Daaaawno nic nie pisałem...bo nie mam za bardzo czasu (dzieciaki, inne hobby co raz bardziej mnie pochłania...a i inne takie tam

)
Premacy póki co nie odmawia współpracy i służy mi dzielnie

Wszelkie naprawy i poprawki staram się robić na bieżąco i o tym nie ma co się rozpisywać bo to standard jak w każdym samochodzie. Ostatnio mazda przejechała bezawaryjnie dwa wakacyjne wypady, a po nich zafundowałem jej zewnętrzną jak i wewnętrzną kosmetykę. Przyznać muszę, że zakup opon o których pisałem wyżej (Zeetex) był jak najbardziej udany, zarówno na suchej jak i (co najbardziej istotne) mokrej nawierzchni trzymają dobrze, no i nie są głośne
Z nowości jedynie udało mi się kiedyś wyhaczyć takie cuś:
Jest to taka tam nakładka ozdobna na gril dedykowana do mazdy premacy po lifcie (można by rzec – rarytasik

) widać, że jest to element oryginalny jaki mazda proponowała użytkownikom tego auta w akcesoriach dodatkowych, o czym świadczą te oznaczenia:
Montuje się ją przy pomocy mocnej taśmy dwustronnej (starą równie mocną musiałem usunąć, co trochę trwało – pamiątką został bąbel na kciuku

)
Tak wygląda już zamontowana na grilu – efekt "bling blig" wyszedł przypadkowo – po prostu chrom mimo swojego wieku jest w idealnym stanie.
Na początku miałem dylemat czy w ogóle ją zakładać (wiadomo chrom-błyskotki takie tam) ale folia a'la carbon jaką parę lat temu przykleiłem na chromowany pas grila z wiekiem w wyniku działania warunków atmosferycznych zaczęła się marszczyć, pękać i nie wyglądało to tak ładnie jak kiedyś, a że trafił mi się taki gadżet, to czemu nie spróbować???
Ostatecznie przekonały mnie te ujęcia:
Tworzy to tak jakby ciągłość linii chromu po obwodzie grila...i na razie tak zostanie, choć w głowie mam inny pomysł...
Na koniec mojego wywodu taka tam wisienka na torcie – ujęcie z garażu pod światło tylca premacy z oddolnej perspektywy