Czateria... 2021
Marek, to jeszcze raz gratulacje. Strasznie fajny samochodzik i mam nadzieję, że kiedyś będę też w posiadaniu. Niestety nie mam po prostu gdzie trzymać .
"Mój" Arteon się znalazł, wyprodukował się, stoi na placu i nawet ktoś się nim zainteresował wstępnie. Serce trochę krwawi, ale wszystko stało się jasne dlaczego auto do mnie nie trafi. W ogłoszeniu jest numer mojego zamówienia, wszystko się zgadza oprócz jednego darmowego elementu, który trzeba osobno zaznaczyć. Sprzedawca dostrzegł pomyłkę jak już auto było zatwierdzone do produkcji i konfiguracji nie dało się już zmienić. Zamówił więc kolejne. Ehhhh.
"Mój" Arteon się znalazł, wyprodukował się, stoi na placu i nawet ktoś się nim zainteresował wstępnie. Serce trochę krwawi, ale wszystko stało się jasne dlaczego auto do mnie nie trafi. W ogłoszeniu jest numer mojego zamówienia, wszystko się zgadza oprócz jednego darmowego elementu, który trzeba osobno zaznaczyć. Sprzedawca dostrzegł pomyłkę jak już auto było zatwierdzone do produkcji i konfiguracji nie dało się już zmienić. Zamówił więc kolejne. Ehhhh.
Sprzedawca mógł mi to dawno powiedzieć wprost, bez mojego "śledztwa". Sprawa byłaby jasna, a ja bym się tym nie wkurzał. Rolowanie terminów, kręcenie strasznie mnie wkurzyło i wczoraj jak facetowi powiedziałem, że ten pierwszy zamówiony jest na placu, to go zbiło z tropu na parę sekund w czasie rozmowy.
Pod tego pierwszego sprzedałem Golfa, a jeszcze 2-3 miesiące mogłem sobie go trzymać, gdyby sytuację zwyczajnie mi ktoś wyjaśnił. Pomyłki się zdarzają i tyle, a ja auta aż tak bardzo teraz nie potrzebuję, więc nie byłoby problemu. Wystarczyłaby szczera informacja. Ehhhh. Przed wakacjami powinien być.
Pod tego pierwszego sprzedałem Golfa, a jeszcze 2-3 miesiące mogłem sobie go trzymać, gdyby sytuację zwyczajnie mi ktoś wyjaśnił. Pomyłki się zdarzają i tyle, a ja auta aż tak bardzo teraz nie potrzebuję, więc nie byłoby problemu. Wystarczyłaby szczera informacja. Ehhhh. Przed wakacjami powinien być.
Lipa, chyba ktos sie na twoje auto zaczail.....nie chce ci denerwowac mocniej ale co to za darmowy element ktorego klient by niezaakceptowal intrzeba bylo zamawiac kolejne ?
..::Born To Rise Hell::..
Wnętrze dla starych dziadów (wybacz Jacobs, trochę żartuję ). Ja jestem młody, dynamiczny i na pewno jakiś jeszcze, dlatego chciałem mieć wnętrze udekorowane mniej przytylnie . Deska wygląda wtedy jak w R-Line.
No i czemu miałbym się denerwować mocnej? Przez myśl mi przeszło, żeby go wziąć nawet, ale jednak zaczekam na prawidłowy egzemplarz – ja tam w środku będę siedział wiele lat myślę, dużo łatwiej bym przełknął pomyłkę na zewnątrz – choćby kolor .
Może mi się odbić tylko czkawką cena – ten jest w bardzo atrakcyjnej, a jak przyjdzie odbiór prawidłowego, to może się skończyć promocja i darmowa opcja może kosztować parę ładnych tysięcy...
No i czemu miałbym się denerwować mocnej? Przez myśl mi przeszło, żeby go wziąć nawet, ale jednak zaczekam na prawidłowy egzemplarz – ja tam w środku będę siedział wiele lat myślę, dużo łatwiej bym przełknął pomyłkę na zewnątrz – choćby kolor .
Może mi się odbić tylko czkawką cena – ten jest w bardzo atrakcyjnej, a jak przyjdzie odbiór prawidłowego, to może się skończyć promocja i darmowa opcja może kosztować parę ładnych tysięcy...
Wyślij linka do tej starczej wersji, moze sobie zorbie prezent tuż przed 40 stką .
Focus mi się znudził, do MX'a się raczej nie zmieszcze, Arteon w sumie ok, i jakieś spoty bym poprzyjeżdzał .
Focus mi się znudził, do MX'a się raczej nie zmieszcze, Arteon w sumie ok, i jakieś spoty bym poprzyjeżdzał .
..::Born To Rise Hell::..
"Ogłoszenie nie jest już dostępne!" – komunikat z otomoto.
Tak wspaniałą i tanią konfigurację wymyśliłem, że może już się sprzedał w 2 dni?
Przynajmniej nie muszę nic rozważać. Albo z kolei oni mają jakiś problem ze mną i kolejnym zamówieniem i myślą co zrobić, więc póki co usunęli ogłoszenie
Tak wspaniałą i tanią konfigurację wymyśliłem, że może już się sprzedał w 2 dni?
Przynajmniej nie muszę nic rozważać. Albo z kolei oni mają jakiś problem ze mną i kolejnym zamówieniem i myślą co zrobić, więc póki co usunęli ogłoszenie
Nie, ja jestem spokojnym człowiekiem. Jak pójdę na noże, to ten samochód może być droższy* po prostu złośliwie.
* w umowie mam cenę X i jeśli z odpowiednim wyprzedzeniem mnie nie poinformują o podwyżce, to jest to cena maksymalna (jakieś tam są też terminy na akceptację – w zależności od salonu). Ale VW ma o tyle dziwną politykę, że nie mam bladego pojęcia ile zapłacę ostatecznie. Jacobs czekał bardzo krótko, więc pewnie zapłacił tyle co na umowie, ja jestem praktycznie pewien, że to nie będzie ta cena.
Nabywca z marca za cenę 100.000 zł w czasie odbioru może liczyć, że obejmie go majowa promocja -5.000 i te 5.000 obniżą cenę i zapłaci 95.000 lub dadzą dodatki na tą kwotę, żeby nie poczuł się oszukany, że ktoś po 2 miesiąch kupił taniej niż on.
Jak będę się rzucał, to po prostu zrobią odpowiednią kalkulację, żebym zapłacił jak najwięcej
* w umowie mam cenę X i jeśli z odpowiednim wyprzedzeniem mnie nie poinformują o podwyżce, to jest to cena maksymalna (jakieś tam są też terminy na akceptację – w zależności od salonu). Ale VW ma o tyle dziwną politykę, że nie mam bladego pojęcia ile zapłacę ostatecznie. Jacobs czekał bardzo krótko, więc pewnie zapłacił tyle co na umowie, ja jestem praktycznie pewien, że to nie będzie ta cena.
Nabywca z marca za cenę 100.000 zł w czasie odbioru może liczyć, że obejmie go majowa promocja -5.000 i te 5.000 obniżą cenę i zapłaci 95.000 lub dadzą dodatki na tą kwotę, żeby nie poczuł się oszukany, że ktoś po 2 miesiąch kupił taniej niż on.
Jak będę się rzucał, to po prostu zrobią odpowiednią kalkulację, żebym zapłacił jak najwięcej
nemi napisał(a):Jak będę się rzucał
Dokładna specyfikacja pojazdu musi się pojawić w systemie firmy ju na samym początku realizacji budowy auta.
Jeśli już auto zacznie być składane bez względu na to czy tym początkiem jest składanie wiązek elektrycznych, czy naciąganie opon na felgi to zmiana opcji konfiguracji danego egzemplaża nie może być zrealizowana.
Każdy nawet drobny podzespół idzie z nadanym w systemie tym samym numerem bez względu na to w której części firmy się znajduje – czy na spawalni, czy w lakierni albo jako część plastikowa bagażnika.
Docelowo wszystkie elementy trafiają w kastę z takim samym numerem i to tyle.
Jeśli kilka tygodni temu ktoś zapisał niewłaściwie konfigurację zapominając o drobnym szczególe, to powinien (salon) od razu Cię powiadomić przyznając się do pomyłki i zaproponować że bezpośrednio zamawiają auto w prawidłowej konfiguracji.
Byłoby znacznie szybciej i uczciwie ale być może straciliby klienta, który zrąbałby ich, że nie potrafią skonfigurować czy tam dobrze wykonać swojej roboty i poszedłby do fiata albo PSA...
Próbowałeś u innego dilera rozmawiać w międzyczasie? może byłoby szybciej albo bardziej uczciwie.
Chyba możesz się wykręcić z umowy i podpisać inną?
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
zadra napisał(a):Chyba możesz się wykręcić z umowy i podpisać inną?
Tak, już pędzę – porzucę auto zatwierdzone do produkcji i zacznę proces od początku. Zważywszy, że w lipcu fabryka ma prawdopodobnie przerwę, to na koniec sierpnia odbiorę z innego salonu .
Dzięki za wyjaśnienie i rady
Gdybym wymyślił inny model, to bym się z tego wymiksował już dawno – salon mi to zaproponował, gdy na jaw wyszedł problem, ale nie było wiadomo jaki to problem dokładnie.
Niestety tej samej wielkości i o takiej samej mocy jest tylko Superb. Inne auta w tej lub odrobinie wyższej cenie są mniejsze i maksymalnie mógłbym kupić ~160 KM.
Za ten pieniądz ten akurat samochód (+ Superb) jest największy we wnętrzu, najmocniejszy, najszybciej przyspiesza i w standardzie, bez grosza dopłaty ma wirtualne zegary i te wszystkie
Dominator napisał(a):nowe gówwna z salonu z milionem wspomagaczy
czyli aktywny tempomat, jazdę w korku, samodzielne utrzymanie pasa ruchu itd. Nawet w Passacie trzeba za to dodaktowo płacić i cena robi się bardzo zbliżona.
Do tego – jak na dzisiejsze czasy – ma męski silnik 2.0, a nie 1.3, 1.5 czy 1.6 jak w wielu markach, więc najlepiej się nadaje do pociągnięcia czegoś w razie potrzeby.
Naprawdę, gdybym mógł, to już dawno bym się obraził na nich i nie dał im zarobić ani grosika, ale musiałbym się pogodzić, że tych kilku "naj", które wyżej wymieniłem po prostu bym nie miał. Już wystarczy, że się pogodziłem, że to VW i złamałem daną sobie obietnicę, że nigdy więcej
Mi się też zdarzało coś zje***ć w robocie, jak się coś robi, to czasem błąd się zdarzy – wypadło na mnie, trudno. Czy warto się frustrować? Moim zdaniem nie, na swój sposób pozostaję pogodnym człowiekiem, staram się dostrzegać plusy tej sytuacji i tyle
nemi napisał(a):męski silnik 2.0
Jakby 2.0 było męskie to by go nie było w MX-5
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):nemi napisał(a):męski silnik 2.0
Jakby 2.0 było męskie to by go nie było w MX-5
Dlatego napisałem "jak na dzisiejsze czasy" – niepotrzebnie wyciąłeś ten fragment, bo bez niego faktycznie to jest zabawne stwierdzenie i robisz ze mnie wariata. Spójrz na to, co oferują "zwykłe", "tanie" marki – zazwyczaj jest to w miarę mocny, ale jednak mały silnik. Talismana można chyba z 1.3 kupić, 508 ma 1.6. Wiadomo, że nie jest to HEMI 5.7, ale wciąż to największy silnik z samochodów, na które mnie stać. I bezpośrednia konkurencja nie proponuje nic większego.
Mazda montuje 2.0, bo nie ma żadnego innego w dzisiejszych czasach, prawda?
marek napisał(a):NCek odebrany, zarejestrowany nawet udało mi się kupić pełne OC i AC za śmieszne pieniądze, przejechałem się tyle co mieście i kurcze, fajnie się jedzie szorując tyłkiem po asfalcie no i bezpośredniość wszystkiego w tym aucie jest poprostu mega.
Witamy na pokładzie
JohnnyB napisał(a):z pozostałymi kolegami przyjechać do nich ?
Parada Miatości pod salonem VW
A jak już o Miatach... Marek gratulacje... zazdroszczę w opór jak będę miał nadmiar hajsu i wolny garaz to w końcu Miate tez kupię ^^
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
-
Tomasz W.
- Od: 22 lis 2015, 15:59
- Posty: 1521 (227/225)
- Skąd: Bydgoszcz / Poznań
- Auto: Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT
nemi napisał(a):Mazda montuje 2.0, bo nie ma żadnego innego w dzisiejszych czasach, prawda?
2.5 chyba jeszcze ma. Chyba...
Co nie zmienia faktu, że w samochodach "dla ludu" cokolwiek z 2 z przodu w pojemności to są już rodzynki...
Dwójka jeszcze ma 1.5.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Ten silnik 1,5 już chyba wycofali. Z Miacie na pewno...
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003
Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT
Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"
-
Tomasz W.
- Od: 22 lis 2015, 15:59
- Posty: 1521 (227/225)
- Skąd: Bydgoszcz / Poznań
- Auto: Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT
Jest 2.5l ogólnie i jest 1.5l w MX-5 ale w DE a nie w PL – u nas nikt nie chciał kupować takiego słabego silnika więc sobie uprościli katalog
Metaforyczna męskość silnika się bierze z mocy a nie z pojemności
nemi napisał(a):Dlatego napisałem "jak na dzisiejsze czasy" – niepotrzebnie wyciąłeś ten fragment, bo bez niego faktycznie to jest zabawne stwierdzenie i robisz ze mnie wariata
Metaforyczna męskość silnika się bierze z mocy a nie z pojemności
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Metaforyczna męskość silnika się bierze z mocy a nie z pojemności
Tak, tak 1.3 160 KM już jest męski – w końcu spora moc z litra .
4.0 w jakimś Mustangu czy innym Jeepie ~200 KM, to z kolei silnik dla ciot
Dajmy lepiej spokój tej dyskusji, bo metaforyczna męskość nigdzie nie jest zdefiniowana przez żaden słownik i chyba jednak zależy od punktu widzenia . Ja w każdym razie przestaję się nad tym zastanawiać
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości