Nie mam jeszcze prawka, a przynajmniej kurs chcę zrobić, silnik nie jest dotarty (1.500 km przebiegu), a na kemping jadę z dziećmi z namiotem póki co.
Spędzam czas różnorodnie, bez sensu, żeby mi się coś miało znudzić

.
A jeden hotel odrzuciłem z uwagi na dojazd. Rzuciłem ludzika google na ulicę i Arteon by tam może i wjechał w uliczkę, ale na jakimś wózku bokiem. A garaże były umiejscowione pod takim kątem, że nie ma bata, żeby się tam złamać – może jakoś tyłem, ale przy krawędzi wąskiej jezdni jest betonowy mur.
loockas napisał(a):Byłem 3x we Włoszech i widząc co się tam odpiernicza w miastach chyba bym nie chciał jechać własnym autem
Ja byłem w sumie w kilku miejscach – w Wenecji na jakimś pietrowym parkingu, więc luz, byłem w Bibione i Lido di Jesolo oraz Maranello – w żadnym z tych miejsc nie było stresu w sumie.
Ale miejsca, które wylosowałem teraz są stare, z wąskimi uliczkami i jak to obejrzałem, to ogarnęło mnie zwątpienie

. Długość auta mi doskwiera trochę, ale szerokość jest najbardziej kłopotliwa – przynajmniej tak mi się zdaje póki co. Chyba tylko +4 cm szerzej niż w Passacie, ale jak się przesiadłem na jeździe próbnej bezpośrednio z Passata do Arteona, to byłem onieśmielony

. Pewnie takie mam wrażenie.
Śmiesznie jest też jak się odwracam do dzieci. Wcześniej siedziały blisko, a teraz są tak daleko

BTW – nie udało się jednak we Włoszech, dałem sobie siana. Wysrała się płatność przez przeglądarkę, a przez aplikację okazało się, że jest ok. 100 zł taniej.
Dopisano 14 lip 2021 21:44:W ogóle to żonie wydrukowałem mapę, różne miejsca w różnych kierunkach (również Rumunię, a nawet... Grecję), miała w gazetach zaznaczone zdjęcia, ale przejrzała i stwierdziła, żebym ją gdzieś zabrał po prostu. No i tak siedzę i wymyślam
