
Czateria... 2021
Ja bym chciał jakiegoś bydlaka najchętniej. Multivan nie byłby zły – teraz mam ponad 600 litrów bagażnik i często się nie mogę pomieścić, zimowe rzeczy na konie sporo zajmują, koty, w lecie może jeszcze będę jeździł na kempingi... Byłby ok, ale z drugiej strony jeździć tym do pracy ciężko mi sobie wyobrazić. Pewnie aż tak nie będę przeginać 

Dlatego kupiłem xedosa bo musiał bym do szkoły na dwa razy jeździć z dziewczynkami
choć z drugiej strony daleko nie mam to i frajda była by podwojna 
U mnie szóstka zostaje pewnie jeszcze ze dwa lata,lakier na połowie auta nowy tylko to ac za miesiąc, ciekawe ile mi wylicza

U mnie szóstka zostaje pewnie jeszcze ze dwa lata,lakier na połowie auta nowy tylko to ac za miesiąc, ciekawe ile mi wylicza
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
No wyrobili się. W 2017 grali dla nas w Zakopanem praktycznie indywidualny koncert, bo nikt ich nie znał
Pod sceną tylko ja z kumplem znałem teksty. Reszta patrzyła na nas jak na kosmitów
Ale w nagrodę zaprosili nas na backstage i drina
Kasę też wzięli jakąś śmieszna biorąc pod uwagę ich obecne stawki.
Ja lubię głos tego wokalisty, jak by się przeniósł w czasie 
Jeden remanent już zaliczony, w niedziele kolejny sklep 
Dla mnie najgorsze jest to że remanent to czas poświęcony nie na zarabianie a dla urzędu skarbowego.
Neonixos666 napisał(a):Ja teraz ubieram się ciepło, tak w razie awarii
mnie to nie bawi, bo kiedyś AMG mi zgasło przy 150 kmh w styczniu. czekałem 3h na lawetę z zastępczym autem (laweciarz musiał pojechać do ASO po auto, załadować i przyjechać do mnie, w sumie jakieś 70km), a że godzina była ok 20 to nie było proste. Po godzinie przestało mi działać audio, bo nie dało się nawet zasilania na chwilę włączyć kluczykiem, jedyne co działało to awaryjne. I nawet nie miałem zasięgu internetu żeby sobie jakąś muzykę włączyć, a po 2h z racji braku ogrzewania zaczęło się robić ekstremalnie zimno.
Z dziesiątek aut 2 się zatrzymały zapytać czy coś pomóc (w tym jeden mój klient który kojarzył auto)
Renata zawiodła mnie dwa razy, raz pękł wąż od wody i raz padł alternator, w obu przypadkach o własnych siłach dojechała do mechanika wiec szczęście w nieszczęściu że nie w trasie z daleka od domu. Raz mazda odmówiła uruchomienia ale to z powodu starego akumulatora, wiec spałem u dziewczyny
. Zmarzłem za to w T4 po awarii rozrządu czekając na holowanie.
A to dopiero 2 dzień......
Ja jakis taki bez życia leże, nic mi się nie chce, i jakoś plecy mnie bolą....kurde chyba pesel zaczyna już działać. Miałem dziś zrobić trening ale chyba skończy się na Netflixie
.
Szukanie auta in progress, czeka na 3 oferty finansowania...zobaczymy może do końca przyszłego tygodnia coś zaparkuje pod domem.
Ja jakis taki bez życia leże, nic mi się nie chce, i jakoś plecy mnie bolą....kurde chyba pesel zaczyna już działać. Miałem dziś zrobić trening ale chyba skończy się na Netflixie
Szukanie auta in progress, czeka na 3 oferty finansowania...zobaczymy może do końca przyszłego tygodnia coś zaparkuje pod domem.
..::Born To Rise Hell::..
plecy bolą od covid 19..
Nemi, jak to jest "spaść z konia"?
Poleciałeś po całości na plecy, czy klatę, czy jakoś "miękko" na dupskow miękki piach?
Takie dla.mnie retoryczne pytanie, bo ja swego czasu pikowałem na głowę przez kark wierzchowca.. Spadłem przed nim...
Nemi, jak to jest "spaść z konia"?
Poleciałeś po całości na plecy, czy klatę, czy jakoś "miękko" na dupskow miękki piach?
Takie dla.mnie retoryczne pytanie, bo ja swego czasu pikowałem na głowę przez kark wierzchowca.. Spadłem przed nim...

Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Na miękko, jakbym niemal zsiadł w biegu.
Byłem bez strzemion, koń się zerwał za innym i po chwili już nie byłem w siodle tylko trzymałem się szyi. Nie wiem jak to się stało, że byłem 'przyczepiony' z lewej strony konia w czasie szybkiego kłusa, a jednak zakończyłem z prawej strony tuż przed ogrodzeniem. Musiałem się puścić, bo myślałem, że wbiegnie w ogrodzenie.
Instruktorka się cieszyła, że nie straciłem zimnej krwi i że udało mi się w miarę wykaraskać.
Byłem bez strzemion, koń się zerwał za innym i po chwili już nie byłem w siodle tylko trzymałem się szyi. Nie wiem jak to się stało, że byłem 'przyczepiony' z lewej strony konia w czasie szybkiego kłusa, a jednak zakończyłem z prawej strony tuż przed ogrodzeniem. Musiałem się puścić, bo myślałem, że wbiegnie w ogrodzenie.
Instruktorka się cieszyła, że nie straciłem zimnej krwi i że udało mi się w miarę wykaraskać.
Ja w przyszłym tygodniu zrobię sobie test na obecność przeciwciał.
Dziś poprószyło na tyle mocno śniegiem że mogłem odpalić dmuchawę i odśnieżyć chodniki
Coś mnie tknęło i sprawdziłem z jakiego roku mam bilon w portfelu, znalazłem 50 gr z 1992 roku które ludzie wystawiają po 50 zł
Dziś poprószyło na tyle mocno śniegiem że mogłem odpalić dmuchawę i odśnieżyć chodniki
Coś mnie tknęło i sprawdziłem z jakiego roku mam bilon w portfelu, znalazłem 50 gr z 1992 roku które ludzie wystawiają po 50 zł

łajnie, z chęcią bym z dziewczynkami pojeździł na sankach, młodsza jeszcze tak na prawdę to na śniegu się nie bawiła bo go nie było 
W mazowieckim chyba od wczoraj obowiązuje zakaz używania spalinowych dmuchaw do liści
. Podono ma obowiazywac na terenie całej PL niedługo.
..::Born To Rise Hell::..
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości