Auto opisywane przez telefon jako stan blacharski super, żadnych wad ani wymogów odnośnie napraw, jedyna wada to rdzawy nalot na kielichach. Sprzedawane prywatnie. Na miejscu okazało się że auto sprzedawane przez firmę, mały przydomowy komis.
Auto całe poskładane na sztukę, zaszpachlowane, malowane sprayem, a rdzawy nalot okazał się być dziurą w kielichu wielkości 10x10cm, przez którą przełożyłem rękę, po wcześniejszym oderwaniu włókna szklanego z żywicą! Facet udaje że wszystko jest spoko i nic się nie stało. Auto nawet nie odpaliło.
edit: "Handlarz Mirek" nadal naciąga ludzi, tyle że zmienił numer telefonu. Przypadkiem trafiłem na ogłoszenie, to warto zaktualizować.
515 065 587
515065587
A może komuś wyskoczy w googlach jak będzie szukał. Ja zawsze wbijam nr telefonu sprzedającego, można się dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć