Ostatnio jeżdżąc w nocy napotkał mnie problem ruszających się reflektorów w mojej maździe 323F bg. W nocy w czasie jazdy na równej drodze jest okej, ale po wjeździe w dziurę w odbiciu światła na znakach widać, jak całe reflektory drżą.
Tak samo na luzie stojąc w korku, kiedy strumień światła odbija się na zderzaku auta przedemną widać, jak reflektor drży..
I teraz pytanie, czy w tych mazdach jest to normalne, że reflektor tak drży?
Jak kwestia przeglądu wygląda, czy coś takiego przejdzie?
A jeżeli ten objaw nie jest normalny to jak temu zaradzić, coś dokręcić, wymienić, sprawidzć, żeby tą usterkę naprawić..
Będę bardzo wdzięczny za pomoc, bo przegląd zbliża się nieuchronnie, a trzeba się tym zająć