Jakość tarcz i klocków hamulcowych – Mazda3 BM
Nie są mocno zużyte. Ale wymiana jest w przyszłorocznych planach. Klocki mają jakieś 4mm a tarcze mają wcięcia. Jak już wymieniać, to wolałbym komplet. Zerknij na fotki i jak możesz, to doradź
Jak klocki mają 4mm, to można mniej więcej ekstrapolować, że do 100 tys. km ci starczą. Co do tarcz – nie przejmuj się ich powierzchnią, tarcze w Mazdach tak wyglądają Musiałbyś zmierzyć grubość, bo rantu nie widać na zdjęciach (zresztą i tak nie da się go patrząc na zdjęcie określić).
A na co wymienić? Na poprzedniej stronie w tym wątku masz mojego posta, w którym wymieniam, jakie miałem zestawy. Z żadnego nie byłem zadowolony – dopiero teraz, jak wymieniłem na całe hamulce z Mazdy 6 (z przodu), to jest lepiej, ale za mało na razie przejechałem, żeby się wypowiadać o trwałości. Powiedziałbym tak – jak nie miałeś problemów z szybkim zużyciem i biciem, to bierz cokolwiek dobrej firmy (np. ATE), byle klocki były w miarę miękkie (bo problemem są z reguły tarcze, a nie klocki). Zresztą poczytaj wątek – ludzie dużo różnych rzeczy próbowali.
A na co wymienić? Na poprzedniej stronie w tym wątku masz mojego posta, w którym wymieniam, jakie miałem zestawy. Z żadnego nie byłem zadowolony – dopiero teraz, jak wymieniłem na całe hamulce z Mazdy 6 (z przodu), to jest lepiej, ale za mało na razie przejechałem, żeby się wypowiadać o trwałości. Powiedziałbym tak – jak nie miałeś problemów z szybkim zużyciem i biciem, to bierz cokolwiek dobrej firmy (np. ATE), byle klocki były w miarę miękkie (bo problemem są z reguły tarcze, a nie klocki). Zresztą poczytaj wątek – ludzie dużo różnych rzeczy próbowali.
Dzięki za radę. Wstrzymam się z wymianą hamulców, bo nic się z nimi złego nie dzieje – póki co i zainwestuję na wiosnę w nowe oponki bo stare już się kończą. Bieżnik już na limicie I tu znów mam dylemat jakie kupić? Obecnie mam Miszeliny 18 i jestem zadowolony, tylko trochę hałasują no i cena Co możesz doradzić? Czytałem o Falkenach ale opinie podzielone
A jeszcze odnośnie hamowania. Czy ktoś montował takie cuś?
https://auto.brakeparts.pl/content/19-popraw-skutecznosc-hamulcow
A jeszcze odnośnie hamowania. Czy ktoś montował takie cuś?
https://auto.brakeparts.pl/content/19-popraw-skutecznosc-hamulcow
ratoschlaff napisał(a):Dzięki za radę. Wstrzymam się z wymianą hamulców, bo nic się z nimi złego nie dzieje – póki co i zainwestuję na wiosnę w nowe oponki bo stare już się kończą. Bieżnik już na limicie I tu znów mam dylemat jakie kupić? Obecnie mam Miszeliny 18 i jestem zadowolony, tylko trochę hałasują no i cena Co możesz doradzić? Czytałem o Falkenach ale opinie podzielone
A jeszcze odnośnie hamowania. Czy ktoś montował takie cuś?
https://auto.brakeparts.pl/content/19-popraw-skutecznosc-hamulcow
opony i felgi tutaj
https://www.mazdaspeed.pl/forum/viewtopic.php?f=497&t=164844
polecam Sava Intensa UHP2 / Debica Presto UHP2
ratoschlaff napisał(a):A jeszcze odnośnie hamowania. Czy ktoś montował takie cuś?
https://auto.brakeparts.pl/content/19-popraw-skutecznosc-hamulcow
Ja już jakiś czas temu pytałem, nikt nie odpowiedział. Osobiście nie udało mi się znaleźć przewodów w stalowym oplocie dla naszych Mazd, więc chyba nie ma dla nas znaczenia, czy to coś daje
Stan po przejechaniu 8 tys. km na hamulcach przednich z Mazdy 6 (tarcze ATE, klocki EBC Green Stuff):
* hamują bardzo fajnie
* zużycie tarcz jakieś tam jest, ale minimalne (rant niewidoczny, ale pod palcem coś tam czuć – nie mam jak tego dobrze pomierzyć)
* klocki – ok. 8.5mm (nie wiem, jak to dobrze zmierzyć bez zdejmowania)
* mam felgi 16'' – na krawędziach zacisków najbliższych feldze są lekkie ubytki farby, co by wskazywało, że jakoś jednak felga może wchodzić w kontakt z zaciskiem? Ale tak jak napisałem – są to "lekkie" ubytki, nie żadne szlify
No i niestety zła wiadomość – znowu mam bicie przy hamowaniu Pomierzyłem właśnie tarcze – mają odchylenie 0.01-0.02mm, a więc w normie... Bicie jest przy nietypowych prędkościach, tzn. 80-100km/h, a nie 120-150km/h jak wcześniej. Jak zmienię na letnie za parę miesięcy, to zobaczę, czy jest różnica, ale zazwyczaj na zimówkach było lepiej.
* hamują bardzo fajnie
* zużycie tarcz jakieś tam jest, ale minimalne (rant niewidoczny, ale pod palcem coś tam czuć – nie mam jak tego dobrze pomierzyć)
* klocki – ok. 8.5mm (nie wiem, jak to dobrze zmierzyć bez zdejmowania)
* mam felgi 16'' – na krawędziach zacisków najbliższych feldze są lekkie ubytki farby, co by wskazywało, że jakoś jednak felga może wchodzić w kontakt z zaciskiem? Ale tak jak napisałem – są to "lekkie" ubytki, nie żadne szlify
No i niestety zła wiadomość – znowu mam bicie przy hamowaniu Pomierzyłem właśnie tarcze – mają odchylenie 0.01-0.02mm, a więc w normie... Bicie jest przy nietypowych prędkościach, tzn. 80-100km/h, a nie 120-150km/h jak wcześniej. Jak zmienię na letnie za parę miesięcy, to zobaczę, czy jest różnica, ale zazwyczaj na zimówkach było lepiej.
Może problemem na 16" z zaciskami od 6 jest niewystarczająca ilość miejsca i im tam zwyczajnie za ciepło? Ja już 3 rok na zestawie od 6 i na felgach 18" zero problemów, a przejechałem na tym pół Europy
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3019 (41/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
Cześć.
Możesz próbować reklamacji, jednak mała szansa. W moim przetoczyli tarcze na osi, ale efekt był żaden.
Pomogła wymiana klocków na nowe, oczywiście za moje pieniądze. Tarcze wygladają lepiej, tzn. sa gładsze i czyściejsze.
problemem było to, że w 2017 nie było klocków poza oryginalnymi (mam hamulec ręczny elektryczny).
Pozdrawiam,
Michał.
Możesz próbować reklamacji, jednak mała szansa. W moim przetoczyli tarcze na osi, ale efekt był żaden.
Pomogła wymiana klocków na nowe, oczywiście za moje pieniądze. Tarcze wygladają lepiej, tzn. sa gładsze i czyściejsze.
problemem było to, że w 2017 nie było klocków poza oryginalnymi (mam hamulec ręczny elektryczny).
Pozdrawiam,
Michał.
darrecki napisał(a):Może problemem na 16" z zaciskami od 6 jest niewystarczająca ilość miejsca i im tam zwyczajnie za ciepło? Ja już 3 rok na zestawie od 6 i na felgach 18" zero problemów, a przejechałem na tym pół Europy
No właśnie nie wyglądają na przegrzane, a i pomiar bicia tarcz nie sugeruje problemu...
Myślę sobie – skoro tarcza nie ma bicia, to chyba problem musi teraz być gdzieś indziej. Jak pisałem – zakres prędkości jest inny, więc moze przyczyna też jest inna.
Jaki płyn hamulcowy polecacie? W instrukcji jest napisane, że można lać DOT3 lub DOT4.
Czy ATE SL6 DOT4 będzie OK?
Czy ATE SL6 DOT4 będzie OK?
Ja mam Motul DOT 5.1.
DOT 5.1 to taki DOT 4 na sterydach i nie ma nic wspólnego z DOT 5.
Już było tu na ten temat, zdaje się Raptor z forum też na nim jeździ.
A zalać można byle co, wpierw się tarcze skrzywią, dopiero potem płyn zagotuje
DOT 5.1 to taki DOT 4 na sterydach i nie ma nic wspólnego z DOT 5.
Już było tu na ten temat, zdaje się Raptor z forum też na nim jeździ.
A zalać można byle co, wpierw się tarcze skrzywią, dopiero potem płyn zagotuje
- Od: 14 cze 2006, 01:01
- Posty: 3019 (41/152)
- Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
- Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G
mxostry napisał(a):24.000 kilometrów i 18 miesięcy od nowości , żeby tarcze tylne wyglądały jak śmietnik to gruba przesada , to woła o pomstę do nieba, nie wiem jak ale będę próbował to reklamować , musi być jakis sposob
Zacząć używać tempomat.
Używanie tempomatu nie powinno mieć znaczącego wpływu na zużycie tarcz czy też ich bicie. Problem powoduje np. gwałtowne hamowanie z dużej prędkości (zwłaszcza kilkukrotne w małych odstępach czasu).
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości