Czateria... 2021
Co do otwierania tylnych szyb. Mi tam niby nie potrzebne, ale jak traktuje to jako rodzinny samochód to by się przydało, żona czasem otwiera, wietrzy, bo tak lubi. Zresztą skoro są tam drzwi to i wypadało by żeby szyba się otwierała. Każdy z nas chyba lubi przeglądać oferty, tym bardziej jak nas nie stać, nacieszyć oko mozna 
Miałem kiedyś Fabię do sprzedania, gościu ze szczecina przyjechał z ojcem... auto warte 3-4 tyś, tłukli się pociągami 
Ostatnio moja pracownica sprzedawała focusa I. Auto wystawione za 1800 zł, przyjechało po nie 4 gości w Infinity Q60 z Łodzi 

pewnie jeszcze chcieli się zamienić z dopłatą z ich strony
Ja kiedyś jechałem po Multiplę za 2kzł ale po drodze okazało się, że sprzedana więc nie dojechałem 
Ludzie mają różne zachcianki
Ludzie mają różne zachcianki
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Ja podejrzewam, że chodziło o wyłudzenia ubezpieczeń. Potrzebowali pilnie auta "sprawcy" z ważnym oc i przeglądem na już. Możliwe nawet, że infinity miało być ofiarą. Z tego co wiem Jaguar, Infinity i Lexus to top of the top dla wyłudzających odszkodowania. Części bardzo drogie i w zdecydowanej większości nie ma zmienników, do tego w przypadku Jaguarów ich wartość rynkowa jest znacznie niższa niż ta wynikająca z wycen ubezpieczycieli.
no no
jedno przetarcie i nagle i8 wjeżdża pod dom
mówiłem, że się opłaca 


Radzi – oczy mi wypadły, nie pomyślałem nawet, że ktoś może kupować samochód żeby zrobić taki wałek 
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
brii napisał(a):Podziwiam – ja nienawidzę zmian w garażu, szkoda mi czasu na doktoryzowanie się w kolejnych modelach a potem na pierniczenie się w szukanie i kupowanie.
Ja tak samo. Planowałem Alfę zmienić końcem roku ale póki co olałem temat. "Trochę" wsadzę i zostaje.
loockas napisał(a):Ja nie lubię sprzedawać
Ja też nie. Dlatego do tej pory wszystko złomowałem
brii napisał(a):Radzi – oczy mi wypadły, nie pomyślałem nawet, że ktoś może kupować samochód żeby zrobić taki wałek
Tak też można wyprać lewą kasę po wcześniejszym zakupie tych drogich samochodów za gotówkę :-P
Zeznawałem kiedyś w takiej sprawie
brii napisał(a):Radzi – oczy mi wypadły, nie pomyślałem nawet, że ktoś może kupować samochód żeby zrobić taki wałek
Mój znajomy lakiernik miał klienta, który żył z tego typu akcji. Kiedyś jak poopowiadał to aż nie wierzyłem w to co słyszę. Spece z auta kupionego z 10 tysięcy potrafią w kilka miesięcy wyciągnąć 4-5 razy tyle. Opowiadał mi jak dostarczyli mu kiedyś Jaguara XJ ( ten w miarę aktualny ). Auto kupione ze nieco ponad 90 tysięcy. Wyobraźcie sobie jaka przykra sprawa – ktoś pociął całe auto siekierą. Każdy jeden element i wnętrze. Szkoda całkowita pokryta z AC, blisko 200 tysięcy złotych. Naprawa ok 15 tysięcy. Sprzedane znów za 90 koła....
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości