Czujnik zapięcia pasów
Z tego co kojarzę to na drugim końcu (zamontowanym w zatrzasku pasa) szarej wtyczki jest zwykła krańcówka. U mnie jest to wymontowane i zaciśnięte "trytytką" tak jakby pas był cały czas zapięty.
Poprzedni właściciel miał fantazję ;]
Usunąłem opaskę z tego ustrojstwa i na zegarach pojawiła się kontrolka niezapiętych pasów. Po wciśnięciu guziczka kontrolka znika. Nowa opaska wskoczyła na miejsce starej i jest spokój.
Obstawiam, że wystarczyłoby na stałe złączenie dwóch pinów z szarej wtyczki i komputer otrzymywałby informację o zapiętych pasach, ale nie biorę odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenie elektryki.
Poprzedni właściciel miał fantazję ;]
Usunąłem opaskę z tego ustrojstwa i na zegarach pojawiła się kontrolka niezapiętych pasów. Po wciśnięciu guziczka kontrolka znika. Nowa opaska wskoczyła na miejsce starej i jest spokój.
Obstawiam, że wystarczyłoby na stałe złączenie dwóch pinów z szarej wtyczki i komputer otrzymywałby informację o zapiętych pasach, ale nie biorę odpowiedzialności za ewentualne uszkodzenie elektryki.
- Od: 18 wrz 2014, 08:38
- Posty: 297 (21/14)
- Skąd: Brzóza
- Auto: Mazda 3 BK Sedan, Z6 1.6, 2004
Czasem wydaje mi się, że szukacie dziury w całym. Producent nie jest w stanie przewidzieć i dostosować projektu samochodu do upodobań wszystkich użytkowników, chyba że będzie robił auto na zamówienie.
Mi pikanie podczas manewrów jakoś strasznie nie przeszkadza, ale czasem załącza mi się sygnał podczas jazdy (wyrobiona końcówka pasa lub zużyty przycisk microswitcha) i dlatego wszedłem na ten wątek, żeby dowiedzieć się jak działa ta sygnalizacja. Tymczasem widzę tutaj niezłe zamieszanie i oburzenie tym, że producent zadbał o bezpieczeństwo użytkownika. Moim zdaniem zrobił prawidłowo.
Z drugiej strony rozumiem, że coś kogoś irytuje. Dziwi mnie szukanie wymyślnych sposobów na obejście problemu, kiedy istnieje rozwiązanie proste i mieszczące się w schowku
:

Mi pikanie podczas manewrów jakoś strasznie nie przeszkadza, ale czasem załącza mi się sygnał podczas jazdy (wyrobiona końcówka pasa lub zużyty przycisk microswitcha) i dlatego wszedłem na ten wątek, żeby dowiedzieć się jak działa ta sygnalizacja. Tymczasem widzę tutaj niezłe zamieszanie i oburzenie tym, że producent zadbał o bezpieczeństwo użytkownika. Moim zdaniem zrobił prawidłowo.
Z drugiej strony rozumiem, że coś kogoś irytuje. Dziwi mnie szukanie wymyślnych sposobów na obejście problemu, kiedy istnieje rozwiązanie proste i mieszczące się w schowku
- Od: 29 mar 2010, 11:52
- Posty: 4
- Skąd: Warka - Radom
- Auto: Mazda 3 / 1.6 DI Turbo / 2004r.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości