nie zaobserwowałem skoków obrotów. Na wolnych obrotach wszystko wydaje się być jak należy. Natomiast po hamowaniu silnikiem i ponownym przyspieszaniu odczuwalna "dziura". Zresztą nawet płynna zmiana biegu na wyższy jest średnio możliwa, zwłaszcza na niższych biegach.
Ponadto próba jazdy na wolnych obrotach na I biegu (w korku) kończy się tzw, zajączkowaniem, ale może to nie Diesel. Choć wcześniej nie było z tym problemu.
Ponadto próba jazdy na wolnych obrotach na I biegu (w korku) kończy się tzw, zajączkowaniem, ale może to nie Diesel. Choć wcześniej nie było z tym problemu.
- Od: 15 lip 2011, 19:09
- Posty: 9
- Skąd: Warszawa
- Auto: MAZDA 3 2.0 SkyENERGY 2014
była
Mazda 6 2.0 Diesel 121kM 2005
Witam. Czy wiadomo już co jest przyczyną tego szarpania?
Mam podobny problem.
Mam podobny problem.
- Od: 7 kwi 2022, 20:13
- Posty: 3
- Auto: Mazda 3 III BM, hb benzyna 2,0 165km
Witam.
Auto od tygodnia zaczęło szarpać przy mocniejszym dodaniu gazu od 2-ki w górę. Zimny, ciepły – bez znaczenia. Szarpie nawet przy dużych prędkościach. W zasadzie te szarpanie to jest chwilowe przerywanie. Dodatkowo (ale to już od kilku miesięcy) na jałowym mam jakieś 650 obr. i co chwilę spada do 500, nawet delikatnie poniżej ale wtedy komp. podciąga obroty i auto ani razu jeszcze nie zgasło, choć tak jakby chciało już się dusić.
Świece miałem wymieniane 12 tyś temu w serwisie. Dzisiaj czyściłem przepustnicę. Do niej nie dociera raczej lewe powietrze. Nie wiem czy to cewka któraś, czy może jakiś czujnik.
Może mieliście podobne objawy i wiecie co to może być? Aż się boję jechać do jakiegoś magika – wymieniacza co będzie chciał wszystko po kolei wymieniać.
Cx-5 2.0 2012
Auto od tygodnia zaczęło szarpać przy mocniejszym dodaniu gazu od 2-ki w górę. Zimny, ciepły – bez znaczenia. Szarpie nawet przy dużych prędkościach. W zasadzie te szarpanie to jest chwilowe przerywanie. Dodatkowo (ale to już od kilku miesięcy) na jałowym mam jakieś 650 obr. i co chwilę spada do 500, nawet delikatnie poniżej ale wtedy komp. podciąga obroty i auto ani razu jeszcze nie zgasło, choć tak jakby chciało już się dusić.
Świece miałem wymieniane 12 tyś temu w serwisie. Dzisiaj czyściłem przepustnicę. Do niej nie dociera raczej lewe powietrze. Nie wiem czy to cewka któraś, czy może jakiś czujnik.
Może mieliście podobne objawy i wiecie co to może być? Aż się boję jechać do jakiegoś magika – wymieniacza co będzie chciał wszystko po kolei wymieniać.
Cx-5 2.0 2012
- Od: 28 gru 2021, 22:54
- Posty: 10
- Auto: Mazda CX-5 2.0 benzyna (4x4)
obstawiam świece.
wymiana powinna być przy 120k ale 2 egzemplarzach (z 4) naszych przed 100k była potrzebna już wymiana.
wymiana powinna być przy 120k ale 2 egzemplarzach (z 4) naszych przed 100k była potrzebna już wymiana.
Marek24p napisał(a):Szczelinę sam regulowałem przed oddaniem do wymiany w ASO.
A z jakiego powodu? Jeżeli zmieniałeś na oryginały (irydowe), to tam nie powinno się majstrować ze szczelinami – są ustawione fabrycznie i wyginanie może uszkodzić elektrodę mechanicznie i przyspieszyć jej zużycie.
- Od: 26 gru 2015, 09:57
- Posty: 135 (2/10)
- Skąd: KOS
- Auto: Mazda3 BL MPS '11 2.3T
Mazda3 BM '16 2.0 [*]
Mazda3 BN '18 2.0
Właśnie zobaczyłem taką informację na temat akcji serwisowej
"Wirnik w niskociśnieniowej pompie paliwowej może ulec deformacji, powodując usterkę pompy paliwowej. Awaria pompy paliwa może spowodować, że silnik nie uruchomi się i/lub zgaśnie, zwiększając ryzyko wypadku. Kierowcy mogą odnotować tę usterkę za pomocą lampki kontrolnej silnika i/lub nierównej pracy silnika; dokonanie stosownej naprawy.
Więcej informacji na temat kampanii udziela Mazda Motor Logistics Europe Sp. z o.o. (adres: ul. Postępu 14b, 02-676 Warszawa; tel.: 22 318 19 75)."
Może tutaj mamy właśnie taki problem.
"Wirnik w niskociśnieniowej pompie paliwowej może ulec deformacji, powodując usterkę pompy paliwowej. Awaria pompy paliwa może spowodować, że silnik nie uruchomi się i/lub zgaśnie, zwiększając ryzyko wypadku. Kierowcy mogą odnotować tę usterkę za pomocą lampki kontrolnej silnika i/lub nierównej pracy silnika; dokonanie stosownej naprawy.
Więcej informacji na temat kampanii udziela Mazda Motor Logistics Europe Sp. z o.o. (adres: ul. Postępu 14b, 02-676 Warszawa; tel.: 22 318 19 75)."
Może tutaj mamy właśnie taki problem.
Dzień Dobry.
Objaw, "żabkowanie", szarpanie szczególnie przy dodaniu gazu, mało płynne przyspieszanie itp.
Po przeczyszczeniu przepływomierza środkiem do tego przeznaczonym objawy praktycznie ustały. Myślę, że po kilkudziesięciu kilometrach komputer nauczy się nowych odczytów "czystego" przepływomierza.
Czynności do wykonania:
1. odpiąć minusową klemę.
2. nacisnąć hamulec na ok 20 sekund (ja trzymałem 1 minutę).
3. odpiąć wtyczkę od przepływomierza i odkręcić (2 śruby na krzyżak).
4. oczyścić przepływomierz spryskując go z pewnej odległości środkiem do czyszczenia przepływomierzy, na czujnik temperatury i dwa otwory w plastyku. Uwaga: niczego nie dotykamy paluchami.
5. odczekać 10 min na całkowite odparowanie środka.
6. zamontować w odwrotnej kolejności i podłączyć wtyczkę.
7. podłączyć klemę, uruchomić auto, odczekać trochę na biegu jałowym (ok 10 min.)
8. pojeździć.
Uwaga: po tej operacji komputer auta musi nauczyć się nowych wskazań przepływomierza, na pierwszych kilometrach auto może zachowywać się dziwnie, (może nawet zrobić choinkę na desce – wtedy należy zatrzymać auto zgasić i uruchomić ponownie, powinno wszystko na desce zgasnąć).
Może mój przypadek komuś się przyda.
Pozdrawiam
Objaw, "żabkowanie", szarpanie szczególnie przy dodaniu gazu, mało płynne przyspieszanie itp.
Po przeczyszczeniu przepływomierza środkiem do tego przeznaczonym objawy praktycznie ustały. Myślę, że po kilkudziesięciu kilometrach komputer nauczy się nowych odczytów "czystego" przepływomierza.
Czynności do wykonania:
1. odpiąć minusową klemę.
2. nacisnąć hamulec na ok 20 sekund (ja trzymałem 1 minutę).
3. odpiąć wtyczkę od przepływomierza i odkręcić (2 śruby na krzyżak).
4. oczyścić przepływomierz spryskując go z pewnej odległości środkiem do czyszczenia przepływomierzy, na czujnik temperatury i dwa otwory w plastyku. Uwaga: niczego nie dotykamy paluchami.
5. odczekać 10 min na całkowite odparowanie środka.
6. zamontować w odwrotnej kolejności i podłączyć wtyczkę.
7. podłączyć klemę, uruchomić auto, odczekać trochę na biegu jałowym (ok 10 min.)
8. pojeździć.
Uwaga: po tej operacji komputer auta musi nauczyć się nowych wskazań przepływomierza, na pierwszych kilometrach auto może zachowywać się dziwnie, (może nawet zrobić choinkę na desce – wtedy należy zatrzymać auto zgasić i uruchomić ponownie, powinno wszystko na desce zgasnąć).
Może mój przypadek komuś się przyda.
Pozdrawiam
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość