Taka sytuacja wczoraj 

 Na cpn sobie zaleciałem a psiarnia stała i trzepała na drugiej stronie drogi zatankowało no i do wyjazdu. Swiatła właczone , jeszcze przegladałem tela, włączylem Yanosik dodalem,ze stoja psy i ruszam 

 No i mnie zatrzymal i mowi "Ma pan jasne swiatło"  ja na to " Ze no dobnrze swieci bo odbłysniki po regenracji" ., Ten takie oczy i mowi ,ze mu i tak cos nie pasuje "Otworz Pan maske". Otrworzylem a tam wszystko schowane i tylko kable od fabryki  

  Poogladal komore i pochalił ,ze ładnie utrzymana czystosc 

  Kazał mi sie cofnąc do tyłu i tak patrzy na lampy i mowi  " Nie no normalne żółte/ biale swiatało "  
  
  Postojowki mam bielszej barwy i faktycznie tak to wyglada, jakby była zarowka "normlna". Jeszcze mu pokazałem pudełko po osramcoolblue, koledze kiedy zakldalem akurat h1  

  No i dał spokoj. Mam barwe 5000k. ALe nim ja odjechalem napatoczył sie koles bbeeemwuu  i widac jak wali na niebiesko  koleś pies było gotow go drzwiami zatrzymac. Mi oddal papiery od auta, tamten otwiera maske a tu przetwronice leżą sobie koło lamp  

  Takze xenony kupowac Pany dobre jakosciowo bo to mi  

 uratowało.
ALe nic nie mowił ,ze razi ani nic podobnego tylko ,ze duzo światła na drodze.