W zimie miałem 2 razy problem z akumulatorem padł całkowicie , jeden raz była moja wina zostawiłem w garażu zapaloną lampkę. Ale drugi raz jak stał parę dni poza garażem i było podobnie.
Ale wtedy podładowałem go i było ok, wtedy myślałem że to przez zimę i że w lecie nie będzie takich problemów aż do dziś...
Dziś było trochę inaczej, była ciepło więc klima intensywnie chodziła + kamerka którą mam zamontowaną.
Niestety po wyjściu ze sklepu już nie udało mi się go uruchomić.
I teraz pytanie do Was koledzy. Jako że nie jeżdżę dużo 2-3 razy w tygodniu (trasa 90% miasto) rożnie czasem 60Km a czasem tylko parę KM a czasem stoi parę dni ponieważ mam drugi samochód służbowy.
Czy kupno nowego akumulatora cokolwiek zmieni czy na takich krótkich trasach powinien się ładować bez problemów ?
I drugie pytanie bo tak czytam o tych parametrach i już nie wiem jaki wybrać. Czy do mojego stylu jazdy czyli głównie miasto i raczej krótsze odcinki dobry będzie Varta Blue D24 czy może lepszy Yuasa 65Ah 550A YBX5005 ?
Czy może mniejszy żeby mógł się podładować na krótszych odcinkach ?