Neonixos666 napisał(a):o jakie generacji zafiry mowa?
Rocznik 2019.
Tak wygląda ta 200 KM wersja:

loockas napisał(a):Jak już chcesz takie auta, to wolałbym iść w SMAX, chociaż się to prowadzi jak segment D.
Drogie, nie wynajmują tego w sensowny sposób. A chyba już tylko wynajem mnie będzie interesował, przynajmniej w tej chwili tak mi się wydaje

loockas napisał(a):da jakąkolwiek przyjemność z jazdy
A chyba mam to gdzieś, już się trochę pobawiłem i nie zapałałem chęcią na jeszcze.
Auto musi się prowadzić po prostu pewnie (czyli nie jak Auris I

) i chyba mi to wystarczy

.
Prawdę mówiąc Loockas Twój "park maszyn" jest najsensowniejszy – żadne auto niczego nie udaje. Jedno do wożenia rodziny, jedno na dojazdy do pracy i mimo wszystko nadające się w dłuższą trasę, którą można pokonać oszczędnie i jedno auto, które ma dać tylko przyjemność.
W moim przypadku Golf jest na 5, ale jeżdżę jednak trochę tras i wolałbym coś większego, z większą przestrzenią w środku. Głównym ograniczeniem był budżet – po prostu kupiłem coś, co wydawało mi się najlepsze za posiadaną kasę.
BMW udaje samochód do zabawy, jest bardzo OK jak jeżdżę do pracy i gdzieś bardzo blisko. A jak co jakiś czas próbuję odnaleźć jakiś "fun" jadąc gdzieś dalej, to mnie po prostu męczy i irytuje. Byłem nim w górach i po górach było fajnie, ale dymanie tym 400 km po autostradach żeby tam dojechać wcale takie fajne nie było

. I do tego układanie tetrisa w pseudobagażniku i ciągłe dążenie do stanu doskonałości mechanicznej mnie wykańcza

Golf spadnie do funkcji auta miejskiego i krótkodystansowego, a coś innego stanie się autem w trasy. Mam tylko nadzieję, że jak najdłużej mi się uda niczego nie robić w temacie i nie stracę kasy bez sensu

. Tym bardziej, że wczoraj wysłałem pierwszy przelew za mieszkanie i za miesiąc spadnę głęboko pod kreskę
