Czateria... 2021

[radzi89 Rafal]

W mojej okolicy sensowna działka to teraz ok. 600-800 tysięcy
Najdalej gdzie mogę mieszkać jeśli chodzi o odległość od centrum to ok 300 tysięcy. Raczej nie zdecydujemy się na budowę przez kilka najbliższych lat, a patrząc na sytuacje gospodarczą jednak wolę mieć jakąś poduszkę finansową...

[nemi]

To ogólnie jest koszmar dużych miast – jest sporo ludzi, którzy zarabiają naprawdę dobrą kasę i działki stają się dostępne tylko dla tych najzamożniejszych, większość musi się zadowolić mieszkaniem w bloku tak naprawdę.

Dopisano 07 lis 2020 19:34:

Kurcze, czy kupno kompa z jakimś Pentiumem albo Celeronem ma sens? Patrzę tylko na dyski SSD, ale czy te tańsze procesory są ogólnie OK do takiej raczej biurowej pracy?
Ja korzystam z i7/8GB RAM/256 GB SSD i... śmiga jak szalony, ale pewnie taki Dell z 6-7kzł kosztuje. Ja bym chciał coś najtańszego, co będzie po prostu fajnie działać. Nie znam się na komputerach i nie wiem co robić . Zejście poniżej Ryzena 3 lub i3 ma rację bytu?

Dają te 500 zł nauczycielom i refundują zakupy od września. Cały problem polega jednak na tym, że wymagają imiennego dokumentu sprzedaży, więc jak ktoś kupił lapka wcześniej, to jest oczywiście w

[zadra]

no ja też się nie znam, ale chyba i5 teraz to minimum...

[nemi]

Do nauczania zdalnego w klasach 1-3 i przygotowywania materiałów do lekcji? Chyba nie trzeba strzelać z aż takich dział – i5 z SSD 256 już pod 3kzł trzeba naszykować. Chciałbym zminimalizować koszt
Córka ma Ryzena 3 i wiele nie mam z nim do czynienia, ale raczej też śmiga komfortowo, a do tego ona gra w jakieś gry i chyba nic nie tnie. Sam grałem na nim w jakiegoś NFS

[zadra]

My chyba po nowym roku poszukamy kilku działek w okolicy. Pora coś ogarnąć, szkoda trzymać jakąkolwiek kasę na koncie.
Mamy jedną już, trzeba zobaczyć ile to warte.

nie chciałbym siać defetyzmu , ale teraz rynek mieszkaniowy i "działkowy" ponoć jest jak nadmuchany balonik...
Ceny wyższe niż powinny (analogicznie jak w latach 2005-2008) .
Powietrze z balonik zejdzie w efekcie aktualnych gospodarczych problemów a efekty będą widoczne gdzieś za 3....5 lat.
W związku z tym teraz kupowanie może być nie najlepszym rozwiązaniem i warto że dwa lata poczekać i obserwować rynek..

[nemi]

To może racja – można kupić najwyżej jak ktoś jest przyparty do muru. Czasem widuję na grupie na FB mimo wszystko za fajne pieniądze, chociaż akurat nie przy Warszawie
Obawiam się jednak, że w naprawdę dobrych lokalizacjach zawsze będą cholernie drogie

Tak czy inaczej – rynek jest teraz nadmuchany w kilku kategoriach:
– działki rekreacyjne/budowalne w ładnych przyrodniczo miejscach
– kampery
– przyczepy kempingowe
– domki do 35 m kw.

[jacobs]

W mojej okolicy sensowna działka to teraz ok. 600-800 tysięcy

Ile? :O

Jak ceny nie spadną to chyba zostaniemy w obecnym mieszkaniu do końca życia Ewentualnie przeprowadzka do mniejszego miasta, ale tam zwyczajnie nie ma co robić.

[nemi]

Ewentualnie przeprowadzka do mniejszego miasta, ale tam zwyczajnie nie ma co robić.

No weź.
Ja bardzo lubię Jelenią Górę – jest wszystko na nie takiej dużej powierzchni (no teatru i opery nie ma, ale ja akurat umiem przeżyć bez tego), mając 100-150k w kieszeni możesz kupić sensowną działkę w bliskiej okolicy JG. A do tego idealne warunki na uprawianie wszelkich aktywności – bieganie, jazda na rowerze, wędrówki górskie, narciarstwo zjazdowe i biegowe, paralotniarstwo, od pyty zamków i innych zabytków. Blisko do Czech i Niemiec.

Na pewno są też inne fajne miasta, tylko ja akurat nie znam


Ja pod Jelenią czasem pracuję – poniżej widok z gabinetu mojej ciotki.
A zimowe zdjęcie z widokiem na Jelenią, w tle Sudety, w tym Śnieżka


PS. Mi jedna rzecz nie pasuje w tych górzystych działkach – brak prywatności . Chciałbym mieć saunę i wychodząc zimą na śnieg nie chciałbym tego robić na oczach wszystkich – a tam niestety tak jest. Zawsze widać kogoś, kto jest niżej

[jacobs]

Mnie trochę ogranicza odległość od rodziny, nie chciałbym mieszkać dalej niż 3h jazdy.
Zostaje wiec, Trójmiasto (ale to nadal drogie i duże), Płock, Olsztyn lub Toruń (z tych trzech Płock byłby najsensowniejszy gdyby nie jakość powietrza tam, powodująca u mnie napady kaszlu) albo już zupełnie jakieś małe miasteczka mazurskie (to by była spoko opcja, za cenę mieszkania w Wawie pewnie wille z basenem by się dało ogarnąć), ale co jak się możliwości pracy zdalnej skończą?
Tak więc póki co, nie widzimy z małżonką opcji na inne miasto niż Warszawa.

Jest tu blisko nas taki dom na sprzedaż, jakby udało się go kupić to już chyba bym się osiedlił na stałe. Ale to musielibyśmy w lotto wygrać – 3mln w stanie do wykończenia.

[JohnnyB]

Żeby wygrać trzeba grać .

Ja nastawiam się mocno na pracę zdalną (ewentualnie wsparcie na CEE a tutaj już latanie a nie jeżdżenie), do tego mój plan to jest nie pracować dla polskiej firmy już więcej. Stąd mógłbym sobie wybrać gdziekolwiek miejsce w PL grunt aby był względnie stabilny dostęp do netu. Mnie ogranicza małżonka, która raczej stacjonarna woli być i NDM jest tutaj już naszym docelowym parkingiem, przynajmniej na najbliższe 15 lat. Potem się zobaczy.
Zakup ziemi to co najwyżej lokata kapitału, budować się też mógłbym tylko i wyłącznie rekreacyjnie.
Zobaczymy jak będzie wyglądać sytuacja w przyszłym roku. Wtedy się ustali co i gdzie lokować na emeryturę .

[zadra]

ja ostatnio widziałem dom -parterowy..
30km za Poznaniem na 2 działkach i dodatkowo piękna lokalizacja nad jeziorem...
właściciele – rodzice znajomego w związku z emeryturą chcą przeprowadzić się bliżej dzieci i wnuków, do Poznania.
Dom w sam raz dla mnie zapewniający i dość miejsca i możliwość unikania wrednych oczu sąsiadów...
Tylko, że bez 800 000 nie podchodź, a do tego po niewłaściwej stronie Poznania...

Dopisano 08 lis 2020 18:31:

i5 z SSD 256 już pod 3kzł trzeba

chyba pisaliśmy o inn6ch i5...
ja miałem na myśli używanego np HaPeka za jakieś 600zł..

[nemi]

Taki komputer, to ja mam . Jakiegoś Della Latitude

[zadra]

Taki komputer, to ja mam . Jakiegoś Della Latitude

Cóż więcej potrzeba?

[loockas]

Już za kilka stówek można kupić przyzwoity i pancerny sprzęt, który i tak będzie o klasę wyżej od marketówek za ~2k. Lenovo X220,x230,x240,T420,T430,T440,T520,T530,T540 itd w zależności do preferencji ekranu i budżetu.

[nemi]

Cóż więcej potrzeba?

Jednak trzeba, bo ledwo zipie.

Może podejmę trud wymiany dysku na ssd (czyimiś rękoma) – znacznie taniej, a pewnie komputer będzie kilka razy szybciej działać...


@Loockas, ja preferuję Latitudy. Z może głupiego powodu, ale mam ze 3 ładowarki i po prostu łatwo się przepina . Nie muszę też wyciągać nic spod biurka na wyjazdy.

[radzi89 Rafal]

Ja muszę kupić żonie jakiegoś dobrego laptopa do robienia projektów i obrabiania zdjęć. Stary już się do niczego nie nadaje. Wymogi to możliwie duży rozmiar i płynność działania. Chciałbym się zmieścić poniżej 5k, najlepiej Ok 4. To jest wykonalne? Może ktoś rzuci jakaś propozycje.

[nemi]

Wymogi to możliwie duży rozmiar i płynność działania.

A pracuje na tym głównie stacjonarnie? Może lepiej duży monitor, a laptop niewielki?

[radzi89 Rafal]

Chętnie ale niestety nie mamy na to miejsca jakoś kupując mieszkanie/dom nie myśleliśmy o konieczności posiadania gabinetu i teraz to trochę pokomplikowało

[nemi]

Znam to

[loockas]

@Loockas, ja preferuję Latitudy. Z może głupiego powodu, ale mam ze 3 ładowarki i po prostu łatwo się przepina . Nie muszę też wyciągać nic spod biurka na wyjazdy.

Znajdziesz na pewno odpowiedni tych Lenovo w ofercie Della. Kiedyś też wolałem Della, bo były po prostu ładniejsze Z czasem toporność IBM/lenovo mnie przekonała do siebie.

Dopisano 08 lis 2020 23:22:

jakoś kupując mieszkanie/dom nie myśleliśmy o konieczności posiadania gabinetu i teraz to trochę pokomplikowało

Niektórzy się na mnie patrzą dziwnie jak mówię że będę budował dom z 5 pokojami (nie licząc salonu), ale po prostu z góry zakładam po jednym biurze dla mnie i żony. Poza tym każdy chce mieć swoją trolownie, ze swoimi gratami i odrobiną prywatności. Minus taki, że na starość zostane w za dużym domu, ale najwyżej sprzedam i wybuduje/kupię mniejszy. Póki co nie mam zamiaru się cisnąć skoro można mieć własny kąt. Ja raczej prędko nie wrócę do pracy stacjonarnej.