Jestem psychofanką Mazdy od ładnych kilku lat. Moja przygoda zaczęła się w 2016 od Mazdy 6 GY 2.0 CD z 2003 roku (mąż nie chciał, tupanie i awantury przez tydzień zwyciężyły
). W lipcu zmieniliśmy Babcię na szóstkę GH 2.0 CD z 2008, a od połowy grudnia do rodziny dołączyła moja osobista i ukochana (wytupana też ) 3 BK 1.6 CD a.k.a Babcia II. Nie jestem specjalistką mechanikiem (zwykły medyk ze mnie), więc mądrować się nie mam zamiaru, ale kocham Mazdy za ich piękny wygląd (jak to baba ) oraz niezawodność 
Jest mi bardzo miło dołączyć do grona ludzi równie zakręconych na punkcie tych aut, co ja 
No i musiałem sobie sprawić prezent pod choinkę 