Morder napisał(a):bkapust napisał(a):Zdjesz sobie sprawe, ze gdyby uzyc kolczatki na pedzacy sportowy motocykl to prawdopodobienstwo zgonu motocyklisty jest ogromne?
większe niż w przypadku oddania kilku strzałów ?
Ryzyk fizyk. Nikt tego dokladnie nie liczyl. Podejzewam, ze jesli liczyc strzaly w motocykl a nie motocykliste to jednakowe – i tu, i tu taki upadek zle sie moze skonczyc
Jednak niepodwazalnym faktem, niezalenie od tego co glosza domorosli spece od taktyki policyjnej, nie ma skutecznej bezpiecznej metody na zatrzymanie uciekiniera na motocyklu, ktory nie ma zamiaru sie zatrzymac. Czy koclzatka, czy zajechanie dorgi, spychanie samochodem, strzelanie – wszystko co moze sie sprawdzic w wypadku poscigu za samochodem jest malo bezpieczne w wypadku motocykla. To akurat dosc oczywiste.
Nic nie zmienia faktu, ze Policjant postapil a] zgodnie z prawem; b] zgodnie z tym czego sie uczy Policji, ocenil sytuacje, wyciagnol wnioski – zareagowal prawidlowo.
Nalezy pamietac, ze byla to blokada czekajaca na bandyte z dluga bronia. Nikt sie nie spodziewal, ze znajdzie sie idota, ktory zechce taka blokade omijac, taranowac i uciekac tylko dlatego, ze nie ma prawka. To nie byl jeden woz pieczarek suszac na poboczu. Wtedy ocenial bym ytuacje inaczej. To byla zasadzka na bandyte, normalny czlowiek widzac radiowozy na drodze, umundurownych Policjantow, miedzy budynkami w terenie zabudowanym [nie miasto tylko osada] sie zatrzymuje. Chlopak zachowal sie jak idiota – Policjant zachowal sie naturalnie i zgodnie z prawem.
Beztroskich, drwiących, gwałtowników – takimi chce nas mieć mądrość. Jest niewiastą, kocha zawsze tylko wojownika.
Miala byc Mazda a jest Ford
