Jakość tarcz i klocków hamulcowych – Mazda3 BM

Skrzynia biegów, sprzęgło, osie, zawieszenie, koła, układ kierowniczy i hamulcowy.

Postprzez Kritik » 13 gru 2018, 14:57

yaroaig napisał(a):
yaroaig napisał(a):Po wstępnej rozmowie z Panem z ASO już czuję, że będą problemy :). Oczywiście wspomniał, że zdarzało się, że w automatach nawet przy takim przebiegu trzeba było wymieniać klocki ale wszystko zależy od stylu użytkowania :). Taaa, jakoś w moich poprzednich kilku automatach klocki wytrzymywały kilka razy dłużej, więc tą mantrę muszą powtarzać. Przy zakupie wiedziałem, że Mazdy mają z tym kłopot (chociaż pan sprzedawca mówił, że po FL jest dużo lepiej), ale nie rozumiem jednej rzeczy. Dlaczego jednym np wymieniają tarcze w ramach gwarancji, innym przetaczają a jeszcze innym każą płacić ? Skąd taka dowolność, skoro każdy wtajemniczony wie, że to po prostu wtopa Mazdy z tymi tarczami i klockami.


Okazało się, że klocki mają 7 mm, więc są ok. Poczyścili, nasmarowali i skasowali 109 zł, bo to nie wchodzi w gwarancję. Ok, wyjeżdżam, na początku jest ok. Przed chwilą wsiadam, jadę i znowu szum podczas hamowania. Co to za licho? Może przez tą sól, co ostatnio tony na drogę wysypali i faktycznie jakiś syf się tam gromadzi?


miałem kiedyś tak w Audi, jakiś piasek trafił miedzy tarcza a klockiem, i tak hałasowało przy hamowaniu.
nawet ściągałem zacisk i oglądałem klocki, ale nic nie zobaczyłem, bo ten piasek został wciśnięty w klocek, skończyło się głęboka rysa na tarcze i wymiana kompletu tarce/klocki....

również może być cos między klockiem i zaciskiem, klocki mają tam nawet specjalna nalepkę od hałasowania i piszczenia, ale myślę ze to jednak między klockiem a tarcza.

hałasuje przy lekkim wciśnięciu? czy przy mocnym hamowaniu?
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2018, 15:10
Posty: 884 (76/55)
Skąd: Kraków
Auto: Elektryczne
+ VAG TDI

Postprzez ellipsis » 13 gru 2018, 21:49

Będąc na przeglądzie w ASO poprosiłem o zmierzenie tarcz. Klocki robiłem przy 35tys.km, teraz mam 53, kloców zostało jeszcze sporo więc TRW są o wiele trwalsze (twardsze?) od oryginałów ferodo. Natomiast samych tarcz zostało 1-2 mm do grubości kwalifikującej je do wymiany. Także hamulce w Maździe kicha straszna – klocki 35 tys, tarcze powiedzmy 60tys jazdy dalikatnej z częstym hamowaniem silnikiem.

Poprzednie auta wytrzymywały mi ok 60 tys na klocach i 120tys na tarczach no ale jak już nie raz zostało powiedziane – wszystko zalezy od stylu jazdy. Normalna jazda okazuje się dla Mazdy zabójcza <lol>
Forumowicz
 
Od: 21 paź 2014, 21:17
Posty: 768 (1/25)
Auto: Mazda3 HB 2.0 165KM
Ford Fiesta MK7 1.4 PB 96KM

Postprzez mxostry » 16 gru 2018, 12:39

Przebieg w mojej półrocznej trójce to aktualnie 7.200 km , z przodu tarcze lustro , a z tylu widzę już 3 grube krechy – wyżłobione rowy na dole po środku i na gorze tarczy . Ciekawe to jest ze akurat z tylu nie z przodu , co o tym myślicie zgłaszać to w aso ? Czy i tak nic nie poradzą ? Bo jak powiedzą ze przetoczą to ich śmiechem zabije
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2018, 11:19
Posty: 235 (2/12)
Auto: Mazda CX-30 AT 2023

Postprzez child » 16 gru 2018, 14:07

Jak masz takie krechy, to coś musiało wejść między klocek i tarczę i je wyżłobić. Tylnymi tarczami bym się nie przejmował, w naszych Mazdach i tak nie hamują <rotfl>

Co to ASO: tak z ciekawości – jeśli nie przetoczenie, to co mieliby zrobić?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez mxostry » 16 gru 2018, 14:22

To co wyżłobiony z lewej i prawej strony ? Niemożliwe a aso powinno wymienić na nowe a nie toczyć

Dopisano 16 gru 2018, 13:23:

mxostry napisał(a):To co wyżłobiony z lewej i prawej strony ? Niemożliwe a aso powinno wymienić na nowe a nie toczyć


Dopisano 16 gru 2018, 13:49:

https://m.fotosik.pl/zdjecie/95888836d9251558 Prosze tak wyglada tarcza w 6 miesięcznym samochodzie
Forumowicz
 
Od: 24 sty 2018, 11:19
Posty: 235 (2/12)
Auto: Mazda CX-30 AT 2023

Postprzez MichG » 16 gru 2018, 19:41

mxostry napisał(a):Przebieg w mojej półrocznej trójce to aktualnie 7.200 km , z przodu tarcze lustro , a z tylu widzę już 3 grube krechy – wyżłobione rowy na dole po środku i na gorze tarczy . Ciekawe to jest ze akurat z tylu nie z przodu , co o tym myślicie zgłaszać to w aso ? Czy i tak nic nie poradzą ? Bo jak powiedzą ze przetoczą to ich śmiechem zabije

Miałem to samo.
Po wymianie klocków (na własny koszt) nowe wyżłobienia się nie pojawiły.
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 24 lip 2016, 09:40
Posty: 141 (0/10)
Skąd: Serock
Auto: Mazda 3 '2024 SDN, 150KM, AT, Zircon Sand.
Była: Mazda 3 '2017 120 KM, MT, SDN, SnowFlake.

Postprzez kulczas » 26 gru 2018, 00:02

koolczas napisał(a):Po paru tygodniach użytkowania i przejechaniu ok. 500km mogę już coś powiedzieć o zestawie klocki EBC GREENSTUFF + tarcze ZIMMERMANN STANDARD COATZ. Pisków podczas hamowania od samego początku nie stwierdzono – być może kwestia że wszystko porządnie przed montażem wyczyszczone (jarzmo, blaszki montażowe, powierzchnia tłoczka w zacisku) i później tyły i prowadnice klocków oraz piny w jarzmie nasmarowane. Druga rzecz – mniejsze pylenie. Póki co dużo mniej śladów na felgach względem fabrycznego zestawu. Najważniejsze – odczucia z hamowania. Z wysokich prędkości nieco lepiej niż seria, natomiast w wolnym ruchu miejskim, przy dojazdach do rond i skrzyżowań auto normalnie staje dęba, trzeba nauczyć się delikatniej operować pedałem hamulca, bo można głowę rozbić...
Zobaczymy jak z trwałością będzie. W lutym po przeglądzie podam ile serwis stwierdził zużycia.
Generalnie jestem zadowolony – nic nie skrzypi i auto hamuje OEM+. Koszt zabawy za w/w komplet ok. 600PLN – po raz kolejny udane zakupy zrobione w brakeparts.pl.


Zamówiłem dokładnie taki zestaw i jestem mega zadowolony. Nic nie piszczy, a hamowanie zdaje się znacznie lepsze niż na fabrycznych częściach. Również zamawiałem z brakeparts i pomimo, że mówili przez telefon, że realizacja może zająć do dwóch tygodni, to paczkę miałem po 2 dniach. Nie potrafię się jeszcze wypowiedzieć co do trwałości, mam nadzieję, że będzie coś w okolicach oryginalnego zestawu (tarcze i klocki wymieniłem po 60tyś.).
Początkujący
 
Od: 19 maja 2016, 16:14
Posty: 7 (0/1)
Auto: Mazda 3 BM Enso 2.0 165KM

Postprzez child » 27 gru 2018, 11:19

Uważasz, że 60 tyś. km to dobra trwałość dla tarcz?
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez kulczas » 27 gru 2018, 23:26

No cóż, dużo czy nie, wyraziłem jedynie nadzieję, że zamienniki wytrzymają przynajmniej tyle co oryginały. W moim przypadku to przeszło dwa lata jeżdżenia, więc jakoś odżałuję na wymianę.
Początkujący
 
Od: 19 maja 2016, 16:14
Posty: 7 (0/1)
Auto: Mazda 3 BM Enso 2.0 165KM

Postprzez KrzyzakMitsu » 28 gru 2018, 14:00

child napisał(a):Uważasz, że 60 tyś. km to dobra trwałość dla tarcz?
zależy od całości zestawu – są klocki, które potrafią szybko zmasakrować tarczę, zetrzeć ją jak i są miękkie, które dają jej trochę czasu :)
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2018, 19:44
Posty: 456 (17/14)
Auto: Mazda 5, Galant E32 i EA5, Leon 5F

Postprzez RobertPi » 28 gru 2018, 21:59

Ja w BK pierwszy zestaw klocków z przodu wymieniłem po 89 kkm a tył po 171. To jest wynik do zaakceptowania.
Dodam jeszcze, że auto sprzedałem na wszystkich oryginalnych tarczach i nie były to "listki" chociaż pewnie serwis kazałby je dawno wymieniać.
Jak na razie w BM po 26 kkm zużycie tarcz i klocków jest symboliczne więc mam nadzieję, że u mnie Wasze złe doświadczenia się nie powtórzą.
RP
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 29 kwi 2008, 21:12
Posty: 1105 (14/38)
Skąd: Kraków
Auto: M3BM1,5b 2013SkyMotion
były
Hi10 1,2b 2009-140kkm
M3BK1,6b 2006-256kkm
323BH1,5b 1998-135kkm
323BF1,3b 1989-189kkm
616 1,6b 1975-280kkm

Postprzez child » 20 lut 2019, 02:01

Ponieważ ostatnio dostaję coraz więcej pytań na priv dot. moich doświadczeń z hamulcami, to postaram się tutaj zebrać wszystko do kupy, żeby była jedna oficjalna wersja. Pamiętajcie tylko, że opisuję rzeczy z przestrzeni kilku lat i często dotyczące mniej lub bardziej subiektywnych odczuć, więc nie traktujcie tego zbyt naukowo :)

Posiadałem po kolei następujące zestawy hamulcowe z przodu (tyłu jeszcze nie zmieniałem, chociaż chyba teraz już będę musiał):
* oryginały (Ferodo?) – do przebiegu 43 tys. km
* tarcze Zimmerman/klocki TRW – do przebiegu 107 tys. km (ale przy tym przebiegu już naprawdę niewiele z tych hamulców zostało, a bicie kół przy hamowaniu było masakryczne)
* tarcze ATE/klocki Brembo – do chwili obecnej (przebieg 126 tys. km)

I teraz wrażenia i okolice:
* nie widziałem specjalnej różnicy w hamowaniu między tymi zestawami
* tarcze wymieniałem zawsze razem z klockami nie dlatego, że jestem ekstrawaganckim bogaczem i mnie stać, tylko tarcze nadawały się do wymiany w tym samym czasie, co klocki <glupek2>
* co do odgłosów – klocki Brembo często piszczą (zwłaszcza na mokrym), a mechanik mówił, że wydają się być mocno twarde
* krótko po założeniu drugiego zestawu w ASO poruszyłem problem bicia kół (więcej o tym poniżej). Serwis sprawdził i powiedział, że na tarczach widać objawy przegrzania, co ich zdaniem oczywiście wiązało się zapewne ze złą eksploatacją, np. przejeżdżaniem rozgrzanymi tarczami po kałuży. Chciałbym w tym miejscu zauważyć, iż rzeczywisty problem jest taki, iż w ASO pracują barany stosujące spychologię stosowaną, bo ja nigdy nie przejechałem w takiej sytuacji przez wodę, w żadnym innym samochodzie nie miałem tego typu problemów (czyli to nie jest kwestia mojego stylu jazdy), a problemem jest tak naprawdę nieudolność Mazdy, która nie potrafi zorganizować układu koło/hamulec tak, żeby tarcza się nie przegrzewała, a koło nie biło.

Notorycznie odczuwałem problem bijących kół, co wiązałem między innymi z tarczami, na co wskazywał fakt, iż bicie z reguły było zdecydowanie większe przy hamowaniu. Oczywiście problem pojawiał się przy prędkościach mocno autostradowych, zwłaszcza przy gwałtownym hamowaniu po zajechaniu mi drogi np. przez wesołego kierowcę TIRa.

Po ostatniej wymianie (czerwiec 2018) na ATE/Brembo problem w dalszym ciągu się pojawiał. Szlag mnie już trafiał i nawet poprosiłem mechanika o pomiar bicia świeżo założonych tarcz, ale było w normie. A potem zmieniłem opony na zimowe i problem znikł <jupi> W końcu szlag mnie nie trafia, jak tym zarąbistym samochodem brykam sobie po autostradzie. Chociaż ostatnio mam wrażenie, że gdybym tak naprawdę ostro depnął na hamulec przy np. 150km/h, to jakieś bicie by się mogło pojawić. Jako, że nauczyłem się przez lata walki z rąbiącymi kołami hamować "pulsacyjnie" z takich prędkości, a także po to, żeby nie przegrzać tarcz, nie weryfikowałem tego wrażenia.

Podsumowując – bierzcie jakiekolwiek sensowne tarcze i klocki, bo to i tak nie ma znaczenia, bo jak trochę pohamujecie mocniej na autostradzie, to i tak wam będzie biło – chyba, że znajdziecie odpowiednio miękkie opony, przy których zjawisko nie będzie występowało. Przy czym mówiąc "trochę pohamujecie" mam dokładnie to na myśli – wystarczy kilka mocnych hamowań przy prędkościach autostradowych.

Jak nie jeździcie z prędkościami mocno autostradowymi, albo przy takich prędkościach nie hamujecie, to w ogóle nie zmieniajcie hamulców z przodu, a z tyłu możecie je w ogóle wywalić, bo i tak nie są używane <rotfl>
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez darrecki » 20 lut 2019, 08:40

Po części zgadzam się z teorią, że tył jest nieużywany. Ale tarcze z tyłu mimo ich jedynej funkcji "efektu zdobienia wnętrza felgi" + hamulec ręczny, również potrafią się zwichrować! Nie wiem jak to możliwe, bo po 64tyś nie było na nich śladu zużycia (ciągle jakieś 4mm oryginalnych klocków) ale to właśnie tył był przyczyną nieprzyjemnych wibracji przy prędkościach 120-140. Walczyłem z tym dobre 2 lata, wydałem majątek na wyważanie kół. Ale jak w piosence Elektrycznych gitar – "Wszystko ch.."
A co do przodu. Po jako tako działającym oryginalnym zestawie daję mu wskaźnik 1.5* (objaśnienie wskaźników na końcu), po czym pojawiły się delikatne wibracje podczas hamowania. Potem przyszedł czas na komplet Zimermann – 0.5* i bicie dużo większe niż przy oryginałach! Na aucie były może pół roku... badziewie masakryczne, nie polecam tego ścierwa.
Wreszcie kupiłem zaciski z 6 GJ, tarcze do GJ i klocki PowerStop Z23. Na razie ocena 3.5* i problemów brak. No może oprócz konieczności przetoczenia tyłu <glupek2> bo o ile przy hamowaniu wibracji nie było, tak przy wspomnianych wcześniej prędkościach już tak. Ale ten efekt pierwszej jazdy bez wibracji – znów poczułem się prawiczkiem hahaha
Nadal uważam, że hamulce Mazda ma do <dupa>, ale albo nauczyłem się tym autem hamować, albo ten zestaw daje radę.

*Oznaczenia wskaźników:
Aby otrzymać 1 pkt tarcze musiały wytrzymać cały urlop (2 tygodnie katowania). Średnio 4-6kkm. 0.5 pkt to podróż w 1 stronę. Jazd lokalnych po UK nie liczę, nie ma się tu jak rozpędzić bo ludzie jeżdżą jak ofiary...
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3037 (41/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez Kritik » 20 lut 2019, 09:19

z doświadczenia mogę również powiedzieć, ze klocki Brembo piszcza, miałem na kilku autach
najbardziej mi się podobali klocki ATE – są miękkie, ale bardzo dobrze hamują, takie wrażenie ze przylepiają się do tarczy
Otto Zimmerman – jeszcze nie testowałem, może na Mazdzie przetestuje ich
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 7 wrz 2018, 15:10
Posty: 884 (76/55)
Skąd: Kraków
Auto: Elektryczne
+ VAG TDI

Postprzez child » 20 lut 2019, 09:48

Darrecki, a jakie tarcze do tego zestawu z GJ? Tam jest chyba większa średnica, więc do kół 16" mi to chyba nie podejdzie?

Dopisano 20 lut 2019, 09:51:

Kritik napisał(a):z doświadczenia mogę również powiedzieć, ze klocki Brembo piszcza,


Napisałem o tym z kronikarskiego obowiązku, natomiast – jak powiedziałem mechanikowi, który na to zwrócił uwagę – jest to dla mnie co najwyżej trzeciorzędny problem.

Otto Zimmerman – jeszcze nie testowałem, może na Mazdzie przetestuje ich


Nie wiem, co "ich" chcesz przetestować (bo ci wcięło jedno słowo), ale tarcze to żadna rewelacja.
Obrazek
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 9 gru 2013, 19:27
Posty: 1820 (56/126)
Skąd: Brzezina
Auto: ND '18
b: NB '00
b: BM '13
b: EC '97
b: BK '07

Postprzez darrecki » 20 lut 2019, 09:56

child napisał(a):Darrecki, a jakie tarcze do tego zestawu z GJ? Tam jest chyba większa średnica, więc do kół 16" mi to chyba nie podejdzie?


Tarcze są bodajże o 4mm większe jeśli chodzi o średnicę i 2mm szersze. Kupiłem jakiś wynalazek co zwie się Power Friction DS. Nie testowałem na 16", ale podobno nie wejdą.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3037 (41/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez Raptor77 » 20 lut 2019, 11:52

darrecki masz nr części ?? to jest plug&play ?

ja przy 70k wymieniłem klocki z tyłu, przód mam jeszcze 50% ale właśnie wibracje przy mocniejszym hamowaniu mnie wyprowadzają z równowagi więc za chwilę będe musiał zmienić tarczę i klocki a że mam Mexico taniej i lepiej może wyjść zestaw z GJ jak tylko ustale co i jak :D

BTW RX-8 też ma problem z tarczami – nonstop się wichrują – ale to wina grubości – jedyne które dają rade to DBA ale komplet na oś ok. 1.5k, więc założyłem coś mocniejszego i mam spokój ;)

IMG_20170609_173801.jpg
Avatar użytkownika
Forumowicz
 
Od: 19 maja 2009, 19:05
Posty: 434 (8/13)
Skąd: Słomniki | Kraków
Auto: RX-8 USDM '04,
Fiat 500e '16,
Tesla 3H '23

Postprzez darrecki » 20 lut 2019, 12:02

Numeru części nie mam, ale wszystko z 6 GJ/GL i CX5 KE/KF podejdzie plug and play. Chcę jeszcze zmienić tył, tam z kolei wszystko z mechanicznym ręcznym również spasuje.
Avatar użytkownika
Moderator
 
Od: 14 cze 2006, 01:01
Posty: 3037 (41/152)
Skąd: UK - Worcs, PL - Rzeszow
Auto: 1. Mazda 3 BM Skyactiv-D
2. Mazda 2 DJ Skyactiv-G

Postprzez KrzyzakMitsu » 22 lut 2019, 19:52

child napisał(a):krótko po założeniu drugiego zestawu w ASO poruszyłem problem bicia kół (więcej o tym poniżej). Serwis sprawdził i powiedział, że na tarczach widać objawy przegrzania

miałem zestaw Zimmermann do Mitsubishi i po 2 miesiącach zaczęło się bicie, najpierw tył potem przód
wymieniłem ze sprzedawcą dziesiątki maili, pokazałem pomiary przyrządem zegarowym zarówno tarcz jak i piast, przesłałem zdjęcia zacisków oraz ich regeneracji i dopiero jak poprosiłem o zwrot tarcz i dodałem, że sprawa wyląduje w sądzie cywilnym (sprawa to 30zł, więc mała strata) to zwrócili pieniądze
uczciwie napisałem, że za same tarcze, klocki zamierzam wykorzystać i jeżdżę na nich do dziś
tarcze założyłem TRW na przód i najtańsze Febi na tył i niedługo będą 3 lata jak nie mam problemów
generalnie Mitsubishi jest też znane z niskiej jakości hamulców (no i rdzy) więc nie spodziewałem się szału, ale 2 miesiące (letnie) to trochę za krótko na produkt podobno renomowanej firmy
Forumowicz
 
Od: 1 paź 2018, 19:44
Posty: 456 (17/14)
Auto: Mazda 5, Galant E32 i EA5, Leon 5F

Postprzez Kaszpir3 » 27 lut 2019, 23:12

... napiszcie co to za klocki Road House, bo ja zielony jestem a powiedzieli mi, że to średnia półka? czy warto je dać na tył?
Forumowicz
 
Od: 17 mar 2018, 17:41
Posty: 36
Auto: Mazda 3 2.0 120KM BM 2014r.

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

Moderator

Moderatorzy 3 / 323