Czateria... 2021
Ostatnio jak jakiś dziad oglądałem jakieś klasyki stare;) MX5 tylko w wersji NA jest najładniejsza ale się ceni i żal trzymać pod blokiem. Takie NB było by spoko ale gnije relatywnie sporo. Ale już kobicie wspominałem że sprzedam jedno z aut i kupię sobie coś dla przyjemności. Opiermandolila mnie. A dziś wyskakuje czy kupimy sobie jakąś konsole Xbox czy cos takiego bo jej się nudzi w domu 

nie wiem jak będzie ale nie wiem czy kiedyś będzie mnie stać na auto dla samej przyjemności. Dziś widziałem nowego I30N w liftbacku z fajnym dźwiękiem wydechu 
Dominator napisał(a):Takie NB było by spoko ale gnije relatywnie sporo
True, ale to najlepsza opcja na gruza do upalania. NB nie ma jeszcze statusu "kultowego" jak NA, a gnije podobnie. No i NC zaczynają spadać, zwłaszcza 1.8. Na 2.0 niestety wciąż trzeba okolice 30k przeznaczyć.
MX-5 jest teraz fajnym autem w czasie korony. Dzisiaj aż mi głupio trochę było jak podchodziłem w masce do MXa z otwartym dachem pod sklepem (zwykle nie zamykam dachu jak parkuje na chwilę) i zaraz po wejściu do auta ją z premedytacją ściągnąłem
Ostatnio edytowano 18 kwi 2020, 23:23 przez loockas, łącznie edytowano 1 raz
Beny napisał(a):Ale ze hunda za mała? Które Ci dużo pali, trzeba było brać coś przystosowanego pod jedyne sluszne paliwo to byś nie narzekał na spalanie
Honda pali 10 litrów ropy w mieście przy relatywnie oszczędnej jeździe, tłumacze to relatywnie stara skrzynia i pojemność też nie mała, do tego 1700kg wagi.
2.4 Benz to wydatek ok 10kzl większy na starcie, LPG już bym nie zakładał raczej ale pali z 13 w mieście.
Honda jest wygodna w środku ale ciasna i niska. Kanapa komfortowo wyprofilowana ale obawiam się jak to będzie z fotelikiem nosidelkiem i żona z tyłu..
Dominator napisał(a):Kanapa komfortowo wyprofilowana ale obawiam się jak to będzie z fotelikiem nosidelkiem i żona z tyłu..
Powiem tak. Nie chciałbym jeździć Scenikiem na codzień, ale cieszę się że mam takie auto do wożenia dzieci. Żadne kombi czy inne niskie auto nie da tego komfortu przy pakowaniu dzieciaka do auta co minivan/van. Grzyb mi to napisał jak kupowałem Lagunę, miał rację
loockas napisał(a):MX-5 jest teraz fajnym autem w czasie korony. Dzisiaj aż mi głupio trochę było jak podchodziłem w masce do MXa z otwartym dachem pod sklepem (zwykle nie zamykam dachu jak parkuje na chwilę) i zaraz po wejściu do auta ją z premedytacją ściągnąłem
Ciekawe jak przepisy odnośnie maseczki w aucie mają się do cabrio

Dlatego kolejne auto jeśli kupię dość szybko to peugeot 5008 lub ford S-Max. Ew grand Picasso ale to już kanapa w porównaniu do puga i forda.
Aha, Accord ma mało miejsca na nogi z tyłu. W civicu ufo lepiej się czułem z tyłu. Najśmieszniejsze jest to że accorda kupiłem na odległość nigdy nim wcześniej nie jeżdżąc (ta generacja)

Ostatnio edytowano 18 kwi 2020, 23:36 przez Dominator, łącznie edytowano 2 razy
Dominator napisał(a):Ciekawe jak przepisy odnośnie maseczki w aucie mają się do cabrio
Ni jak. Jest wyraźnie napisane, że maska jest obowiązkowa tylko jak masz pasażerów którzy nie mieszkaja z Tobą. Nie ma wzmianki o tym czy masz otwarte szyby czy dach. W sumie co to robi za różnicę? Czy ja jadąc bez dachu mogę napluć na kogoś kichając? No raczej nie
ale święcić jajka można 
Dopisano 18 kwi 2020 22:38:
ale święcić jajka można

Dopisano 18 kwi 2020 22:38:
ale święcić jajka można

Dominator napisał(a):Aha, Accord ma mało miejsca na nogi z tyłu. W civicu ufo lepiej się czułem z tyłu.
Heh, wbrew pozorom wiele aut segmentu D ma mało miejsce z tyłu w porównaniu z kompaktami. Segment C ma być z natury segmentem uniwersalnym. W D w większości przypadków komfort jest przesunięty w stronę kierownicy i pasażera z przodu, kosztem miejsca z tyłu.
Dokładnie. Tak jak choćby laguna 3 z tych czasów.. i dochodzę do wniosku że w moim pugu brakuje mi tylko automatu, resztę wad moge zaakceptować przy takim aucie.
I tutaj nemi wjeżdża swoim golfem i godzi prawie wszystkie interesy (poza automatem)
I tutaj nemi wjeżdża swoim golfem i godzi prawie wszystkie interesy (poza automatem)
Dominator napisał(a):accorda kupiłem na odległość nigdy nim wcześniej nie jeżdżąc
Ja też tak zawsze auta kupuję, do żadnego się nie przymierzałem (w sensie pierwszy raz jeżdżę w chwili zakupu). Do L3 Coupe pewnie też nie będę
Krzemol napisał(a):Dominator napisał(a):accorda kupiłem na odległość nigdy nim wcześniej nie jeżdżąc
Ja też tak zawsze auta kupuję, do żadnego się nie przymierzałem (w sensie pierwszy raz jeżdżę w chwili zakupu). Do L3 Coupe pewnie też nie będę
Krzemol, zostań wolnym człowiekiem i sprzedaj te wyroby samochodo podobne, laguna to taka spokojna przystań
Jak można komuś pisać, że ma wyroby samochodopodobne mając 308SW
Mazda jeździ bez większych problemów (problem, który opisywałem w styczniu był banalny – skrzywiony napinacz paska alternatora przyblokował silnik, naprawa kosztowała mnie 150zł i godzinę pod blokiem), w Alfie od czasu wymiany chłodnicy i rozrusznika (takie elementy chyba mają prawo paść przy 300tys przebiegu?) również nie dzieje się nic niepokojącego. Zresztą nie czas teraz na zmiany we flocie
. Jeśli kupowałbym Lagunę, to jako trzecie auto... Mazda do roboty, Reno jako tyłkowóz codzienny "po robocie" a Alfa do dłubania. Ceny tych aut są na dole że już wolę aby stała i jeść nie wołała 

Mazda jeździ bez większych problemów (problem, który opisywałem w styczniu był banalny – skrzywiony napinacz paska alternatora przyblokował silnik, naprawa kosztowała mnie 150zł i godzinę pod blokiem), w Alfie od czasu wymiany chłodnicy i rozrusznika (takie elementy chyba mają prawo paść przy 300tys przebiegu?) również nie dzieje się nic niepokojącego. Zresztą nie czas teraz na zmiany we flocie
Nie zamieniłbym Renaty na żadne inne auto
Za dużo w nią włożyłem
Za dużo w nią włożyłem

Krzemol napisał(a):resztą. Dzisiaj trochę sobie pośmigałem. Nie mogę sprzedać auta w którym silnik tak brzmi
ten diesel od mazdy zły nie jest ale żeby aż tak się podobał? no ale każdy lubi co innego

Japońskie 2.3 L wypuszczone na Amerykę... hymmm
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości