Czateria... 2021

[Neonixos666]

a ja przez dwa dni mam ponad 1100 wyświetleń piły, idzie na rekord

[Dominator]

Da rade MXem jezdzic 365 dni w roku ? Korozja jej nie zmasakruje w przypadku uzytkowania w zimie ?

Da radę, ale w Hiszpanii do której planujesz jechać. Przemyśl pod tym kątem.

[loockas]

Da rade MXem jezdzic 365 dni w roku ? Korozja jej nie zmasakruje w przypadku uzytkowania w zimie ?

Da radę, ale to jest imho męczarnia i można szybko się zniechęcić do tego auta. Jak komuś się wydaje, że jazda MX-5 to wygodne połykanie kilometrów bez dachu, to jest w błędzie. Jest głośno, twardo i niewygodnie. Ale tak ma być Na dłuższą metę to nie jest dla każdego. Jak mam gdzieś jechać i wiem że nie będzie warunków na topdown, to nawet nie wyciągam MXa z garażu i wybieram inne auto. Tak samo jak muszę gdzieś jechać autostradami Mimo 4 lata posiadania jestem nadal zakochany w tym samochodzie, ale nie chciałbym go jako jedyne auto. Dla mnie to substytut motocykla, tylko bardziej uniwersalny.

sprzedaz aut mocno kleknela.

Raczej rynek MX-5 ma się dobrze, nawet za dobrze patrząc na ceny. Wciąż to jeden z najtańszych funcarów na jaki można sobie pozwolić.

[marek]

W miarę dobry moment. Popyt znacznie przewyższa podaż. Do tego inflacja i ogólny wzrost cen aut używanych daje szanse, że zarobisz na tym aucie. Ceny MXów bardzo w tym roku poszybowały w górę. NBFL za 20k+ już przestały dziwić.

Zarobić nie musze, wystarczy że dostanę tyle ile włożyłem.

wystawię za 38k, nie chcę schodzić za mniej jak 35k

generalnie NB poniżej 20k to praktycznie auta do roboty blacharskiej, nie wiem dlaczego NB tak trzymają cenę, wydaje się, że lepiej trzymają cenę niż NC

[loockas]

generalnie NB poniżej 20k to praktycznie auta do roboty blacharskiej

Te powyżej też będą do roboty, tylko może trochę później

nie wiem dlaczego NB tak trzymają cenę, wydaje się, że lepiej trzymają cenę niż NC

NB są tańsze i mówimy tutaj o dość niskich jak na dzisiejsze czasy kwotach, bo za 10-20k trudno kupić dobre auto, a tym bardziej "sportowe". Tak więc wiadomo było, że taniej już raczej nie bedzię.

Te NBFL ze zdjęcia którą tu niedawno wrzucałem udało się wyrwać za 14k, rok temu miała zrobiona blachę i ma cały nowy lakier. Nie jest to super zrobione i podłoga wymaga poprawek, ale 2 sezony przeleci bez większych dziur. W tej kasie nie widzę kompletnie konkurencji dla tego auta.

Natomiast co do NC to imho trzymają dobrze ceny. Spójrz na ceny NCFL, zwłaszcza z końca produkcji Ja w 2018 zapłaciłem o ile pamiętam 31k za 2.0 z PRHT (2008r) z przebiegiem poniżej 100kkm i w zasadzie najbogatszym wyposażeniem (nie mam tylko keyless). Tak wiec po 4 latach jakbym teraz wystawiał, to powinno mi się zwrócić wszystko co włożyłem do tej pory i jeszcze może zostanie na waciki.

[Neonixos666]

Ha no i sprzedana za tyle ile chciałem.

Dopisano 17 kwi 2022 21:22:

Panowie co wam się ,,przydało'' z dodatkowych opcji ubezpieczenia przy brani OC? i czy te dodatkowe opcje warto brać. Bierze ktoś np gołe OC?

[zadra]

ja zazwyczaj biorę gołe OC + nnw.
Resztę załatwiał osobny pakiet AC (na ten rok nie mam jeszcze ac) – osobny pakiet, bo można wykalkulować tanie oc "byle gdzie" i dobre ac w innej firmie, a w pakietach czasami jest drożej.

[marek]

nnw jak mogę to nie biorę, legenda głosi, że ktoś ponoć gdzieś skorzystał z tego ubezbieczenia ja w każdym razie nikogo takiego nie znam

biorę AC+OC i mam zawsze assistance – korzystalem, polecam.

kiedyś do skutera proponowali mi ubezpieczenie szyb

[Dominator]

Patrząc na ceny usług i tym samym koszty lawety w razie potrzeby, zawsze biorę assistance. Raz się przydało tylko ale wolę mieć spokój,tym bardziej jeśli samochód wyjeżdża poza "wokół komina".
Jak chcesz zamówić lawetę nawet z miejscowości A do miejscowości A to koszt przynajmniej w mojej okolicy 200-300zl choć tyle to już było. W tej cenie kupuje assistance które działa sporo dalej niż tylko wokół komina.

[JohnnyB]

Mi się ostatnio przydało.....pierwsza laweta z Assistance......

[Neonixos666]

Ostatnio wziąłem gołe OC bez żadnych dodatków, w tym roku też tak planuje, autem może ze dwa razy do roku pojadę gdzieś dalej a tak to w koło komina. Z drugiej strony auto co raz starsze i może bym wziął coś dodatkowego. O stan techniczny dbam jak mogę ale może coś wyskoczyć nieprzewidzialnego a drugiej strony co może się zepsuć w 10 letniej Renówce z przebiegiem ponad 230 tyś w dieslu .

[Beny]

Jak widzę po teścia 12 letnim clio w benzynie to kurła wszystko
Sprawdzałem mu właśnie fitr kabinowy, no co za debil to projektował to nie mam pytań, kombinerkami musiałem wyciagac

[Neonixos666]

Zablokowali mi możliwość wyliczenia składki w UNIQA, wcześniej wyliczyłem sobie 317zł a konsultantka zaproponowało mi 344 z midi Assistance czyli laweta do 75 KM huk z tym chyba się zgodzę i nie będę się szarpał bo mi się nie chce.

[Dominator]

Tylko jest to zapewne assistance działające ileś tam km od domu i obejmujące tylko wypadek. Assistance dobrze jest mieć (jakiś lepszy wariant), bo nawet jeśli samochód zostanie unieruchomiony koło domu a sam nie ogarniesz, to wzywasz lawetę i do mechanika zawozisz.

[nemi]

Ja w Renault kupiłem bez limitu w PL i UE – to nie są drogie rzeczy akurat, warto mieć. Parę razy korzystałem

[Neonixos666]

a czy to nie jest tak że im nowsze auto tym bardziej assistance się przydaje?

[nemi]

Mi padały głównie starsze. Toyota 2007, BMW 2007, Ford 2004, Mazda 1994. Wszystko miało powyżej 8 lat.

A im nowsze, tym większe zagrożenie, bo dalej jeżdżę od domu

[loockas]

Jak się ma pecha to się wszystko zepsuje

OC biorę gołe do Scenica (NNW olewam). W MX-5 z racji długich tripów mam dodatkowo ASS. W Ioniq komplet z AC bo muszę, ale jeszcze jakiś czas raczej będę tam opłacał AC. Wartość auta wciąż wysoka.

[Neonixos666]

OC biorę gołe do Scenica (NNW olewam).

Ile płacisz za gołe OC?

[loockas]

370zl było w grudniu. Chyba jeszcze z tego 150zl zwrotu dostałem.