Będę musiał wydostać ten przewód i dac na dorobienie z miedzi jedyne sensowne wyjście.
Dziś zabrałem się za wymianę amortyzatorów tył.
Wpadły Kayaba eXcel-G wraz z mocowaniami, osłonami i odbojami kayaba, oraz wpadła ori uszczelka pod pokrywe zaworów.
Stary amortyzator ciekł dość mocno, za to drugi był w dość dobrej formie

Po wymianie auto zupełnie inne. Trzyma się drogi no i w końcu nic nie stuka, puka
Co do wymiany uszczelki jest co odkręcać, ale robota ogólnie banalnie prosta. Powód wymiany? Szczerze to o niej zapomniałem, a przy wymianie świec jedna była w oleju. I tak jakoś wyleciało mi to z głowy. Temat już zamknięty

za miesiąc przegląd, wybiorę się przed, sprawdzić czy wszystko w porządku.
Plan na ten rok to na pewno komplet tarczy hamulcowych przód tył razem z klockami, staby z MPS'a, geometria.