Heh. Do tej pory ich pojedyncze kawałki odsłuchiwałem na YT. Będąc w Empiku kupiłem przy okazji Zdrajcę Metalu. Przez tydzień nie leciało nic innego, a jako że w robocie sporo jeżdżę (~130km dziennie) trochę się płyta zapętliła

Ojciec poleciał na wakacje, zostawił mi kluczyki i dowód GS450H. Wiadomo, niezdrowy dla baterii jest długi postój hehe. Kurde ale to zapier... szybkie jest

. Coś mi się wydaje, że jak będzie go sprzedawał to nawet nie będzie go musiał wystawiać. Raz, że teraz jest pedantycznie zadbane i z niskim przebiegiem (108tys na chwilę obecną) a dwa że ojciec też tej dychy rocznie nie przekroczy. Podejrzewam, że szkoda będzie go oddawać w obce ręce
