Volkswagen Golf VII 1.2 '16
Nie zrozum mnie złe , ale serio liczysz ile wydałeś na skrobaczki czy myjnię ? Idąc tym koniem myślenia wszyaedzie trzeba chodzić z kalkulatorem w ręku. Jeśli ja bym miał tak liczyć to swojego audi bym nawet nie wystawiał z garażu żeby jeździć 
rclmati napisał(a):Nie zrozum mnie złe , ale serio liczysz ile wydałeś na skrobaczki czy myjnię ?
Nie zrozum mnie źle, ale napisałem po ogólnej kwocie + coś tam + coś tam, bo to są wydatki nieznane. Znam tylko te "grubsze".
Po prostu wziąłem kwoty z motostat, gdzie zapisuję serwis, tankowania, ubezpieczenia, drobnicy nie liczę.
nemi napisał(a):przez nemi » 26 wrz 2018 wczoraj 7:24
nemi napisał(a):
Dziś jest 365 dzień eksploatacji Golfa. W związku z tym garść cyferek.
17800 – tyle km przejechałem
5,78 – średnie spalanie
1071 – tyle litrów paliwa zatankowałem
5015 – tyle wydałem na paliwo
29 – tyle razy odwiedziłem stację paliw
27,16 – średni koszt przejechania 100 km
Czas pędzi, bo w tym tygodniu minie 2 lata.
Od ostatniego wpisu "rocznicowego" przejechałem prawie 23.000 km – licznik wskazuje około 40600 km, tankowałem 69 razy, na stacji zostawiłem łącznie 11650 zł.
Gdzieś masz błęda
W 2 roku użytkowania koszt przejechania 100km (paliwa) wychodzi 50,65zł
To samo dla 1 roku (z prostego przeliczenia) daje nam tylko 28,17zł
A przecież 2 x więcej nie zaczął palić.
Kluczem jest słowo łącznie i liczba tankowań oraz koszt paliwa dotyczy 40600 km 
Nie wiem ile kosztowało w drugim roku, bo musiałbym to obliczyć ręcznie, więc podałem łącznie od początku, bo to podaje Motostat, a nie za ostatni rok. Aż takim zbokiem nie jestem, więc nie wymagaj zbyt wiele
Nie wiem ile kosztowało w drugim roku, bo musiałbym to obliczyć ręcznie, więc podałem łącznie od początku, bo to podaje Motostat, a nie za ostatni rok. Aż takim zbokiem nie jestem, więc nie wymagaj zbyt wiele
a moim zdaniem nemi nie jest chorym a po prostu świadomym człowiekiem lubi wiedzieć na co wydaje i ja go rozumiem. 
A tak szczerze, to tak dużo roboty, żeby to ogarnąć?
Zazwyczaj tankuję dwa razy w miesiącu, raz w roku ubezpieczenie, dwa razy opony, dwa razy serwis. Nie ma tego tak dużo i uzupełniam sobie wstecznie jak nie mam zadań w robocie, albo jak usypiam dziecko.
Wiem, że posiadanie takich statystyk jest dziwne, ale spojrzenie na to raz na jakiś czas jest ciekawe, przynajmniej dla mnie
. Chociażby wiem ile jeżdżę i chyba od września 2017 do teraz pobiłem rekord – łącznie zrobiłem około 33-34.000 km (nie chce mi się sprawdzać motostat na telefonie).
Zazwyczaj tankuję dwa razy w miesiącu, raz w roku ubezpieczenie, dwa razy opony, dwa razy serwis. Nie ma tego tak dużo i uzupełniam sobie wstecznie jak nie mam zadań w robocie, albo jak usypiam dziecko.
Wiem, że posiadanie takich statystyk jest dziwne, ale spojrzenie na to raz na jakiś czas jest ciekawe, przynajmniej dla mnie
nemi napisał(a):A tak szczerze, to tak dużo roboty, żeby to ogarnąć?
Dla mnie tak. Chciałem motostat prowadzić dla Ioniqa. Wytrzymałem do 3 tankowania i usunąłem auto z konta
Tak czy inaczej podziwiam, mnie się po prostu nie chce
loockas napisał(a):Licznika dziennego nie zeruję
W Q mam tak samo, małżonce się zdarza co 5000km wyzerować

Jednak spalanie z tych 5000km wiem jakie jest bo się pokazuje
49gr/km – niezły wynik, u mnie troszkę mniej wychodzi ale z samego paliwa...
Trusted computing – Yes or No?
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Na świecie jest 10 rodzajów ludzi: ci, którzy rozumieją liczby binarne i ci, którzy nie.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość