W niecały rok nastukałem 20 tys. km z lekką górką. Filtr kabinowy po niecałym roku był niesamowicie usyfiony – będę wymieniał co 6 miesięcy. Silnik został zalany mazdowskim 0W20. Przed przeglądem zgłosiłem korozję zawiasów klapy bagażnika – korozja została usunięta, czyt. może oczyszczono zawiasy i zapaćkano zaprawką ( tak przynajmniej to wygląda). W następnym tygodniu jestem umówiony na naprawę przedniego zawieszenia ( likwidacja słynnego stukania ). Przy okazji wejdę pod autko i zobaczę jak wygląda podwozie po rocznym użytkowaniu tego japońsko-meksykańskiego wynalazku, może porobię zdjęcia i wrzucę na forum.
Auto zostało umyte ( a było co myć) , dość dokładnie odkurzone w środku ( a było co odkurzać – samochód wstawiałem bezpośrednio po powrocie z długiej trasy ).
Na koniec chciałbym pochwalić obsługę pewnego ASO ze ściany północno-wschodniej Polski, w którym był robiony przegląd. Panowie byli naprawdę mili i wyrozumiali ( termin przekładałem kilka razy ). Niby jest to rzecz, za którą się płaci ciężką kasę w przeglądach, ale nie we wszystkich serwisach takie podejście do klienta ( nawet takiego, który jeszcze o nic się nie wykłócał ) jest czymś normalnym. Więc tak – chwalę ASO za normalne podejście do klienta

Nie będziesz musiał wymieniać
Nawet jak szczelnie zakręcisz i wstawisz do lodówki – to i tak nie nadaje się już do spożycia. 