Neonixos666 napisał(a):Jak najbardziej stroją tylko najczęściej w samochodach w których da się łatwo zgrać i modyfikować mapy
Wybacz nie doprecyzowałem, chodziło mi o to że mało ludzi stroiło Mazdowską K serię z KL na czele.
Brii wytłumaczył że w przypadku ori ecu czy to od Kla tylu kl05, kl55, kl07, kl59 czy od k8 k819b tam jest ten 28 pinowy eepron do wylutowania i to nie jest problem( Tak, kompy od Kla też mają krótką płytkę i bez problemu można je modyfikować, raczej mało osób o tym wie i większość ludzi eepromy wkładało tylko do k819B, kolejny mit obalony ) . Problemem może być tylko znaleźć osobe która potem będzie mieć sprzęt aby to zczytać i zmodyfikować ale chyba nie ma z tym tragedii.
W poszukiwaniu mocy wpadłem na pomysł zabawy aparatem zapłonowym, z racji że obecny był po prostu włożony nie był w żaden sposób ustawiony stwierdziłem że pobawię się jego ustawieniem. Wychodzi więc na to że mimo maks jak to tylko jest możliwe przyspieszonego zapłonu, ani nie występuje spalanie stukowe ani nie ma jakiś problemów z niespalonym paliwem i tzw marchewami. Dałem mu tyle powietrza że silnik w 100% używa mieszanki do wytworzenia mocy i idzie mu to nieźle .
Auto dostało narazie tylko zegar z temperaturą oleju, przy upalaniu w takich temp olej rozgrzewa się do 115 stopni, podczas jazdy tak do 100.
Potestowałem też trochę przyspieszenie i ćwiartke i jest całkiem nieźle, na niedomagającym i niepoprawnie działającym sprzęgle udało się coś tam wykręcić więc nie jest źle, na zlocie mam nadzieje uda się coś lepszego zrobić.
Skąd wiesz że nie było spalania stukowego? Wiesz że masz czujnik stuku, i ECU cofa zapłon w razie wystąpienia?
Napisz jeszcze, czy robiłeś coś po za odkręceniem śrubki i kręceniem aparatem? Czy procedura wyglądała mniej więcej tak: Otworzyć maskę, poluzować śrubkę, pokręcić aparatem, przykręcić śrubkę, zamknąć maskę?
Płomień napisał(a):Skąd wiesz że nie było spalania stukowego?
A widziałeś na wykresie mocy i momentu jakiekolwiek miejsce na wykresie gdzie stukowe wystąpiło? Tym więcej mogło ono wystąpić właśnie na hamowni z powodu troszkę cieplejszego powietrza oraz tego że auto stało w miejscu a nie jechało.
Płomień napisał(a):Napisz jeszcze, czy robiłeś coś po za odkręceniem śrubki i kręceniem aparatem? Czy procedura wyglądała mniej więcej tak: Otworzyć maskę, poluzować śrubkę, pokręcić aparatem, przykręcić śrubkę, zamknąć maskę?
Otworzyłem drzwi do samochodu, następnie otworzyłem maskę, kolejnym krokiem było zmostkowanie w tryb serwisowy ecu, potem odkręciłem śrubki na aparacie, odpaliłem silnik i zacząłem kręcić aparatem. Oborty się zmieniały w zależności od położenia aparatu, na tym ustawieniu co jeździłem od ponad pół roku obroty były najwyższe z możliwych, po kręceniu w dugą stronę obroty tylko spadały, oprócz tego nie wystepowało nic zupełnie innego. SIlnik cały czas pracował tak samo nie było kompletnie żadnych innych zmian oprócz obrotów. Następnie pojechałem potestować na drodzę różne ustawienia i wyszło że zmienia się moment obrotowy, ale niestety na niższy. Wobec czego wróciłem do pierwotnego ustawienia i tak jeżdże.
Przynajmniej tyle że kręciłeś aparatem w trybie serwisowym. Miałem podejrzenia że mogłeś o tym zapomnieć
Na słuch czy na obroty to sie aparat ustawiało w polonezach, ale co kto lubi. Nie będę drążył tematu
Na wykresie możesz nie zobaczyć stuku. Takie rzeczy zdarzają sie dopiero na dobrze doprężonych silnikach, kiedy masz zbyt wysoki stopień sprężania żeby optymalnie ustawić zapłon.
Płomień napisał(a):Miałem podejrzenia że mogłeś o tym zapomnieć
No tak bo jak nie tjuner to gapa Czasem robie jakieś fackupy ale w dużej mierze mam chyba farta
No i powiem wprost, w KLDE nie ma szans na żaden stuk, nie wiem czy porządane jest maks przyspieszenie zapłonu i jeżeli już jest on maksymalnie przyspieszony przez aparat to może jeszcze by go troszkę detem przyspieszyć? Mówię po drodze stwierdzam że jest to najlepsze ustawienie aparatu dla mocy i momentu, przynajmniej dla mojego Kla, ew na hamowni kiedyś przestawie ten aparat i zobaczę czy będzie jakaś większa różnica. Jeżeli dobrze mniemam i tak ecu sobie to koryguje, nawet podczas jazdy z pełnym butem.
Dla porównania klze które miałem z raczej dobrze ustawionym aparatem zapłonowym waliło marchewy podczas jazdy 50km/h i odpuszczeniu gazu
No ale czy to nie jest właśnie tak że jak kręcisz aparatem beztrybu serwisowego,to ECU kryguje do poprzedniej wartości i suma sumarrum te kręceine zapłonem nic lub niewiele zmienia?
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Szukałem, zależy co masz i za ile Ale na ten moment to trochę nieaktualne. Miałem problemy przy szybkiej zmianie biegów tak jakby się sprzęgło slizgalo. Pomogło poprawne ustawienie pedału sprzęgła oraz wymiana płynu odpowietrzenie.
Bo_Lo napisał(a):No ale czy to nie jest właśnie tak że jak kręcisz aparatem beztrybu serwisowego,to ECU kryguje do poprzedniej wartości i suma sumarrum te kręceine zapłonem nic lub niewiele zmienia?
No tak jest ecu sobie koryguje zapłon Ale też ma jakieś limity więc jakieś tam ustawienie wejściowe aparatu musi być.
Wiem, ale zdawało mi się ze jakiś niedaleki czas temu ktoś tu na forum wystawiał kompletne sprzęgło za 200 czy 300 zł bo mu zalegalo gdzieś w szafie.
Ale mówię na ten moment trochę nieaktualne bo sprzęgło już działa poprawnie. Na filmie wyżej podczas jazdy słychać tam o co chodzi a wrzucalem wtedy 4 bieg....
Detem nie przyspieszysz nic, mozesz tylko opoznic. Jedynie wieniec i edis daje sterowanie w dwie strony. A co do krecenia aparatem, z tego co pamietam, to wlasnie tryb serwisowy musi byc bo inaczej komp "pamieta" poprezednie ustawienia
MIRU napisał(a):Detem nie przyspieszysz nic, mozesz tylko opoznic. Jedynie wieniec i edis daje sterowanie w dwie strony. A co do krecenia aparatem, z tego co pamietam, to wlasnie tryb serwisowy musi byc bo inaczej komp "pamieta" poprezednie ustawienia
Dokładnie ,dlatego uważam że kręcenie aparatem bez trybu diagnosis jest bez sensu,bo są tylko dwa scenariusze-albo nie dzieje się nic bo cały zakres który zmieniłeś komp automatycznie koryguje i wynik jest zerowy,albo niweluje go w jakimś ,niewiadomym stopniu. MariuS też tego próbował i nicnie dawało,wręcz jakieś tam drobne falowania czy tam wypadane zapłonów mu się robiło.Dopiero jak ogarnięty tuner zrobił to łącznie z zabawą DETem i był efekt.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Tzn co dokłądnie Mariusz ogarnął? Na cały czas się zastanawiam w którą stronę iść. Mogę pójść w edisa i zewnętrzne sterowanie zapłonem, ale wtedy musze stroic na decie prawda? Mogę zostać na ori zapłonie i wtedy muszę stroić na ecu oryginalnym. DLa mnie najlepsza opcja to wrzucić edisa i wystroić to na seryjnym ecu
No u mnie w trybie serwisowym się bawiłem tym ustawieniem aparatu no i efekt był tylko w postaci zwiększania bądź zmniejszana obrotów. No i na drodze obecne ustawienie jest najlepsze.
marcinowozniako napisał(a): No i na drodze obecne ustawienie jest najlepsze.
To nic nie grzeb.
marcinowozniako napisał(a):Tzn co dokłądnie Mariusz ogarnął?
ogarnął własnie problemy z wolnymmi obrotami itp po swapie i zabawami aparatem. Jeśli chcesz szukać KM za pomocą zapłonu to chyba najlepiej edis,bo DETem możesz tylko opóżnić.
Boźe,daj mi cierpliwość,bo jak mi dasz siłę,to ich wszystkich rpzp...le
Nie znam sie na ori ecu ale jak masz takie mozliwosci to mozna zaplon zrobic po edisie a paliwo z ori kompa. Ori komp leci w sekwencji a detem 2 banki jedynie, spalanie bedzie wieksze. Tylko czy jest sens tak bawic :–) Kiedys madre glowy pisaly, ze wieksze korzysci sa z przejscia na cewki niz na sekwencje. Wiec moim zdaniem najlepiej cewka i paliwo z zew kompa xd
No już nie dotykam, chyba że na hamowni aby mieć to udokumentowane i sprawdzone co ile dokładnie, bo tak to wiesz, wiem że jest najlepiej ale o ile słabsze są pozostałe ustawienia aparatu to już sobie mogę tylko domniemywać.
MIRU napisał(a): zaplon zrobic po edisie
Ok, ale edisem steruje Det tak? Czy jest to zupełnie niezależnie i jakoś inaczej się to ustawia?
Na ori ecu można wiele rzeczy ustawić paliwo zapłon, punkty otwarcia vrisów, itp itd. Tu nie ma co się oszukiwać zapłon w tych kompach był ustawiany bezpiecznie pod paliwo z lat 90
Det żeby móc sterować zapłonem musi być w określonym trybie? To czy jest w trybie świnki czy Fi nie ma znaczenia? Wtedy faktycznie, zapłon by się zrobiło detem a paliwo i może te vrisy ori kompem.