Mazda2 DE ZJ '07 1.3 Metropolitan Grey – mała pchła
na zimnym sprawdź poziom w chłodnicy.
miałem u siebie raz tak, że w zbiorniczku po zalaniu Full, ale nie zassało go do chłodnicy.
W chłodnicy było troszkę poniżej max i najpierw trzeba dolać do chłodnicy a dopiero później do zbiorniczka.
Jaki płyn? wystarczy chyba, żeby był dobry do chłodnic aluminiowych i powinno być ok.
miałem u siebie raz tak, że w zbiorniczku po zalaniu Full, ale nie zassało go do chłodnicy.
W chłodnicy było troszkę poniżej max i najpierw trzeba dolać do chłodnicy a dopiero później do zbiorniczka.
Jaki płyn? wystarczy chyba, żeby był dobry do chłodnic aluminiowych i powinno być ok.
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Ja bym poszła o krok dalej i spuściła cały płyn płukając uprzednio cały układ chłodzenia z syfu jaki się gromadzi i zalanie nowego płynu. Np. petrygo jest bardzo dobry. Od wiosny do dziś to parę miesięcy i już płynu nie masz? Mi dopiero ciut uciekło ze zbiorniczka z poziomu full przez cztery lata. Nie masz aby na pewno jakieś nieszczelności w układzie chłodzenia? Silnik się nagrzewa dobrze?
Na razie dolany płyn chłodniczy do zbiorniczka. Wydaje mi się, że jest jakaś nieszczelność w chłodnicy, bo w jednym miejscu po powrocie jest jakby zawilgocone, płynu minimalnie mniej. Napiszę jutro do mechanika, ja nie mam gdzie samemu zlać płynu i zrobić płukania układu. Auto czy się dobrze nagrzewa to trudno stwierdzić, bo jest tylko kontrolka zimny/gorący, nie ma wskaźnika temperatury.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
krok dalej i spuściła cały płyn płukając uprzednio cały układ chłodzenia z syfu
Brak płynu w zbiorniczku może świadczyć o nieszczelności.
Do czasu jej odnalezienia wymiana płynu i czyszczenie układu nie ma sensu..
Dopiero po uszczelnieniu i likwidacji nieszczelności jest sens wykonać takie zabiegi..
Mam wrażenie, że przeglądając forum idziemy podobną ścieżką..
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
Przeczytałam sobie dokładnie cały temat. Wykluczyłeś UPG sprawdzając korek oleju. A sprawdziłeś czy w zbiorniczku wyrównawczym nie robią się bombelki gdy silnik pracuje na luzie? Nie chcę straszyć ani nic ale może masz jakieś mikropęknięcie bloku przy kanałe układu chłodzącego?
Oprócz chłodnicy i pękniętego wężyka obstawiałabym to. Wielu ludzi zabiedbuje układ chłodzenia. Wymieniając sam pasek rozrządu i rolki. A pompę wody też się wymienia. Może ma już zatarty wirnik. Przez co silnik się dobrze nie dogrzewa. Nie wiem jak to w dwójce wygląda ale u mnie w BA pompa wody ma taki w sobie wirniczek z łopatkami. Ona pod wpływem zmęczenia materiału i przebiegu też się zużywa. Grzebiąc amatorsko w autach co nie co wiem. Ty wykluczyłeś UPG. Podjedź do mechanika są takie specjalne testery do potwierdzenia czy to rzeczywiście uszczelka. Jak nie to kup, nie kosztuje jakoś drogo. Ja bym obstawiła
*pompę wody
*korek chłodnicy – nie podaje prawidłowego ciśnienia w całym układzie (może wywalać płyn)
*mikropęknięcie bloku
*UPG

*pompę wody
*korek chłodnicy – nie podaje prawidłowego ciśnienia w całym układzie (może wywalać płyn)
*mikropęknięcie bloku
*UPG
Spokojnie, bąbelkowanie i czy nie puchną węże sprawdzone. Po nocy ubyło nieco, jest jak dobrze mi się wydaje nieszczelność właśnie z prawej strony chłodnicy. Płyn zalany będzie oryginalny, tylko muszę do mechanika wpaść. Niestety termin dopiero na poniedziałek za tydzień. Pogoda dobra, to będę rowerem jeździł.
Najgorsze, że nie wiem ile czasu miałem tak niski poziom. Mam nadzieję, że to tylko wyciek i nic poważnie się nie uszkodziło.
Najgorsze, że nie wiem ile czasu miałem tak niski poziom. Mam nadzieję, że to tylko wyciek i nic poważnie się nie uszkodziło.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Jak się silnik nie zagotował to nic mu nie będzie. Jeśli nie zapaliła się kontrolka temperatury to powinno być wszystko ok 
Sprawdzone i jest ok. Po prostu dawno nie było zaglądane i płyn ze zbiorniczka uciekł. Na razie nie wymieniałem, zrobię to po naprawie progu.
Zastanawiam się, czy nie wymienić płynu z kumplem w garażu. Nie wiem tylko, jak zutylizować stary płyn. Muszę poczytać i się dowiedzieć.
Muszę też kupić nowe wycieraczki i dywaniki na zimę gumowe oraz jedną zaślepkę od mocowania bagażnika dachowego.
Z zabezpieczeniem przed korozją podłogi może podjadę do ASO Hondy w Toruniu. Stare auto też tam robiłem i było ok. Wiadomo, najbardziej bym chciał zrobić coś takiego jak na filmie na kanale na YT "porządne konserwacje", tj. zdjęcie zawieszenia, wydechu, baku paliwa. Potem piaskowanie, podkład i zabezpieczenie. Tylko to koszt taki, że z połowa obecnej wartości auta.
Muszę też wpiąć na stałe wideorejestrator, tak żeby pod gniazdo zapalniczki nie był podłączony. I rozebrać panel radia żeby przykleić gąbkę. Na szczęście mogę do takich prac korzystać z garażu pod domem kumpla. Ogrzewany, oświetlony i z dużą ilością miejsca.
A w głowie cały czas siedzi sprzedaj i kup 626. Zwłaszcza, że ładna niebieska w dobrym stanie jest w Warszawie. A moje auto wystawione i nawet ktoś tam dzwonił i pisał... Może, kto wie
Zastanawiam się, czy nie wymienić płynu z kumplem w garażu. Nie wiem tylko, jak zutylizować stary płyn. Muszę poczytać i się dowiedzieć.
Muszę też kupić nowe wycieraczki i dywaniki na zimę gumowe oraz jedną zaślepkę od mocowania bagażnika dachowego.
Z zabezpieczeniem przed korozją podłogi może podjadę do ASO Hondy w Toruniu. Stare auto też tam robiłem i było ok. Wiadomo, najbardziej bym chciał zrobić coś takiego jak na filmie na kanale na YT "porządne konserwacje", tj. zdjęcie zawieszenia, wydechu, baku paliwa. Potem piaskowanie, podkład i zabezpieczenie. Tylko to koszt taki, że z połowa obecnej wartości auta.
Muszę też wpiąć na stałe wideorejestrator, tak żeby pod gniazdo zapalniczki nie był podłączony. I rozebrać panel radia żeby przykleić gąbkę. Na szczęście mogę do takich prac korzystać z garażu pod domem kumpla. Ogrzewany, oświetlony i z dużą ilością miejsca.
A w głowie cały czas siedzi sprzedaj i kup 626. Zwłaszcza, że ładna niebieska w dobrym stanie jest w Warszawie. A moje auto wystawione i nawet ktoś tam dzwonił i pisał... Może, kto wie
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
ZdzichuZ napisał(a):że z połowa obecnej wartości auta.
zaraz wpadnie Malina i napisze, że prawdziwy fan mazdy nie liczy takich drobnych wydatków..
Super, że nie ma większych ubytków.
Po prostu raz na 1/2 roku warto odkręcić korki płynów i sprawdzić co z czym, żeby nie było później pytań i zagwostek..
Wymiana płynu nie jest b.wymagająca, ale na pewno zachlapania nie unikniesz
Tylko zawsze te dwa dni na dobre odpowietrzenie układu najlepiej przewidzieć..

Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
infernus widziałem spod auta i dobrze byłoby się tym zająć. Pod bakiem czy w innych zakamarkach jest pewnie gorzej niż na odsłoniętych elementach. Jeżeli miałbym jeździć tym autem dalej, to pewnie z kilka lat i chciałbym mieć to dobrze zrobione.
Czy wiesz może, czy konieczne jest podnoszenie auta, czy do korka spustowego można się dostać bez tego? I czy orientujesz się, jak zdjąć panel radia? Czy trzeba zdejmować mieszek skrzyni biegów i tą dolną obudowę? I czym najlepiej podkleić to miejsce styku panelu klimatyzacji z całością obudowy, żeby zminimalizować ruch i trzaski? Myślałem o takiej gąbeczce jak jest w laptopach pomiędzy ekranem i klawiaturą, ale chyba byłoby za cienkie i zbyt delikatne. Można gdzieś na długość kupić taki materiał?
Czy wiesz może, czy konieczne jest podnoszenie auta, czy do korka spustowego można się dostać bez tego? I czy orientujesz się, jak zdjąć panel radia? Czy trzeba zdejmować mieszek skrzyni biegów i tą dolną obudowę? I czym najlepiej podkleić to miejsce styku panelu klimatyzacji z całością obudowy, żeby zminimalizować ruch i trzaski? Myślałem o takiej gąbeczce jak jest w laptopach pomiędzy ekranem i klawiaturą, ale chyba byłoby za cienkie i zbyt delikatne. Można gdzieś na długość kupić taki materiał?
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Dzięki za podpowiedzi
W sumie w tym aucie można sporo samemu ulepszyć i zrobić. Zawsze chciałem coś więcej samemu przy aucie podziałać niż tylko wymienić żarówki czy wycieraczki. Gdybym te trzaski z okolic radia usunął i wykleił materiałem kieszenie w drzwiach, to byłoby już wiele lepiej, bo nic by nie hałasowało. A dodatkowo to mi się marzy zmiana boczków drzwi na te lepsze, tapicerowane. Nie są drogie, a przy okazji możnaby drzwi wyciszyć. Ogólnie tych zmiany i rzeczy, które chciałbym zrobić w aucie to tyle ich jest, że przez długi czas miałbym co robić w weekendy w garażu. Stąd moje dalsze pytania:
Czy taka manetka wycieraczek jak mam może być zmieniona na lepszą z pierścieniem regulacji INT?
Czy da się zamontować tempomat?
Czy lampy H4 można wymienić na H7? Te drugie są trudno dostępne jako używki, ale czasami można coś trafić.
Czy warto zmieniać radio na stację multimedialną i czy będzie działać sterowanie z kierownicy na sprzęcie niefabrycznym?
Czy taka manetka wycieraczek jak mam może być zmieniona na lepszą z pierścieniem regulacji INT?
Czy da się zamontować tempomat?
Czy lampy H4 można wymienić na H7? Te drugie są trudno dostępne jako używki, ale czasami można coś trafić.
Czy warto zmieniać radio na stację multimedialną i czy będzie działać sterowanie z kierownicy na sprzęcie niefabrycznym?
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Czyli skoro są się to wszystko powyżej zrobić, to na serio miałbym w co się bawić. Z tymi drzwiami to miałem na myśli to, że po zdjęciu boczków można przy okazji je wygłuszyć i same boczki też tapicerowane ładniejsze. Lampy sobie podaruję, ale żarówki lepsze i może polerke lamp zrobię. Może faktycznie zostawić to auto, zadbać bardziej zamiast zmieniać na starsze, większe i już zrobione auto. No i też nowsze = bezpieczniejsze.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Zdzichu. Jak będziesz wymieniać wycieraczki to polecam od siebie denso. Wcześniej kupowałam Bosh i po roku zmieniałam bo już guma odchodziła od nich i szybę rysało. Mając już dwa lata komplet denso przód + tył nic się z nimi nie dzieje, dobrze zgarniają wodę guma od stelaża nie odchodzi. Koszt ich (70 zł za wszystkie) już mi się zwrócił. Co do piaskowania kto ci powiedział że piaskowanie to koszt połowy auta? Agniess wypiaskowała, zrobiła podłogę i wyprawki i dodatkowo ma pomalowane w proszek zawieszenie za 4600 ty zapłacisz z połowę tego. Wiadomo ona ma starsze auto to korozji i łatania więcej. 3k to max co zapłacisz. Czyli 1/4 wartości auta.
Mówisz, że taka cena? Ja się sugerowałem kosztami podanymi przez firmę Drim Car z Dębicy w ich ogłoszeniu na olx. Chyba w Starogardzie jest człowiek co też robi podobne rzeczy, tzn. robił i nie wiem czy dalej robi. Wolałbym coś bliżej właśnie, żeby przez pół Polski nie jechać.
Ja to ogólnie jestem jak to moja matka mówi "popie ślipia". Zobaczyłem ładną starszą Mazdę w Warszawie i chciałem z sentymentu zmienić swoje na właśnie 626 GF. Nic nie poradzę że uważam to auto za ładne. Na zdjęciach super, opisane dokładnie co i jak. Cena wysoka, ale do zniesienia. Nawet to, że to starsze auto mi nie wadzi. Tylko właśnie... Tracić na sprzedaży obecnego sporo w stosunku do zakupu i tego, że trochę części w nim wymieniłem. I bardziej korodujące z konstrukcji auto kupować, które nigdy nie będzie klasykiem. To taka trochę sztuka dla sztuki.
A co do wycieraczek to też jestem niezadowolony z Bosch. Dość szybko zaczynają mazać po szybie.
Ja to ogólnie jestem jak to moja matka mówi "popie ślipia". Zobaczyłem ładną starszą Mazdę w Warszawie i chciałem z sentymentu zmienić swoje na właśnie 626 GF. Nic nie poradzę że uważam to auto za ładne. Na zdjęciach super, opisane dokładnie co i jak. Cena wysoka, ale do zniesienia. Nawet to, że to starsze auto mi nie wadzi. Tylko właśnie... Tracić na sprzedaży obecnego sporo w stosunku do zakupu i tego, że trochę części w nim wymieniłem. I bardziej korodujące z konstrukcji auto kupować, które nigdy nie będzie klasykiem. To taka trochę sztuka dla sztuki.
A co do wycieraczek to też jestem niezadowolony z Bosch. Dość szybko zaczynają mazać po szybie.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
a do tego kup sobie dobrego przyszłościowego klasyka.. 
Historie mojej młodości :
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
[url]https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=102&t=151548&start=140[/url]
staraj się nie rozlewać zbyt dużo przelewając z pustego w próżne...
ZdzichuZ napisał(a):Mówisz, że taka cena? Ja się sugerowałem kosztami podanymi przez firmę Drim Car z Dębicy w ich ogłoszeniu na olx. Chyba w Starogardzie jest człowiek co też robi podobne rzeczy, tzn. robił i nie wiem czy dalej robi. Wolałbym coś bliżej właśnie, żeby przez pół Polski nie jechać.
Jakbyś potrzebował kontakt do mojego znajomego, co ogarnął mi to piaskowanie i konserwację podwozia w 323F BG to dawaj znać! Nikomu innemu bym już Mazdy nie oddała, jak tylko jemu
Jak nie znajdę nikogo w Toruniu i okolicach to odezwę się
Auto oddane do blacharza na wymianę progu i wyprostowanie błotnika. Zderzak przedni na razie zostawiam porysowany, może przez zimę uda się od wersji Sport znaleźć. Chwilę po wizycie u lakiernika widziałem 2 w wersji Sport i może powoli skompletuję pakiet. Z kronikarskiego obowiązku dodałem zdjęcie progu przed wymianą.
Auto oddane do blacharza na wymianę progu i wyprostowanie błotnika. Zderzak przedni na razie zostawiam porysowany, może przez zimę uda się od wersji Sport znaleźć. Chwilę po wizycie u lakiernika widziałem 2 w wersji Sport i może powoli skompletuję pakiet. Z kronikarskiego obowiązku dodałem zdjęcie progu przed wymianą.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Auto odbieram dopiero w czwartek lub piątek. Wczoraj byłem zobaczyć jak postęp napraw. Próg wstawiony, błotnik wyprostowany. Nałożona szpachla na miejscu łączenia progu i błotniku. Tylko zeszlifować i pomalować.
Przypomniałeś mi, że muszę w weekend jak odbiorę zajrzeć do filtra kabinowego i ewentualny syf usunąć. Zamówiłem za to opony zimowe 175/65/14 Kumho plus felgi stalowe.
Przypomniałeś mi, że muszę w weekend jak odbiorę zajrzeć do filtra kabinowego i ewentualny syf usunąć. Zamówiłem za to opony zimowe 175/65/14 Kumho plus felgi stalowe.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Poprzednie auto parowało bardziej chyba tak samo. Tu na pewno szybciej niż w 626 odparowuje. Z innymi jako długotrwały użytkownik nie mam doświadczenia. Kiedyś nawet chciałem jak Tymon Grabowski vel Zbigniew Łomnik kupować graty i zmieniać co pół roku lub rok, żeby z innymi autami się obyć.
- Od: 17 mar 2019, 11:14
- Posty: 163
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości