MAZDA6 GH LF '08 – CZARNE WOZIDŁO – Alu, Ultery, Skóra, Spojler 06/2020
Mr_Bartek napisał(a):@WisniaUs, to, że Twoja nie miała chyba nie oznacza od razu, że wszystkie nie mają? W tej sprawie nawet duża ilość wykrzykników nie pomoże.
A wez Bartku sprawdz w swojej mazdzie GH jakie tam masz mocowanie emblematu i daj nam znaka z ciekawości plizzz!!!!!! Tylko nie pomyl z subaru!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo już chyba forum pomyliłeś??????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
WisniaUs
Dłuuuuuugo nie byłem na forum z braku czasu – zmiana roboty, godzin pracy ect. To nie oznacza jednak, że wokół mazdy nic się nie działo Mile (km) lecą jak szalone bez większych drogowych przygód; bywały śmieszne sytuacje na drodze (sowa przywaliła mi nocą niemal w przednią szybę) jak i nieco mniej zabawne (kilka razy ściagnęliby mnie na krzyżowkach na czerwonym świetle – dla nich). Tak czy siak autko ma się dobrze.
Z nowości, które pojawiły się w ostatnim czasie, muszę dodać zakup opon zimowych Avon 17". Na święta będę jechał do PL, więc zimowe kozaczki były niezbędne (jakakolwiek pogoda będzie ) Muszę przyznać, że na tych zimówkach autko wygląda lepiej niż na poprzednikach całorocznych
Wpadły także nowe tarcze przednie. Poprzedniki zajechały się po niespełna 1,5 roku, a podobno renomowana firma.... bla bla bla. Tym razem padło na firmę Apec. Nawet na pierwszys rzut oka jakość nowych tarcz prezentowała się lepiej niż poprzednich.
Oczywiście razem z tarczami wjechały nowe klocki Teraz nie ma żadnego piszczenia, skrzeczenia itp podczas hamowania.
Na dzień przed wijazdem rozpadło się jedno z kół napinających, więc trzeba było na prędce coś na to poradzić. W ten sposób mam część od jakieś BMW – ważne, że pasowało Naprawa szybka, tania i z pewnością nie na rękę dla właściciela beemki Cóż, peszek
Ponieważ jednak znalazło się nieco wolnego czasu między przygotowaniami do wyjazdu a ostatnimi namaszczeniami mazda dostała polerkę oczu.
NIe było wprawdzie czasu na demontaż lamp, ale i tak z efektu jestem zadowolony. Z pewnością wygladają lepiej niż poprzednio, no i podczas azdy widzę ogromną różnicę na plus
No i nie mogło zabraknąć szybkiej deszczowej sesyjki foto
Z nowości, które pojawiły się w ostatnim czasie, muszę dodać zakup opon zimowych Avon 17". Na święta będę jechał do PL, więc zimowe kozaczki były niezbędne (jakakolwiek pogoda będzie ) Muszę przyznać, że na tych zimówkach autko wygląda lepiej niż na poprzednikach całorocznych
Wpadły także nowe tarcze przednie. Poprzedniki zajechały się po niespełna 1,5 roku, a podobno renomowana firma.... bla bla bla. Tym razem padło na firmę Apec. Nawet na pierwszys rzut oka jakość nowych tarcz prezentowała się lepiej niż poprzednich.
Oczywiście razem z tarczami wjechały nowe klocki Teraz nie ma żadnego piszczenia, skrzeczenia itp podczas hamowania.
Na dzień przed wijazdem rozpadło się jedno z kół napinających, więc trzeba było na prędce coś na to poradzić. W ten sposób mam część od jakieś BMW – ważne, że pasowało Naprawa szybka, tania i z pewnością nie na rękę dla właściciela beemki Cóż, peszek
Ponieważ jednak znalazło się nieco wolnego czasu między przygotowaniami do wyjazdu a ostatnimi namaszczeniami mazda dostała polerkę oczu.
NIe było wprawdzie czasu na demontaż lamp, ale i tak z efektu jestem zadowolony. Z pewnością wygladają lepiej niż poprzednio, no i podczas azdy widzę ogromną różnicę na plus
No i nie mogło zabraknąć szybkiej deszczowej sesyjki foto
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
18-19 stycznia – zlot dywizji UK – Project Eden / Charlestown / Fowey Bay
Relacja ze spotkania --> TUTAJ<--
A tu mała pamiątka po spocie
Mały problem z prawym tylnym zaciskiem uniemożliwił mi korzystanie z hamulca ręcznego podczas zlotu. Ów problem został obecnie usunięty, a polegał on na błędzie w odlewie samego zacisku. Nadmiar odlewu został zeszlifowany a zacisk zaczął poprawnie pracować. Ale niestety
ta pamiątka pozostanie na jakiś czas
4 luty – zdany przegląd techniczny, więc na kolejny rok mam spokój z formalnościami
Ktoś kiedyś mi napisał, że moje fotele są "dość zmęczone". Cóż, co racja to racja, więc wymieniłem na nowe – używki w półskórze z grzaniem ori w bardzo dobrym stanie i jeszcze lepszej cenie dziś zostały dostarczone i zamontowane.
W komplecie oprócz foteli przednich i tylnych dostałem nowe boczki i tunel środkowy, więc wnętrze wygląda jak nie tknięte
Teraz potrzebuję nieco czasu na mody kolorystyczne, bo szary kompletnie mi nie leży, jak i dalsze zmiany w multimediach i elektryce. Wkrótce dojdą elektrycznie składane lusterka...
i nowy, tym razem dadykowany do M6 android. Do tego w planach jest również kilka estetycznych detali, a na lato nowe felgi z oponami letnimi. No ale to już plany na następne 3-4 miesiące do przodu
Relacja ze spotkania --> TUTAJ<--
A tu mała pamiątka po spocie
Mały problem z prawym tylnym zaciskiem uniemożliwił mi korzystanie z hamulca ręcznego podczas zlotu. Ów problem został obecnie usunięty, a polegał on na błędzie w odlewie samego zacisku. Nadmiar odlewu został zeszlifowany a zacisk zaczął poprawnie pracować. Ale niestety
ta pamiątka pozostanie na jakiś czas
4 luty – zdany przegląd techniczny, więc na kolejny rok mam spokój z formalnościami
Ktoś kiedyś mi napisał, że moje fotele są "dość zmęczone". Cóż, co racja to racja, więc wymieniłem na nowe – używki w półskórze z grzaniem ori w bardzo dobrym stanie i jeszcze lepszej cenie dziś zostały dostarczone i zamontowane.
W komplecie oprócz foteli przednich i tylnych dostałem nowe boczki i tunel środkowy, więc wnętrze wygląda jak nie tknięte
Teraz potrzebuję nieco czasu na mody kolorystyczne, bo szary kompletnie mi nie leży, jak i dalsze zmiany w multimediach i elektryce. Wkrótce dojdą elektrycznie składane lusterka...
i nowy, tym razem dadykowany do M6 android. Do tego w planach jest również kilka estetycznych detali, a na lato nowe felgi z oponami letnimi. No ale to już plany na następne 3-4 miesiące do przodu
Ostatnio edytowano 9 lut 2020, 02:06 przez maestro81, łącznie edytowano 3 razy
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
Fotele to czysty spontan... moja jeszcze suszy mi głowę za nie ale jakoś musi to przetrawić
Stacja będzie wymieniana z trzech powodów:
1] Jak widać faktycznie średnio się prezentuje, ale miało być "uniwersalnie" a wyszło średnio na jeża
2] Obecna zaczęła szwankowć po upływie gwarancji, apki się wysypują co jakiś czas i ekran dotykowy nie zawsze reaguje we właściwy sposób
3] Czas na soś nowego, ale Xtrons pozostaje Tu macie nieco detali na temat modelu
Co do kółek – nie mam jeszcze nic konkretnego na oku, ale nie będę bawił się jużw ekstrawagancję, bo kiepsko na tym wychodzę. Pójdę raczej w prostotę, funkcjonalność i renomowaną markę (a nie firmę "kot w worku") Przypuszczalnie będzie to ponownie DEZENT, ale jak wspomniałem, bez szczegółów.
Stacja będzie wymieniana z trzech powodów:
1] Jak widać faktycznie średnio się prezentuje, ale miało być "uniwersalnie" a wyszło średnio na jeża
2] Obecna zaczęła szwankowć po upływie gwarancji, apki się wysypują co jakiś czas i ekran dotykowy nie zawsze reaguje we właściwy sposób
3] Czas na soś nowego, ale Xtrons pozostaje Tu macie nieco detali na temat modelu
Co do kółek – nie mam jeszcze nic konkretnego na oku, ale nie będę bawił się jużw ekstrawagancję, bo kiepsko na tym wychodzę. Pójdę raczej w prostotę, funkcjonalność i renomowaną markę (a nie firmę "kot w worku") Przypuszczalnie będzie to ponownie DEZENT, ale jak wspomniałem, bez szczegółów.
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
Ładnieje nam Twoja Mazda6
co do zderzaka...
https://www.ebay.co.uk/itm/Mazda-6-Car- ... ByVIEJ9VTw
lub komplet z lakierem
co do zderzaka...
https://www.ebay.co.uk/itm/Mazda-6-Car- ... ByVIEJ9VTw
lub komplet z lakierem
Skoda Rapid , Mii FR-line 1.0
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
byly: Mazda 323 BG, Tribute, M6 GG, M5 CR i M2 DE, SEAT Mii SE 1.0, Seat Toledo NH S 1.2
Wziąłem z lakierem – powinno być lepiej
Ps. Kombinuje z tym ch.. XP i może w końcu cosik znalazłem bez niezbędnego cracka żeby tego IDS-a odpalić
Zakupiłem na aledrogo.pl zestaw xp professional 64bit w dobrej cenie – a ceny okrutnie przegięte jak na tak stary system Wkrótce więc będzie można już skorzystać w pełni z IDS-a i grzebać w konfiguracji mazdowskich komputerów pokładowych
Z okazji walentynek, życzę wszystkim kobietkom najlepszego
Z tej też okazji moja M6 dostała również nieco pieszczot – nowe ledy...
dodatkowe odblaki na drzwiach...
podmieniłem kolory plaskików...
założyłem nowy włącznik prądu pod zagłówki multimadialne
założyłem nową wycieraczkę na tylną szybkę, zamówiłem nową złączkę airbagów pod fotel kierowcy (przypominam, że obecnie nie jest on oryginalny od mojego ostatniego pobytu w ASO ) i kilka nowych dodatków, które znajdą się na pokładzie do końca kwietnia
Do tego korzystając z okazji, że boczki były ściągnięte, wyciągnąłem stare głośniki z tylnych drzwi – i tak nie grały a trzeszczały i piszczały...
No i oczywiście dotarł lakier w sprayu i farba na moje nieszczęsne przytarcie – ale to będzie robione jak temperatura nieco podskoczy do góry
Ps. Kombinuje z tym ch.. XP i może w końcu cosik znalazłem bez niezbędnego cracka żeby tego IDS-a odpalić
Zakupiłem na aledrogo.pl zestaw xp professional 64bit w dobrej cenie – a ceny okrutnie przegięte jak na tak stary system Wkrótce więc będzie można już skorzystać w pełni z IDS-a i grzebać w konfiguracji mazdowskich komputerów pokładowych
Z okazji walentynek, życzę wszystkim kobietkom najlepszego
Z tej też okazji moja M6 dostała również nieco pieszczot – nowe ledy...
dodatkowe odblaki na drzwiach...
podmieniłem kolory plaskików...
założyłem nowy włącznik prądu pod zagłówki multimadialne
założyłem nową wycieraczkę na tylną szybkę, zamówiłem nową złączkę airbagów pod fotel kierowcy (przypominam, że obecnie nie jest on oryginalny od mojego ostatniego pobytu w ASO ) i kilka nowych dodatków, które znajdą się na pokładzie do końca kwietnia
Do tego korzystając z okazji, że boczki były ściągnięte, wyciągnąłem stare głośniki z tylnych drzwi – i tak nie grały a trzeszczały i piszczały...
No i oczywiście dotarł lakier w sprayu i farba na moje nieszczęsne przytarcie – ale to będzie robione jak temperatura nieco podskoczy do góry
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
No i nadszedł ładny dzień i nieco wolnego, więc czas działać
Padł moduł grzania w siedzeniu kierowcy.
