Awarie bp
Hej,
Opiszę historie mojej BP kanjo – z 2019 roku ale kupiona w kwietniu 2020 – do tej pory ok 7500km
– wymieniono gałkę od drążka zmiany biegów (około 3k km i była już znacząco zużyta)
– problemy z przednimi czujnikami parkowania – imho za późno reagowały – podjeżdżam do ściany, cisza, cisza i naglę pokazują że jestem już blisko ściany. Niby coś robili, sprawdzali kalibrowali – jakaś poprawa jest ale uważam że nadal nie jest idealnie.
– czujnik deszczu wycieraczek – jak dla mnie tego nie można używać bo to nie działa. Podobno ten typ tak ma... bajer itp – muszę to jeszcze dokładniej sprwadzać bo nie zamierzam odpuścić.
– klamki, które czasami nie reagowały, niby nic nie robili ale sprawdzali ale jak dla mnie się naprawiło – może podczas jakiegoś updejtu zostało naprawione.
– słynne uszczelki przednich drzwi – z lewej stronie już wymienione – ale jak obserwuję to chyba znowu będzie do wymiany. Prawa strona – w przyszłym tygodniu będą wymieniać.
– miesiąc temu wyskoczył błąd poduszek powietrznych (wyskakiwał i znikał podczas jazdy)– niby złączka pod fotelem czy coś takiego – oczyścili, poprawili – na razie jest ok.
– dzisiaj rano wyjazd po bułki (3km) i kolejne 3 błędy:
– Usterka systemy Dynamic Stability Control
– Usterka silnika – zapalił sie check engine
– Usterka systemu i-ACTIVESENSE
Mazda zaczyna cieszyć mnie coraz mniej, bo ładna ale chyba jednak bubel...
Pozdrawiam
Michał
Opiszę historie mojej BP kanjo – z 2019 roku ale kupiona w kwietniu 2020 – do tej pory ok 7500km
– wymieniono gałkę od drążka zmiany biegów (około 3k km i była już znacząco zużyta)
– problemy z przednimi czujnikami parkowania – imho za późno reagowały – podjeżdżam do ściany, cisza, cisza i naglę pokazują że jestem już blisko ściany. Niby coś robili, sprawdzali kalibrowali – jakaś poprawa jest ale uważam że nadal nie jest idealnie.
– czujnik deszczu wycieraczek – jak dla mnie tego nie można używać bo to nie działa. Podobno ten typ tak ma... bajer itp – muszę to jeszcze dokładniej sprwadzać bo nie zamierzam odpuścić.
– klamki, które czasami nie reagowały, niby nic nie robili ale sprawdzali ale jak dla mnie się naprawiło – może podczas jakiegoś updejtu zostało naprawione.
– słynne uszczelki przednich drzwi – z lewej stronie już wymienione – ale jak obserwuję to chyba znowu będzie do wymiany. Prawa strona – w przyszłym tygodniu będą wymieniać.
– miesiąc temu wyskoczył błąd poduszek powietrznych (wyskakiwał i znikał podczas jazdy)– niby złączka pod fotelem czy coś takiego – oczyścili, poprawili – na razie jest ok.
– dzisiaj rano wyjazd po bułki (3km) i kolejne 3 błędy:
– Usterka systemy Dynamic Stability Control
– Usterka silnika – zapalił sie check engine
– Usterka systemu i-ACTIVESENSE
Mazda zaczyna cieszyć mnie coraz mniej, bo ładna ale chyba jednak bubel...
Pozdrawiam
Michał
Patrząc na wątek "Irytujące rzeczy/usterki w BP" to raczej nie felerny, a wręcz idealny egzemplarz. Albo jeszcze dużo usterek przede mną 
Mogę nadmienić że to jest moja druga mazda BP bo pierwszej nie odebrałem z salonu (już była nawet zarejestrowana na mnie). Podczas odbioru zauważyłem rysy na desce po stronie pasażera na poduszce (jakby ktoś podczas czyszczenia zegarkiem zahaczył) i skazy lakieru na masce i dachu (niby lakier gładki ale miał widoczne pod klarem takie pęcherzyki powietrza). Podziękowałem za ten egzemplarz i kupiłem inny u innego dealera (chodziło o kolor machine gray i wersje kanjo, a ten dealer już nie miał drugiego w takiej specyfikacji i z rocznika wcześniejszego)
Salon najpierw proponował polakierowanie?!(no tak po to się kupuje nowe auto żeby było lakierowane). Wezwali jakiegoś pracownika żeby zobaczył te rysy i może je doczyścił to powiedział że nic nie zrobi i do mnie że mogę sobie plakiem to zrobić?! Wezwany dyrektor zaproponował rocznik 2020 jakby patrzeć atrakcyjnej cenie jak na 2020 ale nie mogło się równać z ceną za egzemplarz z 2019 roku.
Więc ten lakier też można dopisać że takie usterki, a raczej wady fabryczne się przytrafiają i treba zwracać uwagę przy zakupie nowej mazdy.
Mogę nadmienić że to jest moja druga mazda BP bo pierwszej nie odebrałem z salonu (już była nawet zarejestrowana na mnie). Podczas odbioru zauważyłem rysy na desce po stronie pasażera na poduszce (jakby ktoś podczas czyszczenia zegarkiem zahaczył) i skazy lakieru na masce i dachu (niby lakier gładki ale miał widoczne pod klarem takie pęcherzyki powietrza). Podziękowałem za ten egzemplarz i kupiłem inny u innego dealera (chodziło o kolor machine gray i wersje kanjo, a ten dealer już nie miał drugiego w takiej specyfikacji i z rocznika wcześniejszego)
Salon najpierw proponował polakierowanie?!(no tak po to się kupuje nowe auto żeby było lakierowane). Wezwali jakiegoś pracownika żeby zobaczył te rysy i może je doczyścił to powiedział że nic nie zrobi i do mnie że mogę sobie plakiem to zrobić?! Wezwany dyrektor zaproponował rocznik 2020 jakby patrzeć atrakcyjnej cenie jak na 2020 ale nie mogło się równać z ceną za egzemplarz z 2019 roku.
Więc ten lakier też można dopisać że takie usterki, a raczej wady fabryczne się przytrafiają i treba zwracać uwagę przy zakupie nowej mazdy.
marggines napisał(a):Hej,
Opiszę historie mojej BP kanjo – z 2019 roku ale kupiona w kwietniu 2020 – do tej pory ok 7500km
– wymieniono gałkę od drążka zmiany biegów (około 3k km i była już znacząco zużyta)
– problemy z przednimi czujnikami parkowania – imho za późno reagowały – podjeżdżam do ściany, cisza, cisza i naglę pokazują że jestem już blisko ściany. Niby coś robili, sprawdzali kalibrowali – jakaś poprawa jest ale uważam że nadal nie jest idealnie.
– czujnik deszczu wycieraczek – jak dla mnie tego nie można używać bo to nie działa. Podobno ten typ tak ma... bajer itp – muszę to jeszcze dokładniej sprwadzać bo nie zamierzam odpuścić.
– klamki, które czasami nie reagowały, niby nic nie robili ale sprawdzali ale jak dla mnie się naprawiło – może podczas jakiegoś updejtu zostało naprawione.
– słynne uszczelki przednich drzwi – z lewej stronie już wymienione – ale jak obserwuję to chyba znowu będzie do wymiany. Prawa strona – w przyszłym tygodniu będą wymieniać.
– miesiąc temu wyskoczył błąd poduszek powietrznych (wyskakiwał i znikał podczas jazdy)– niby złączka pod fotelem czy coś takiego – oczyścili, poprawili – na razie jest ok.
– dzisiaj rano wyjazd po bułki (3km) i kolejne 3 błędy:
– Usterka systemy Dynamic Stability Control
– Usterka silnika – zapalił sie check engine
– Usterka systemu i-ACTIVESENSE
Mazda zaczyna cieszyć mnie coraz mniej, bo ładna ale chyba jednak bubel...
Pozdrawiam
Michał
Jeszcze trochę przed tobą, u mnie oba lusterka obie klamki, trzeszczenie deski rozdzielczej, akcji nie piszę bo każdy miał. Czujnik deszczu jest ok jak się umie go obsługiwać. Już kilka razy to pisałem. Włączasz wycieraczki wtedy kiedy pada, przestaje padać wyłączasz. Zmieniasz czułość czujnika, wyłącz i włącz wycieraczki i będzie wszystko ok.
Z tym Twoim sposobem na wycieraczki to wybacz ale to trochę śmiech na sali. Świeci się dioda "AUTO" to ma działać tryb auto. Instrukcja o takich czynnościach o jakich napisałeś nic nie mówi – więc nie oszukujmy się – to nie działa tak jak powinno i nic niestety nie wskazuje że to się zmieni.
Swoja drogą to też próbowałem używać tego jak opisujesz ale działanie trybu automatycznego przy największej czułości kończy się że działa kiedy chce i zazwyczaj mam całą szybę w kroplach – i się zastanawiam po co ustawiać mniejszą czułość? I czy ten tryb auto ktoś testował w normalnych warunkach. – ja go wyłączyłem.
A co do usterek lub ten typ tak ma. Z klamkami przygoda i myjnia. Auto zamyka się i otwiera. W serwisie mówią – czujniki pojemnościowe na klakach reagują na wodę i tak będzie... No ale jakoś nie widziałem właściciel innych marek, którym auto na myjni składa lusterka i otwiera co chwilę. Chyba że należy podjechać do innego ASO i to naprawiają/wymieniają?
Po aktualizacji oprogramowania w Mazdzie też przestało mi działać AndroidAuto – ale sprawdzili w serwisie i z ich telefonem podobno działa i "czasami trzeba zresetować telefon do ustawień fabrycznych" – niezbyt i się to uśmiecha więc czekam z weryfikacją tego aż zmienię telefon. Jeszcze ponad dwa lata gwarancji są więc jest czas na weryfikacje tego.
Jestem na takim etapie że auto podoba mi się, sprawia masę frajdy ale nie poleciłbym nikomu ze znajomych z czystym sercem żeby kupił Mazde 3 BP. Trochę zaczynam się czuć jak właściciel alfy romeo z dowcipów co to na Ty już jest ze wszystkimi w serwisie. Trochę próbuje się pocieszyć czytając fora skody jakie to problemy ma nowa octavia czy inne samochody ale wydaję mi się że trochę próbuję się oszukiwać, że każde auto tak ma. A to co się dzieję z mazda BP to pokuta za kupienie auta, które dopiero co się pojawiło na rynku i ma wszystkie wady wieku dziecięcego.
Czy bym kupił drugi raz? I tu jest problem bo niestety ta mazda mi się podoba i możliwe że zapewne bym zaryzykował...
Pozdrawiam
Michał
Swoja drogą to też próbowałem używać tego jak opisujesz ale działanie trybu automatycznego przy największej czułości kończy się że działa kiedy chce i zazwyczaj mam całą szybę w kroplach – i się zastanawiam po co ustawiać mniejszą czułość? I czy ten tryb auto ktoś testował w normalnych warunkach. – ja go wyłączyłem.
A co do usterek lub ten typ tak ma. Z klamkami przygoda i myjnia. Auto zamyka się i otwiera. W serwisie mówią – czujniki pojemnościowe na klakach reagują na wodę i tak będzie... No ale jakoś nie widziałem właściciel innych marek, którym auto na myjni składa lusterka i otwiera co chwilę. Chyba że należy podjechać do innego ASO i to naprawiają/wymieniają?
Po aktualizacji oprogramowania w Mazdzie też przestało mi działać AndroidAuto – ale sprawdzili w serwisie i z ich telefonem podobno działa i "czasami trzeba zresetować telefon do ustawień fabrycznych" – niezbyt i się to uśmiecha więc czekam z weryfikacją tego aż zmienię telefon. Jeszcze ponad dwa lata gwarancji są więc jest czas na weryfikacje tego.
Jestem na takim etapie że auto podoba mi się, sprawia masę frajdy ale nie poleciłbym nikomu ze znajomych z czystym sercem żeby kupił Mazde 3 BP. Trochę zaczynam się czuć jak właściciel alfy romeo z dowcipów co to na Ty już jest ze wszystkimi w serwisie. Trochę próbuje się pocieszyć czytając fora skody jakie to problemy ma nowa octavia czy inne samochody ale wydaję mi się że trochę próbuję się oszukiwać, że każde auto tak ma. A to co się dzieję z mazda BP to pokuta za kupienie auta, które dopiero co się pojawiło na rynku i ma wszystkie wady wieku dziecięcego.
Czy bym kupił drugi raz? I tu jest problem bo niestety ta mazda mi się podoba i możliwe że zapewne bym zaryzykował...
Pozdrawiam
Michał
Z Android auto mają rację, reset telefonu rozwiązuje problem, miałem tak i ja i wina była telefonu bo na moim nie działało a na żony i córki tak. Zrobiłem reset i wszystko było ok
naprawiają ale... Nowe klapki przychodzą niepolakierowane i maluje to ASO, a w ASO różnie z tym bywa. W Kielcach zrobili mi to idealnie ale jak ostatnio na fejsie widziałem pracę lakiernika chyba w Pszczynie to się załamałem jaki dramat.Dmb_T napisał(a):To powszechne zjawisko? Kurcze, nie spodziewałem się takiego badziewia.... na gwarancji to naprawiają??
k.siwczyk napisał(a):Jak w ASO odnoszą się do rezonowania deski rozdzielczej przy niskich temperaturach? Biorą na naprawę czy olewają? Robił ktoś już to w Kielcach?
A w którym miejscu ci rezonuje? Mnie robili w Kielcach jak był problem w okolicy panelu klimy.
Światła na auto.
Przy jeździe na pustej szosie włacza długie. Wyłącza jak ktoś jedzie z naprzeciwka. Ale czasem nie wyłącza, jak ruch z nzprzeciwka jest nieregularny i częsty. Czy to normalne, i trzeba wyłączyć auto i przejśc na manual?
Przy jeździe na pustej szosie włacza długie. Wyłącza jak ktoś jedzie z naprzeciwka. Ale czasem nie wyłącza, jak ruch z nzprzeciwka jest nieregularny i częsty. Czy to normalne, i trzeba wyłączyć auto i przejśc na manual?
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości