CX-30 – efektywność chlapaczy
Strona 1 z 1
Drodzy właściciele CX-30,
Kupiłem moje auto bez opcjonalnych chlapaczy lecz zauważyłem, iż auto z tyłu robi się niemiłosiernie brudne, zwłaszcza podczas deszczu. Jest to wręcz nienaturalne.
Moje pytanie brzmi. Czy ktoś z Was dokupił chlapacze i czy to rozwiązało problem chociaż częściowo? Czy może jest to problem wynikający z budowy auta, jego bryły i aerodynamiki i chlapacze niczego nie zmieniają? Czy Wasze mazdy również są wyjątkowo brudne z tyłu?
Kupiłem moje auto bez opcjonalnych chlapaczy lecz zauważyłem, iż auto z tyłu robi się niemiłosiernie brudne, zwłaszcza podczas deszczu. Jest to wręcz nienaturalne.
Moje pytanie brzmi. Czy ktoś z Was dokupił chlapacze i czy to rozwiązało problem chociaż częściowo? Czy może jest to problem wynikający z budowy auta, jego bryły i aerodynamiki i chlapacze niczego nie zmieniają? Czy Wasze mazdy również są wyjątkowo brudne z tyłu?
Jak to ktoś powiedział, taki mamy klimat....
W zeszłym tygodniu było mroźno, solarki poszły w ruch, a potem zrobiło się cieplej i niestety to wszystko lata.
Czasem wystarczy ,z e przejedzie TIR i wszystko wytapetowane.
Jeżdżę bez chlapachy, auto oczywiście się brudzi , ale równomiernie, nie zauważyłem żeby się coś bardziej nagromadziło. No chyba , że jakiś off road był.
Służbowo Skoda Octavia bez chlapaczy, no i tu się potrafi zebrać na bokach błotników ( Pilarski, błoto, itp)
Nie dobierałbym sobie.
W zeszłym tygodniu było mroźno, solarki poszły w ruch, a potem zrobiło się cieplej i niestety to wszystko lata.
Czasem wystarczy ,z e przejedzie TIR i wszystko wytapetowane.
Jeżdżę bez chlapachy, auto oczywiście się brudzi , ale równomiernie, nie zauważyłem żeby się coś bardziej nagromadziło. No chyba , że jakiś off road był.
Służbowo Skoda Octavia bez chlapaczy, no i tu się potrafi zebrać na bokach błotników ( Pilarski, błoto, itp)
Nie dobierałbym sobie.
Przy hatchbacku tylne chlapacze moim zdaniem to niestety mus. Wiadomo jak wygląda tylna część po opadach. Z mojego doświadczenia wiem że jakie by te chlapacze nie były to zawsze w jakimś stopniu chronią tylną część zderzaka i klapę bagażnika. Ogólnie zawsze miałem zamontowane chlapacze przednie i tylne .Przy przednich na pewno są mniejsze zachlapania z boku na progu i drzwiach, a przy tylnych mniejsze na zderzaku i klapie.
Osobiście w CX-30 mam zamontowane przednie i tylne oryginały przez aso i jak bym miał kupować jeszcze raz auto to tak samo by założył.
Ogólnie oryginalne chlapacze nie wyglądają jakoś strasznie, nie rzucają się bardzo w oczy. Ja w ogóle nie zwracam na nie uwagi są i tyle.
Poniżej zdjęcia zamontowanych chlapaczy , jak zmieni się pogoda wstawię foty z zabrudzeniami.
Osobiście w CX-30 mam zamontowane przednie i tylne oryginały przez aso i jak bym miał kupować jeszcze raz auto to tak samo by założył.
Ogólnie oryginalne chlapacze nie wyglądają jakoś strasznie, nie rzucają się bardzo w oczy. Ja w ogóle nie zwracam na nie uwagi są i tyle.
Poniżej zdjęcia zamontowanych chlapaczy , jak zmieni się pogoda wstawię foty z zabrudzeniami.
Ja wcześniej jeździłem 4roma różnymi sedanami i to jest moje pierwsze auto bez
Wnioski – właśnie zamówiłem chlapacze
Wg różnych forów mają coś pomóc a wizualnie to głosy podzielone.
Ja mam czarne auto więc pewnie szybko o nich zapomnę.

Wnioski – właśnie zamówiłem chlapacze
Ja mam czarne auto więc pewnie szybko o nich zapomnę.
Za takim nadwoziem dochodzi do dużych turbulencji i to powoduje "cofanie" się syfu na samochód.
Jedynie sedany nie mają z tym problemu tak samo jak nie mają/nie potrzebują tylnych wycieraczek z tego powodu.
Jedynie sedany nie mają z tym problemu tak samo jak nie mają/nie potrzebują tylnych wycieraczek z tego powodu.
Ostatnio edytowano 9 gru 2020, 07:36 przez krzychun, łącznie edytowano 1 raz
Lukk75 napisał(a):Jeżdżę bez chlapachy, auto oczywiście się brudzi , ale równomiernie, nie zauważyłem żeby się coś bardziej nagromadziło. No chyba , że jakiś off road był.
Krzychun Luk75 nie ma chlapaczy
Ja tam w swojej mam , zawsze to mniej syfu wyrzuca w górę z tyłu, ale uważam że z przodu są bardziej są przydatne bo piach z wodą piaskuje progi i syf leci prosto samochód-podwozie.
Ja również przez rok jeżdziłem tak jak fabryka ...i byłem zdania , że nie ma sposobu na to by się ochronić przed tymi zabrudzeniami. Ale nie zawsze jedziemy po drodze utwardzonej a wystarczy tylko "umoczyć" koła w mokrym poboczu i to często na przednich drzwiach a nawet lusterka boczne są obryzgane błotem . I kiedy to przyschło to nie miło się auto myło więc i ja szybko "poprawiłem fabrykę" ... i jak Kol. Andrep sobie chwalę ! Nie jest to duży koszt takich "chlapacze" a dedykowane pasują w istniejące w nadkolu "zatrzaski" mocujące tak , że z łatwością się montuje ! Polecam


Lukk75 napisał(a):No dobra szyba faktycznie trochę brudna, ale reszta już nie wyglada źle...
Auto nie myte ponad 2 tygodnie...
No moje właśnie tak wygląda po jednym przejeździe w bardziej mokry dzień... To montować czy nie?
W ASO komplet kosztuje ~650pln. Ktoś poleci jakieś zamienniki? To w końcu tylko kawałki plastiku, które nie powinny kosztować więcej niż kilkadziesiąt PLN.
Ja jestem już po montażu chlapaczy i 2-3 myciach auta od tego momentu i moje wnioski są takie...
– syf na tylnej szybie jeśli jest mniejszy to minimalnie. Tutaj niestety przy większej prędkości zawirowanie powietrza go nanosi a nie bezpośredni wyrzut z koła.
– syf z boku auta jest może faktycznie trochę mniejszy
– największa różnica po montażu chlapaczy to mniej kleksów z błota przy jeździe po wertepach.
– wygląd auta po montażu ani na + ani na –
Reasumując, jak ktoś rzadko zjeżdża z asfaltu to może sobie odpuścić chlapacze. Ja często uciekam w błotnisty teren (dlatego przesiadka z obniżonej 3ki
) i wydane 40pln na aliku uważam za udane 
– syf na tylnej szybie jeśli jest mniejszy to minimalnie. Tutaj niestety przy większej prędkości zawirowanie powietrza go nanosi a nie bezpośredni wyrzut z koła.
– syf z boku auta jest może faktycznie trochę mniejszy
– największa różnica po montażu chlapaczy to mniej kleksów z błota przy jeździe po wertepach.
– wygląd auta po montażu ani na + ani na –
Reasumując, jak ktoś rzadko zjeżdża z asfaltu to może sobie odpuścić chlapacze. Ja często uciekam w błotnisty teren (dlatego przesiadka z obniżonej 3ki
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9