Sprawdzając ceny i dostepność tego elementu nieźle się załamałem – niedobór kosmiczny a ceny jeszcze gorsze. Znalazłem jednak producenta w... Japonii za śmieszne pieniążki wraz z dostawą do domku Stary moduł niestety spalił się żywcem...
Żeby problemów było mało.... Wybraliśmy się z żonką na zakupy. Podczas jazdy strasznie trzęsło mi kierownicą i drżały pedały pod nogami. Już wiedziałem, że będzie jakaś niespodzianka. No i po zjeździe z autostrady na światłach M6 zadymiła z przedniego koła i już niegdzie nie pojechaliśmy o własnych siłach. Trzeba było się zlawetować do znajomego mechanika i wymienić zacisk. Na szczęście tarcze i klocki nie ucierpiały i można było je ponownie użyć.
No ale to nie koniec problemów Pewnego dnia odpaliłem auto, ruszyłem do roboty i moim uszom oznajmia obecność wody gdzieś w tylnej części auta. Chlupie i pluska niemal jak na basenie pełnym rozbrykanych dzieciaków. Następnego dnia trzeba było sprawdzić co i jak. Pierwsze podejżenie to progi. Auto było gdzie niegdzie malowane, więc pomyślałem, że pozatykały się odpływy. Rozebrałem więc co trzeba a tu niespodzianka...
Z taką dziurą (odpływem) nie było opcji, żeby woda się tam mogła zebrać nawet po potopie Szybki telefon do Wojtka – dzięki stary – i pomysł wody w drzwiach albo słupkach środkowych. Wspominałem mu kiedyś, że podczas ulewnych deszczów słyszę wodę lecącą gdzieś "po prawej za plecami". Rozebrałem cały słupek za kierowcą i znów niespodzianka – suchutko jak na pustyni nawet wielbłąd by tam zdechł z pragnienia... Znów szukam, bo podczas jazdy czułem jak woda przelewa się po całym podwoziu; dziwne wrażenia miałem Zacząłem od drzwi kierowcy – sucho. Drzwi pasażerów po lewej również spoko. Zrezygnowany sprawdzam pasażera za kierowcą i znów zaskoczenie – zero chlupotu. WTF? Odpuściłem więc poszukiwania, bo zabrakło pomysłów i zabrałem się za "pierdoły" typu ściąganie obudówek drzwi, bo mocowania nie wszędzie były kompletne, a miałem sporo w zapasie. Obleciałem znów auto dookoła i ściągając obiciówkę drzwi pasażera za kierowcą wylała się woda!!! ponad 5L zebrałem. Wylewała się zewsząd... każdym możliwym otworem a nawet dziurą po wyjętym wcześniej głośniku.
Jak się stało, że otwierając i zamykając te drzwi nie było słychać chlupotu tego się już chyba nigdy nie dowiem Udrożniłem więc odpływy, osuszyłem wnętrze komory drzwi. Spokój ducha zabierał jednak nadal fakt, że podczas ulew słychać lejącą się wode "gdzieś z tyłu". Po szybie do wnętrza specjalnie nie leją się strumienie, raczej normalne ilości jak w każdym innym aucie. Ale jakoś ta woda się tam dostała. Sprawdziłem uszczelki dokoła drzwi. Mam ori plus dokładki wygłuszające – te drugie są w porządku. Ori były uszkodzone w rejonie słupka za kierowcą. Podczas jazdy pęd powietrza dociskał chyba gumę tworząc mały uskok, więc zacinający deszcz wciskał wodę pod uszczelkę i płynęła spokojnie do wnętrza drzwi. Kolejny problem rozwiązany – mam taką nadzieję, bo nie było jeszcze ulewy by to sprawdzić w 100%
A teraz z innej beczki.
Chińczyki wywiązują się pomału z zamówieniami i jedno po drugim systematycznie docierają do mnie. Dziś kolejna paczuszka z "pierdołami" dotarła i znalazła miejsce w aucie
Padł moduł grzania w siedzeniu kierowcy.
Sprawdzając ceny i dostepność tego elementu nieźle się załamałem – niedobór kosmiczny a ceny jeszcze gorsze. Znalazłem jednak producenta w... Japonii za śmieszne pieniążki wraz z dostawą do domku Stary moduł niestety spalił się żywcem...
Żeby problemów było mało.... Wybraliśmy się z żonką na zakupy. Podczas jazdy strasznie trzęsło mi kierownicą i drżały pedały pod nogami. Już wiedziałem, że będzie jakaś niespodzianka. No i po zjeździe z autostrady na światłach M6 zadymiła z przedniego koła i już niegdzie nie pojechaliśmy o własnych siłach. Trzeba było się zlawetować do znajomego mechanika i wymienić zacisk. Na szczęście tarcze i klocki nie ucierpiały i można było je ponownie użyć.
No ale to nie koniec problemów Pewnego dnia odpaliłem auto, ruszyłem do roboty i moim uszom oznajmia obecność wody gdzieś w tylnej części auta. Chlupie i pluska niemal jak na basenie pełnym rozbrykanych dzieciaków. Następnego dnia trzeba było sprawdzić co i jak. Pierwsze podejżenie to progi. Auto było gdzie niegdzie malowane, więc pomyślałem, że pozatykały się odpływy. Rozebrałem więc co trzeba a tu niespodzianka...
Z taką dziurą (odpływem) nie było opcji, żeby woda się tam mogła zebrać nawet po potopie Szybki telefon do Wojtka – dzięki stary – i pomysł wody w drzwiach albo słupkach środkowych. Wspominałem mu kiedyś, że podczas ulewnych deszczów słyszę wodę lecącą gdzieś "po prawej za plecami". Rozebrałem cały słupek za kierowcą i znów niespodzianka – suchutko jak na pustyni nawet wielbłąd by tam zdechł z pragnienia... Znów szukam, bo podczas jazdy czułem jak woda przelewa się po całym podwoziu; dziwne wrażenia miałem Zacząłem od drzwi kierowcy – sucho. Drzwi pasażerów po lewej również spoko. Zrezygnowany sprawdzam pasażera za kierowcą i znów zaskoczenie – zero chlupotu. WTF? Odpuściłem więc poszukiwania, bo zabrakło pomysłów i zabrałem się za "pierdoły" typu ściąganie obudówek drzwi, bo mocowania nie wszędzie były kompletne, a miałem sporo w zapasie. Obleciałem znów auto dookoła i ściągając obiciówkę drzwi pasażera za kierowcą wylała się woda!!! ponad 5L zebrałem. Wylewała się zewsząd... każdym możliwym otworem a nawet dziurą po wyjętym wcześniej głośniku.
Jak się stało, że otwierając i zamykając te drzwi nie było słychać chlupotu tego się już chyba nigdy nie dowiem Udrożniłem więc odpływy, osuszyłem wnętrze komory drzwi. Spokój ducha zabierał jednak nadal fakt, że podczas ulew słychać lejącą się wode "gdzieś z tyłu". Po szybie do wnętrza specjalnie nie leją się strumienie, raczej normalne ilości jak w każdym innym aucie. Ale jakoś ta woda się tam dostała. Sprawdziłem uszczelki dokoła drzwi. Mam ori plus dokładki wygłuszające – te drugie są w porządku. Ori były uszkodzone w rejonie słupka za kierowcą. Podczas jazdy pęd powietrza dociskał chyba gumę tworząc mały uskok, więc zacinający deszcz wciskał wodę pod uszczelkę i płynęła spokojnie do wnętrza drzwi. Kolejny problem rozwiązany – mam taką nadzieję, bo nie było jeszcze ulewy by to sprawdzić w 100%
A teraz z innej beczki.
Chińczyki wywiązują się pomału z zamówieniami i jedno po drugim systematycznie docierają do mnie. Dziś kolejna paczuszka z "pierdołami" dotarła i znalazła miejsce w aucie
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
ta naklejka na wlew to tak serio?
Neonixos666 napisał(a):ta naklejka na wlew to tak serio?
Życie jest za krótkie żeby wszystko brać na serio – jak narazie zostaje
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
Dominator napisał(a):Folklor style w samochodzie widze, aż przypominają mi się lata 90/00 i gazeta "GT"
Szanuje za dystans do świata
W samo sedno! Ten samochód jest – żeby nie obrazić właściciela – dziwny, a zarazem z ciekawością przeglądam nowe posty z myślą "Coż to nowego, tera chłop wymyślił".
Również szanuje, brawa za odwagę
Mazda 323F BA 1.8 16V BP '98
No dobra.... Żeby to ludziska mogły się nieco znów nadziwić i aby nie wiało nostalgią do zamierzchłych czasów ( dzięki za wpisy – postaram się nie zawieźć oczekiwań) dodam coś nowego, bardziej przyziemnego.
Zacznę od rechotu roztrzepanych kumoszek... czyli naklejkowa tandeta w najokrutniejszym wykonaniu
Od jakiegoś czasu leżał sobie u mnie za sofą taki oto wynalazek kupiony na jednym z mini-spotów od Wojtka – tak, znów namówił mnie na jakieś figo-fago-cuda-wianki
No, a skoro już się odnalazł i nawet odpowiednie wkręciki się napatoczyły pod rękę, to wypadałoby chyba zrobić z niego użytek. Tak więc zrobiliśmy małego mini-zlota z Wojtkiem i zabraliśmy się do roboty.
Wydaje nam się, że siadło całkiem spoko Szybki test na autostradzie pokazał wprost, że auto przestało kiwać się jak łódka na falach przy szybszych manewrach skrętu, przyklejone do podłoża, większa kontrola nad kierownicą. Czysta frajda z jazdy. Przy 110 mph... Wojtek ściskał tylko bardziej uchwyt drzwi, a autko po p rostu sunęło przed siebie
Na kolejny rzut poszły ramki klubowe – w końcu się ich doczekałem
Boshe Dopiero na fotce zobaczyłem jakiego brudasa mam na podjeździe
Dzięki Wojtek za pomoc
Na deser coś takiego...
Niestety 18" jeszcze nie założone, bo mnie dziady na wolnym do roboty ściągnęli, ale wkrótce znajdą się na pokładzie z letnimi oponami DUNLOP SPORT MAX RT2 225/45ZR18 (95Y)
PS. Sorki za tego Vaga na zdjęciach, ale inaczej Wojtek by się obraził
Zacznę od rechotu roztrzepanych kumoszek... czyli naklejkowa tandeta w najokrutniejszym wykonaniu
Od jakiegoś czasu leżał sobie u mnie za sofą taki oto wynalazek kupiony na jednym z mini-spotów od Wojtka – tak, znów namówił mnie na jakieś figo-fago-cuda-wianki
No, a skoro już się odnalazł i nawet odpowiednie wkręciki się napatoczyły pod rękę, to wypadałoby chyba zrobić z niego użytek. Tak więc zrobiliśmy małego mini-zlota z Wojtkiem i zabraliśmy się do roboty.
Wydaje nam się, że siadło całkiem spoko Szybki test na autostradzie pokazał wprost, że auto przestało kiwać się jak łódka na falach przy szybszych manewrach skrętu, przyklejone do podłoża, większa kontrola nad kierownicą. Czysta frajda z jazdy. Przy 110 mph... Wojtek ściskał tylko bardziej uchwyt drzwi, a autko po p rostu sunęło przed siebie
Na kolejny rzut poszły ramki klubowe – w końcu się ich doczekałem
Boshe Dopiero na fotce zobaczyłem jakiego brudasa mam na podjeździe
Dzięki Wojtek za pomoc
Na deser coś takiego...
Niestety 18" jeszcze nie założone, bo mnie dziady na wolnym do roboty ściągnęli, ale wkrótce znajdą się na pokładzie z letnimi oponami DUNLOP SPORT MAX RT2 225/45ZR18 (95Y)
PS. Sorki za tego Vaga na zdjęciach, ale inaczej Wojtek by się obraził
- Od: 25 lip 2013, 21:08
- Posty: 1297 (26/14)
- Skąd: United Kingdom / Piła
- Auto: Jest: Mazda6 GL'17
Była: MAZDA6 GH '08 Była: MAZDA 323F SPORT '03
Widzę Wojtek fajne tablice sobie sprawił.
- Od: 7 kwi 2014, 13:44
- Posty: 3181 (148/189)
- Auto: Jest: Grey Fūjin '03
Było: Mazda6 Tamura '07
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości