przez mzebrows » 1 mar 2019, 07:25
A ja mam trochę inny przypadek. Może mi ktoś coś podpowie. Problem dotyczy prawych tylnych drzwi. Otóż zdarzało się, że po trzaśnięciu drzwiami same się ryglowały. Po jakimś czasie zauważyłem, że po wciśnięciu przycisku na pilocie te jedne drzwi nie zawsze się odblokowują i trzeba wciskać przycisk drugi raz. A teraz już zupełnie przestały się odblokowywać, słychać prztyknięcie, plastikowy przycisk przy klamce przesuwa się wprawdzie, ale tak jakby nie do samego końca. Żeby odblokować drzwi muszę ten plastikowy przycisk przesunąć jeszcze odrobinkę. Dodam, że zamykanie z pilota działa poprawnie.
Wpis po rozebraniu drzwi:
Okazało się, że problemem jest sam mechanizm klamki. A konkretnie miejsce, w którym linka chwyta za przycisk do blokowania drzwi. Dziura, w której siedzi końcówka linki trochę się wyrobiła przez co końcówka linki trochę się z niej wyślizgiwała i linka pracowała tak trochę po skosie (nie była do końca równoległa z linką od klamki). Przez to linka była kilka milimetrów dłuższa i nie odciągała przycisku blokady do samego końca. Wepchnąłem końcówkę linki jeszcze raz do tej dziury i teraz pracuje poprawnie ale w przyszłości niechybnie będzie trzeba wymienić klamkę na nową.