Mazda Xedos9 TA KJ-ZEM '96 2,3 V6 Miller – Paweł Gołembiewski
Nie bardzo wiem od czego zacząć w tym przypadku. Zacznę tak: Limuzyny odkąd pamiętam kusiły tym niezwykłym połączeniem mocy, komfortu, dostarczanych wrażeń i naprawdę dopracowanych detali. Tyle, że nie wszystkie. Musiały mieć "to coś".
W 2002 rok zostaliśmy dealerem Mazdy w Białymstoku (http://www.Golembiewscy.pl). Na decyzję, że to będzie Mazda, wpłynęło między innymi japońskie wykonanie oraz to, że Mazda potrafiła iść swoją drogą. Znaczenie też miało staranne wykonanie, którego szczytem wtedy był właśnie model Xedos 9. W reklamie, długim dziesięciominutowym spocie, lektor mówi, że Xedos 9 jest najprawdziwszą realizacją ostatecznej obsesji na punkcie perfekcji "The true realisation of an ultimate obsession with perfection". Zresztą, pewnie widzieliście ten spot: https://www.youtube.com/watch?v=4y-l0lenVnU
Gdy byłem mały, Dziadek (który założył firmę w 1977 roku), powtarzał nieraz "Jak coś robisz, rób to dokładnie, albo nie rób tego wcale."
W 2005 roku znalazłem w komisie w Białymstoku Mazdę Millenia z 2001 roku, z silnikiem Millera, o przebiegu jak pamiętam ok. 50-60 tys. km, już po przeliczeniu z mil. Sprytny właściciel komisu dał mi klucze i powiedział, bym wypróbował samochód do następnego dnia. Co znalazłem w tym samochodzie? Aksamitne brzmienie V6 z kompresorem, drzemiącą moc 211 mocnych i dostępnych koni, dźwięk BOSE, czarny lakier, jasne robiące najlepsze wrażenie tapicerki skórzane. Do tego te wszystkie eleganckie detale jak elektrycznie podnosząca się kierownica po zgaszeniu silnika itd. Wbrew wszelkiej logice następnego dnia wpłaciłem 5000 zł zadatku, by przez następne lata spłacać konkretny kredyt za samochód warty 55 tys.zł. Po przemyśleniu, jednak zrezygnowałem z takiego zobowiązania. Miałem wtedy dwadzieścia cztery lata. Marzenie pozostało. Parę lat później zobaczyłem ofertę sprzedaży dokładnie tego egzemplarza, ale już nie było czego zbierać. Samochód, przez niedbałość właściciela był bardzo zdezelowany, zniszczony. Przykry widok.
Spotkałem się z tym, że o Xedosie 9 niektórzy mówią dziś:
"When introduced it was car for reach people, now it is for billionaires."
Choć milionerem nie jestem, to chętnie sprawdzę w rzeczywistości z czym się je spełnienie marzenia sprzed lat, dzisiaj.
Próba zakupu Xedosa
Trudno w to uwierzyć, ale trafiła mi się igła w stogu siana. Sam w to jeszcze nie wierzę. Rok temu go znalazłem i zaczęliśmy z właścicielem rozmowy. Właściciel ma na imię Vincent. Zapytałem go o historię, jak to się stało, że samochód do niego trafił. Odpisał mi tak:
"I bought the car from a friend of my father in law who runs a company in buying the property of people who died. Once in one of these household effects, there were two cars, a Honda Civic and a Mazda Xedos 9. The Mazda had not driven for more than five years (this explains the little mileage) and the tires were literally square. I did replace the battery, the gasoline and the gasoline filter, the air filter, the interior filter, the eingine oil, replaced the tires and bought new rims as well. The body is been taken care off and was polished afterwords."
Vincent miał go przez dwa ostatnie lata i przejechał w tym czasie około 3'600km. Już rok temu zdecydował się go sprzedać, z uwagi na budowę domu i brak miejsca. Wtedy rozmowy nie doszły do skutku z uwagi na absurdalnie wysoką cenę. Obawiam się, że teraz niewiele się zmieniło w tym zakresie, choć trochę na szczęście tak. Tym razem byłem zdecydowany, bo wiedziałem, że drugi raz podobna okazja się nie zdarzy. Decyzja zapadła. Wtedy jednak okazało się, że ma drugiego kupującego, z jego kraju, który jest kolekcjonerem, ma wiele starych Mazd i Vincent powiedział mi (rozmawialiśmy w ten poniedziałek), że zaczeka na oględziny ze strony tego chętnego. Przeprosił mnie i obiecał odezwać się po oględzinach. Oględziny miały się odbyć w najbliższym tygodniu, we środę. Ja jednak byłem na tyle zdeterminowany, że przekonałem go by to mi sprzedał samochód. Vincent okazał się bardzo w porządku i nie próbował podwyższyć ceny. Bardzo stresujące dla mnie dni, kiedy na włosku wisiało spełnienie marzenia. Tym bardziej, że wiedziałem, jeżeli nie tym razem to najpewniej już nigdy.
Trochę Was potrzymam w napięciu i napiszę więcej później, ale załączam dwa zdjęcia.
W 2002 rok zostaliśmy dealerem Mazdy w Białymstoku (http://www.Golembiewscy.pl). Na decyzję, że to będzie Mazda, wpłynęło między innymi japońskie wykonanie oraz to, że Mazda potrafiła iść swoją drogą. Znaczenie też miało staranne wykonanie, którego szczytem wtedy był właśnie model Xedos 9. W reklamie, długim dziesięciominutowym spocie, lektor mówi, że Xedos 9 jest najprawdziwszą realizacją ostatecznej obsesji na punkcie perfekcji "The true realisation of an ultimate obsession with perfection". Zresztą, pewnie widzieliście ten spot: https://www.youtube.com/watch?v=4y-l0lenVnU
Gdy byłem mały, Dziadek (który założył firmę w 1977 roku), powtarzał nieraz "Jak coś robisz, rób to dokładnie, albo nie rób tego wcale."
W 2005 roku znalazłem w komisie w Białymstoku Mazdę Millenia z 2001 roku, z silnikiem Millera, o przebiegu jak pamiętam ok. 50-60 tys. km, już po przeliczeniu z mil. Sprytny właściciel komisu dał mi klucze i powiedział, bym wypróbował samochód do następnego dnia. Co znalazłem w tym samochodzie? Aksamitne brzmienie V6 z kompresorem, drzemiącą moc 211 mocnych i dostępnych koni, dźwięk BOSE, czarny lakier, jasne robiące najlepsze wrażenie tapicerki skórzane. Do tego te wszystkie eleganckie detale jak elektrycznie podnosząca się kierownica po zgaszeniu silnika itd. Wbrew wszelkiej logice następnego dnia wpłaciłem 5000 zł zadatku, by przez następne lata spłacać konkretny kredyt za samochód warty 55 tys.zł. Po przemyśleniu, jednak zrezygnowałem z takiego zobowiązania. Miałem wtedy dwadzieścia cztery lata. Marzenie pozostało. Parę lat później zobaczyłem ofertę sprzedaży dokładnie tego egzemplarza, ale już nie było czego zbierać. Samochód, przez niedbałość właściciela był bardzo zdezelowany, zniszczony. Przykry widok.
Spotkałem się z tym, że o Xedosie 9 niektórzy mówią dziś:
"When introduced it was car for reach people, now it is for billionaires."
Choć milionerem nie jestem, to chętnie sprawdzę w rzeczywistości z czym się je spełnienie marzenia sprzed lat, dzisiaj.
Próba zakupu Xedosa
Trudno w to uwierzyć, ale trafiła mi się igła w stogu siana. Sam w to jeszcze nie wierzę. Rok temu go znalazłem i zaczęliśmy z właścicielem rozmowy. Właściciel ma na imię Vincent. Zapytałem go o historię, jak to się stało, że samochód do niego trafił. Odpisał mi tak:
"I bought the car from a friend of my father in law who runs a company in buying the property of people who died. Once in one of these household effects, there were two cars, a Honda Civic and a Mazda Xedos 9. The Mazda had not driven for more than five years (this explains the little mileage) and the tires were literally square. I did replace the battery, the gasoline and the gasoline filter, the air filter, the interior filter, the eingine oil, replaced the tires and bought new rims as well. The body is been taken care off and was polished afterwords."
Vincent miał go przez dwa ostatnie lata i przejechał w tym czasie około 3'600km. Już rok temu zdecydował się go sprzedać, z uwagi na budowę domu i brak miejsca. Wtedy rozmowy nie doszły do skutku z uwagi na absurdalnie wysoką cenę. Obawiam się, że teraz niewiele się zmieniło w tym zakresie, choć trochę na szczęście tak. Tym razem byłem zdecydowany, bo wiedziałem, że drugi raz podobna okazja się nie zdarzy. Decyzja zapadła. Wtedy jednak okazało się, że ma drugiego kupującego, z jego kraju, który jest kolekcjonerem, ma wiele starych Mazd i Vincent powiedział mi (rozmawialiśmy w ten poniedziałek), że zaczeka na oględziny ze strony tego chętnego. Przeprosił mnie i obiecał odezwać się po oględzinach. Oględziny miały się odbyć w najbliższym tygodniu, we środę. Ja jednak byłem na tyle zdeterminowany, że przekonałem go by to mi sprzedał samochód. Vincent okazał się bardzo w porządku i nie próbował podwyższyć ceny. Bardzo stresujące dla mnie dni, kiedy na włosku wisiało spełnienie marzenia. Tym bardziej, że wiedziałem, jeżeli nie tym razem to najpewniej już nigdy.
Trochę Was potrzymam w napięciu i napiszę więcej później, ale załączam dwa zdjęcia.
Ostatnio edytowano 21 paź 2018, 06:59 przez Paweł-Gołembiewski, łącznie edytowano 1 raz
Na co dzień znajdziesz mnie w serwisie Mazdy:
>> Zapraszam serdecznie :) <<
>> Zapraszam serdecznie :) <<
Pierwszy
No no no tak czułem przez skórę że tak to się skończy
Kibicuje i czekam na więcej
No no no tak czułem przez skórę że tak to się skończy
Kibicuje i czekam na więcej
Ostatnio edytowano 31 sie 2018, 09:31 przez szkodnik_byd, łącznie edytowano 1 raz
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Troche straszy tymi pomaranczowymi kierunkami z przodu i z tylu czy reflektorami z oddzielna postojowka, ale nie ruszalbym w nim niczego i zostawil pelen oryginal.
Ewentualnie mozna zastanowic sie nad felgami.
Pozdrawiam,
voytecku.
PS: Mam idealne felgi do niego, nowki z pewexu
Ewentualnie mozna zastanowic sie nad felgami.
Pozdrawiam,
voytecku.
PS: Mam idealne felgi do niego, nowki z pewexu
Felgi i gleba reszta niech będzie ori – takich nie jak na lekarstwo
I felga nie za duża ładna 17 zrobi robotę
Niska sprężyna do tego gwint to chyba za wiele ale byłby najlepszy
Białe dodatki i lampy liftowe można dokładać z nowym znaczkiem tu jak będzie seria będzie super klimat ciekawego jungtimera
I felga nie za duża ładna 17 zrobi robotę
Niska sprężyna do tego gwint to chyba za wiele ale byłby najlepszy
Białe dodatki i lampy liftowe można dokładać z nowym znaczkiem tu jak będzie seria będzie super klimat ciekawego jungtimera
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Ja bym spróbował tutaj,napisac do nich,może cośmają do X9
http://www.fk-shop.de/
http://www.fk-shop.de/
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Panowie, gdybym w przyszłości miał zamiar wziąć jakiegoś Xedosa na części, ktoś chce się przyłączyć do takiej inicjatywy? (Mam na myśli podobny rocznik, ew. 1998-2000)
Ewentualnie pytanie jest kto z forumowiczów ma taki samochód na części
Dopisano 31 sie 2018, 16:52:
Voytecku, trochę i mnie straszy pomarańczowymi lampami, także myślałem o zmianie na poliftowe. Po przemyśleniu zaczekam chwilę, by nie robić pochopnych decyzji
Szkodnik_byd, Dominator, Bo_Lo, Fudziu – szczęśliwie są jeszcze oryginalne felgi. W planie jest obniżenie -30 dostępne dzięki H&R, ale pośpiechu nie ma, zobaczymy co się wydarzy po drodze. Zacznę i tak od listy, którą już mam zbudowaną, a przede wszystkim czekam na dostawę samochodu
Ewentualnie pytanie jest kto z forumowiczów ma taki samochód na części
Dopisano 31 sie 2018, 16:52:
Voytecku, trochę i mnie straszy pomarańczowymi lampami, także myślałem o zmianie na poliftowe. Po przemyśleniu zaczekam chwilę, by nie robić pochopnych decyzji
Szkodnik_byd, Dominator, Bo_Lo, Fudziu – szczęśliwie są jeszcze oryginalne felgi. W planie jest obniżenie -30 dostępne dzięki H&R, ale pośpiechu nie ma, zobaczymy co się wydarzy po drodze. Zacznę i tak od listy, którą już mam zbudowaną, a przede wszystkim czekam na dostawę samochodu
Na co dzień znajdziesz mnie w serwisie Mazdy:
>> Zapraszam serdecznie :) <<
>> Zapraszam serdecznie :) <<
Bo_Lo napisał(a):Ja bym spróbował tutaj,napisac do nich,może cośmają do X9
http://www.fk-shop.de/
FK już dawno nie ma na rynku. Jeśli coś, to leżaki. Przeszukałem pół Europy, ale nie znalazłem do X9.
A z jakim silnikiem szukasz auta na części?
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
jak by co ori 15 z deklami kuty enkei posiadam ze starym znaczkiem oczywiście – jednak chyba aż taka seria nie będzie
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
Paweł-Gołembiewski napisał(a):Voytecku, trochę i mnie straszy pomarańczowymi lampami, także myślałem o zmianie na poliftowe. Po przemyśleniu zaczekam chwilę, by nie robić pochopnych decyzji
Na Twoim miejscu zostawilbym pelen oryginal, zwlaszcza przy takim stanie samochodu i z tak niewielkim przebiegiem. Z drugiej strony, jesli zaczniesz zmieniac, to do takiego egzemplarza beda pasowac czesci tylko w idealnym stanie – nawet drobna ryska bedzie przeszkadzac. A kupic takie czesci bedzie bardzo ciezko i nawet ASO nie pomoze.
Pozdrawiam,
voytecku.
Gratulacje zakupu takiego rodzynka. Z pewnością będzie mu u Ciebie dobrze
Z niecierpliwością obserwuję temat i czekam na więcej informacji i fotek
Z niecierpliwością obserwuję temat i czekam na więcej informacji i fotek
Sprzedam większość części do Mazdy Xedos 9 Millenii 2.5 V6 2001 2002
- Od: 16 mar 2009, 22:08
- Posty: 2047 (2/16)
- Skąd: Piotrków Kujawski
- Auto: Była Mazda Xedos 2.0 V6 KF 1994
Jest Mazda Millenia S 2.3 V6 KJ 2001
Śledzę! Później coś napiszę bo prowadzę...
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Tymczasem odkryję jedną kartę.
Prace przy Xedosie trwają pełną parą, chętnie w wolniejszej chwili wrzucę kompletną relację. Przyznam, że jedna rzecz nie daje mi spokoju, szukamy...
Jeżdżenie i testowanie też trwa. Dziś rano przejechałem 112 kilometrów, aktualnie przebieg jest taki jak widać.
Prace przy Xedosie trwają pełną parą, chętnie w wolniejszej chwili wrzucę kompletną relację. Przyznam, że jedna rzecz nie daje mi spokoju, szukamy...
Jeżdżenie i testowanie też trwa. Dziś rano przejechałem 112 kilometrów, aktualnie przebieg jest taki jak widać.
Na co dzień znajdziesz mnie w serwisie Mazdy:
>> Zapraszam serdecznie :) <<
>> Zapraszam serdecznie :) <<
NIE – DO – WIA – RY
W życiu nie widziałem takiej liczby na blacie w tym modelu.
SZOK
A jaka rzecz Ci nie daje spokoju? Może coś zaradzimy wspólnie
Sprzedam większość części do Mazdy Xedos 9 Millenii 2.5 V6 2001 2002
- Od: 16 mar 2009, 22:08
- Posty: 2047 (2/16)
- Skąd: Piotrków Kujawski
- Auto: Była Mazda Xedos 2.0 V6 KF 1994
Jest Mazda Millenia S 2.3 V6 KJ 2001
Termostat do wymiany na wczoraj, albo jeszcze układ zapowietrzony po wymianie płynów
–=[SzkodniK]=– –=[506112282]=– –=[790525980]=– –=[szkodnikbyd@gmail.com]=–
To nie jest automat
- Od: 5 gru 2013, 20:11
- Posty: 2293 (201/63)
- Skąd: stolyca zDolnego Śląska
- Auto: Xedos 6 ®isto ©oncept, Mazda 323F 2,0 '01 ,
SIMSON SR 2 '59r ,
Suzuki GR650 '83r
Były: Trabant Polo, Fiat 125p, Xedos 6 KF '96
Bashan 250 – skradziony,
Colt '99 1,3,
TDM 850 '01
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości