Czateria... 2021
Nie żebym się pastwił, ale w jednej z wypożyczalni aut, też narzekają na te generację Megane. Dla pocieszenia na talismana narzekają jeszcze bardziej. Współczuję ale to tylko samochód, każdy może się zepsuć.
Powiem Ci, że patrząc na Twoje perypetie nawet ja zaczynam mieć obrzydzenie do tej marki
Gratuluję, a raczej współczuje.
Ale tylko w Audi. Megane nie dotyczy, a Golfy sie nie psujo
Paweł napisał(a):W tych lepiej wyposażonych takie rzeczy się nie dzieją.
Ale tylko w Audi. Megane nie dotyczy, a Golfy sie nie psujo
Żona mi wysłała zdjęcie – świeci(ł) klucz oraz kontrola trakcji.
Jestem przekonany, że jak pójdzie do auta, to wszystko będzie dobrze – spier***i się znowu dopiero w najmniej oczekiwanym momencie (tak twierdzi były posiadacz Megane z pracy
). A prawdę mówiąc wykorzystywałem to auto na jednodniowe czy dwudniowe wypady, kiedy nie potrzebowałem przewozić kotów i bagażu, żeby nie robić przebiegu w drugim aucie (żeby mieć gwarancję do końca terminu).
Już sobie pomyślałem, że w sumie się przyzwyczaiłem do paru rzeczy – do prowadzenia (już jeździ po zadanej trajektorii), że pali litr za dużo to olać – nie jest to rzeczywisty problem, tylko naprawdę wydumany. Nawet zacząłem go doceniać za dynamikę w najbardziej używanym zakresie obrotów i dobre wyciszenie. Tempomat i sterowanie radiem pokochałem
A teraz, jeśli to będzie ukryta awaria, będę się bał jeździć dalej
Trzymajcie kciuki, żeby się sam teraz nie naprawił.
Jestem przekonany, że jak pójdzie do auta, to wszystko będzie dobrze – spier***i się znowu dopiero w najmniej oczekiwanym momencie (tak twierdzi były posiadacz Megane z pracy
Już sobie pomyślałem, że w sumie się przyzwyczaiłem do paru rzeczy – do prowadzenia (już jeździ po zadanej trajektorii), że pali litr za dużo to olać – nie jest to rzeczywisty problem, tylko naprawdę wydumany. Nawet zacząłem go doceniać za dynamikę w najbardziej używanym zakresie obrotów i dobre wyciszenie. Tempomat i sterowanie radiem pokochałem
A teraz, jeśli to będzie ukryta awaria, będę się bał jeździć dalej
Trzymajcie kciuki, żeby się sam teraz nie naprawił.
Już pomijając moje awersje do Twojego egzemplarza, to ten model mi się naprawdę podoba i w sumie spodziewałem się, że Reno (poza Talismanem) nie miewa już większych problemów ze swoimi samochodami. No ale pozostaje wierzyć, że jesteś odosobnionym przypadkiem 
Nawet nie wchodzę na forum Renault, żeby się nie irytować
.
Wiem tylko (z etapu kupowania), że praktycznie wszyscy musieli jeździć na jakieś poprawki po fabryce. Ja w sumie tego uniknąłem.
Niestety w marcu/kwietniu nie było za bardzo opinii jeszcze o 1.3 – to był świeżutki silnik Renault/Mercedes, jeszcze nikt na forum Renault nie przejechał tak dużo jak ja teraz mam, więc nawet nie wiem jak się sprawuje u innych. Ludzie narzekali na przybywanie oleju, u mnie jest cały czas tyle samo.
Pewnie ludzie, którzy kupują ten silnik w Mercedesie więcej jeżdżą niż userzy Renault, ale naprawdę szkoda mi czasu na śledztwa
Od niedawna auto jeździ na krótkich trasach, typu 2-3 km. Ale też 1,5 tygodnia temu byłem w Zamościu (~300 km w jedną stronę), więc pewnie filtr cząstek stałych miał szansę się wypalić i raczej nie podejrzewam tego elementu.
Wiem tylko (z etapu kupowania), że praktycznie wszyscy musieli jeździć na jakieś poprawki po fabryce. Ja w sumie tego uniknąłem.
Niestety w marcu/kwietniu nie było za bardzo opinii jeszcze o 1.3 – to był świeżutki silnik Renault/Mercedes, jeszcze nikt na forum Renault nie przejechał tak dużo jak ja teraz mam, więc nawet nie wiem jak się sprawuje u innych. Ludzie narzekali na przybywanie oleju, u mnie jest cały czas tyle samo.
Pewnie ludzie, którzy kupują ten silnik w Mercedesie więcej jeżdżą niż userzy Renault, ale naprawdę szkoda mi czasu na śledztwa
Od niedawna auto jeździ na krótkich trasach, typu 2-3 km. Ale też 1,5 tygodnia temu byłem w Zamościu (~300 km w jedną stronę), więc pewnie filtr cząstek stałych miał szansę się wypalić i raczej nie podejrzewam tego elementu.
Ej one tak maja, niezależnie od rocznika
Przypomnij sobie ile razy pisałem, że się sama naprawiła ta moja
W sumie znowu nadeszła pogoda taka, kiedy kaprysiła z zapalaniem i gaśnięciem w czasie jazdy. Spodziewam się telefonu w każdej chwili 
Pewnie nie chciał kupić dwudziestego kompletu felg...
Życie jest zbyt krótkie żeby jeździć dieslem
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003|Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT|Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"|Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT|Seat Arona FR 1.5 TSI DSG :(|...
_____________________________________________________________
Dawne auta:
Citroen Xsara II 1,6 16V 2003|Mazda 6 GG/GY 2005 2,0 MZR-CD 136 KM MT|Mazda 3 BM 2016 2,0 SkyActiv-G 120KM MT "Śnieżynka"|Mazda 3 Hikari, 2,0 150KM AT|Seat Arona FR 1.5 TSI DSG :(|...
Kolega od Daci, ma kumpele w Renault. Odradziła mu migrcję na Megane
Focus dobija do 11 tyś. Odpukać, poza stukającym dwumasem....polubiłem to autko nawet. Mimo że wygląda słabo, w środku w sumie początek 21 wieku, ale rozumiem dlaczego to auto było tak popularne jako firmówka. U mnie wywiązuje się z powierzonego jej zadania na prawdę dobrze.
..::Born To Rise Hell::..
Ojciec to samo miał co ty w Pulsarze z renówkowym 1.2 nawet już lawetę wezwał żeby do serwisu jechać ale facet to jakoś ogarnął. Prawdopodobnie coś było nie tak z układem paliwowym, coś się przypchało albo zacięło. Po tej akcji już było wszystko ok jeździ normalne.
a widzisz mapa się przełączyła i teraz jest w wersji RS 
Dopisano 09 paź 2019 19:55:
DHL to kpina nie firma, kupiłem zderzak gościu wysłał w poniedziałek (w poprzednim tygodniu) a oni go zgubili... tak zgubili malutki zderzak do samochodu. Znalazł się w ten poniedziałek i nadal go nie ma.

Dopisano 09 paź 2019 19:55:
DHL to kpina nie firma, kupiłem zderzak gościu wysłał w poniedziałek (w poprzednim tygodniu) a oni go zgubili... tak zgubili malutki zderzak do samochodu. Znalazł się w ten poniedziałek i nadal go nie ma.
Neonixos666 napisał(a):DHL to kpina nie firma,
Mam wrażenie że ostatnio wszystkie firmy kurierskie to kpina. Liczy się tylko to, żeby kurier gdzieś porzucił paczkę, od roku nikt ode mnie podpisu nie wziął.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości