Witam Kolegów.
Chciałbym się podzielić refleksją natury ogólniejszej motoryzacyjnej rzecz jasna dot Mazdy. Chcąc wymienić dotychczasową 626 GD natrafiłem na 6-tkę 2,3 benzyna z 330kkm przebiegu w dodatku z gazem. Właściciel ze szczerością ( cenię Go za to ) przyznał, iż żadne naprawy typu rozrządy, wtryski, dwumasy, srasy nie były robione. Jeździ do serwisu regularnie wymienia drobiazgi i jest OK. Ponieważ w ogłoszeniach nie spotkałem jeszcze Mazdy z przebiegiem 400kkm deczko się ostudziłem. Powiedzcie jak jest w/g Was z przebiegami .
Pozdr.
Jaka jest trwałość Mazdy6 przy przebiegach powyżej 300.000 km?
Strona 1 z 1
przebiegi są takie jakie ludzie chcą mieć a nie jakie faktycznie są 
Oczywiście wiem, że 70% samochodów na portalach ma dwieście parę kkm nawet te 25 letnie ale Mazdę mam stosunkowo krótko i nie znam w pełni jej prawdziwych możliwości.
Pozdr.
Pozdr.
Jeśli silnik nie bierze oleju a blacha nie sypie się mocno to czemu nie.
Witam!
Dzięki za słowa otuchy. Szczególnie dla Kol. Grzyby , który zamieścił kilka opinii w tym jedną optymistyczną o przebiegu ponad 500kkm ! Tego mi było trzeba.
Jednakowoż niektórzy Koledzy zgłaszali , że zostali uwiedzeni przez swoje Mazdy i zmuszeni do dogłębnej penetracji ich silników co przyhamowuje nieco wejście w związek ( przynajmniej z konsekwencji finansowych – pomijam emocjonalną ).
Pozdr.
Brink
Dzięki za słowa otuchy. Szczególnie dla Kol. Grzyby , który zamieścił kilka opinii w tym jedną optymistyczną o przebiegu ponad 500kkm ! Tego mi było trzeba.
Jednakowoż niektórzy Koledzy zgłaszali , że zostali uwiedzeni przez swoje Mazdy i zmuszeni do dogłębnej penetracji ich silników co przyhamowuje nieco wejście w związek ( przynajmniej z konsekwencji finansowych – pomijam emocjonalną ).
Pozdr.
Brink
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości