Lusterka zewnętrzne – problemy ze składaniem
Witam,
pojawił się u mnie następujący problem: podczas rozkładania lusterek drzwiowych jedno z nich się mechanicznie zacina się i nie chce się otworzyć. Czy ktoś wie jak zdjąć osłonę lusterka (tę lakierowaną) i dostać się do mechanizmu? Podejrzewam albo zabrudzony mechanizm albo uszkodzone jakieś trybka.
pojawił się u mnie następujący problem: podczas rozkładania lusterek drzwiowych jedno z nich się mechanicznie zacina się i nie chce się otworzyć. Czy ktoś wie jak zdjąć osłonę lusterka (tę lakierowaną) i dostać się do mechanizmu? Podejrzewam albo zabrudzony mechanizm albo uszkodzone jakieś trybka.
- Od: 18 mar 2012, 20:06
- Posty: 41
- Auto: Mazda CX-5 2.5 AT SkyPassion 2019 Machine Gray
Mam i ja. Zgłosiłem do aso i w ramach gwarancji mi wymienia. Problem pojawia się u mnie po każdej wizycie na myjni. Po paru dniach wraca do normy. W aso od razu decyzja wymieniamy wiec coś w tym temacie musieli juz mieć styczność.
Wymieniona jakaś wiązka i lusterko działa. U mnie oba w miarę składają się równo.
Witam. Mam problem. Jestem posiadaczem CX-5 z roku 2012. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że po umyciu samochodu spod lusterek wycieka biały osad, który po wyschnięciu tworzy brzydkie zacieki przez całą wysokość drzwi. Powstałe smugi są bardzo trudne do usunięcia. Prawdopodobnie przyczyną takiego stanu rzeczy jest utleniający się aluminiowy element wewnątrz lusterka. Dodatkowo lusterko od strony kierowcy nie do końca się zamyka. Konsultowałem to z serwisem i stwierdzili, że to taka "uroda" tych lusterek i w nowej wersji CX-5 zostało to usunięte. Serwis zaleca wymianę tego elementu i szacuje koszt na 1500 zł za jedną stronę.
Czy spotkaliście się tym problemem i może macie tańsze rozwiązanie.
Czy spotkaliście się tym problemem i może macie tańsze rozwiązanie.
-
1970Chris
Cześć
muszę powiedzieć że pierwszy raz spotykam się z tym problemem (no chyba, że coś nie doczytałem). Nie słyszałem aby któreś z aluminiowych elementów rozpuszczało się i tworzyło smugi wraz ze ściekającą wodą. Bardzo dziwne i szczerze mówią nie do końca w to wierzę. Ja na twoim miejscu rozebrał bym lusterko (może ktoś z kolegów podeśle jak to zrobić z serwisówki) i pooglądał co ta się dzieje. Jeżeli jest to związane z aluminium – a w to nie wierzę to można zastosować preparat zabezpieczający aluminium. Po prostu wysmarował bym tym wszystkie elementy aluminiowe w lusterku.
muszę powiedzieć że pierwszy raz spotykam się z tym problemem (no chyba, że coś nie doczytałem). Nie słyszałem aby któreś z aluminiowych elementów rozpuszczało się i tworzyło smugi wraz ze ściekającą wodą. Bardzo dziwne i szczerze mówią nie do końca w to wierzę. Ja na twoim miejscu rozebrał bym lusterko (może ktoś z kolegów podeśle jak to zrobić z serwisówki) i pooglądał co ta się dzieje. Jeżeli jest to związane z aluminium – a w to nie wierzę to można zastosować preparat zabezpieczający aluminium. Po prostu wysmarował bym tym wszystkie elementy aluminiowe w lusterku.
Dzięki za zainteresowaniem się tym tematem. Też myślałem o rozebraniu lusterka i zabezpieczeniu tego elementu we własnym zakresie. Problem w tym, że nie wiem jak się do nich dobrać. Liczę na to, że może ktoś z czytających podpowie jak to zrobić.
Zamieściłem również zdjęcie.
Zamieściłem również zdjęcie.
-
1970Chris
Wyciek białego osadu to nic innego jak smar przekładni składania lusterek. Nie starsze ale za chwile lusterko przestanie działać.
Dopisano 21 kwi 2018, 08:38:
Sam napraw. Dość prosty zabieg. ASO mówi ze są zestawy naprawcze i są poprawione. Kłamie z premedytacją bo sprawdziłem to osobiście w ASO z własnym mechanizmem. Naprawiają stary wciskając ze coś wymienili, a wymienili tylko smar przy okazji czyszcząc mechanizm co notabene jest powocem zacinajacych sie lusterek badz nie działających . Moje zdanie jest takie, że warto samemu to zrobić, a czas operacyjny to max godzina.
Dopisano 21 kwi 2018, 08:38:
duzers napisał(a):Mam ten sam problem w Mazdzie 3. Jakas masakra.
I serwis nie naprawi tego za free?
Sam napraw. Dość prosty zabieg. ASO mówi ze są zestawy naprawcze i są poprawione. Kłamie z premedytacją bo sprawdziłem to osobiście w ASO z własnym mechanizmem. Naprawiają stary wciskając ze coś wymienili, a wymienili tylko smar przy okazji czyszcząc mechanizm co notabene jest powocem zacinajacych sie lusterek badz nie działających . Moje zdanie jest takie, że warto samemu to zrobić, a czas operacyjny to max godzina.
Mnie również dopadł problem zacinajacego się lusterka. Początkowo nierówno się składało później tylko kawałek a w efekcie końcowym stanęło martwe. Kupiłem używane na podmiany. Efekt działa. Ale nie dawało mi spokoju dlaczego przestało działać wiec rozebrałem to niedziałające na czynniki pierwsze i ku mojemu zdziwieniu nic nie było połamane, zniszczone czy pekniete, za to smar w przekładni składania był zlepkiem brudu, rdzy ( niewiadomo skad) i paprochow. Wiec oczyscilem wszystko obficie benzyna ekstrakcyjna i nasmarowalem ponownie. Podłączam lustro a to śmiga jak nowe. Wiec panowie czas operacyjny godzina czasu, a narzędzia potrzebne to srubokret gwiazdka i klucz nasadowy 10, trochę rozpuszczalnika i smar, a wasze lusterka będą jak nowe.
Czytałem że to wina plastikowej przekładni, że zęby się wyłamują i inne historie. Przekładnia i plastikowe zębatki nie mają szans się złamać. Temat owiany tajemnica a okazuje się ze zabieg prosty i tani, a efekt piorunujący nie wspominając o obcowaniu z autem i zadowoleniu z siebie. Fakt faktem że to błąd fabryczny, bo gdyby mechanizm był szczelny problem by nie istniał.
Czytałem że to wina plastikowej przekładni, że zęby się wyłamują i inne historie. Przekładnia i plastikowe zębatki nie mają szans się złamać. Temat owiany tajemnica a okazuje się ze zabieg prosty i tani, a efekt piorunujący nie wspominając o obcowaniu z autem i zadowoleniu z siebie. Fakt faktem że to błąd fabryczny, bo gdyby mechanizm był szczelny problem by nie istniał.
Trzeba wymontowac lusterko. Przy pochwycie masz jedna śrubę na krzyżak przy kłamcą pod zaślepki jest następna i reszta tapicerki trzyma się na kołkach. Należy od dołu drzwi podważyć i wyskakuje. Odpinane kostkę od sterowania szyb i masz gole drzwi. W górnym lewym rogu jest biała dość spora zaślepka, wyjmuje ja i masz trzy śruby na klucz 10 . Odkrecasz wypisz dwie kostki od lusterka i masz je w ręce. Dalej wyciągasz samo szkło z lusterka ręką i od przodu masz jedna śrubę na krzyżak, musisz zdjąć lakierowana cześć lusterka (trzyma się na zaczepach) następnie dół czarny również na zaczepach i rozpolowic cześć która jest przykręcona do drzwi na pół i tam są trzy śruby. Wyjąć mechanizm składania i porządnie wypłukać z całego zalegającego syfu poczekać aż wyschnie i obficie nasmarować. Złożyć w odwrotnej kolejności i gotowe. Postaram się zrobić foto lusterka które naprawiłem z dokładnym zaznaczeniem miejsc spinki i śrub.
Lusterko podlega wymianie w serwisie w ramach akcji serwisowej dla nowych modeli
Nie ma takiej akcji serwisowej.Ja zgłosiłem usterkę w Aso jako reklamację gwarancyjną dwóch zacinających się lusterek.Po tygodniu dostałem info : "Mazda sugeruje nie używanie funkcji składania lusterk w okresie zimowym,ze względu na występowanie usterek "Aso zaprosiło mnie na test,jeżeli na 20 prób nic się nie wydarzy reklamacja nie zostanie uwzględniona.Na szczęście miałem fart i lewe i prawe się zacięło.Wymieniono na nowe mechanizmy.
Ok zgoda w okresie jesienno zimowym składanie nie służy im ale tylko przypadku gololedźi i bardzo mocnego zmarznientego śniegu. Chociaż nie do końca gdyż są mądrze przemyślane elektronicznie. Elektroniczna przeciazeniowka nie pozwoli uszkodzić mechanizmu czy siniczka , a w kosekwencji lusterka. Ba nawet w sytuacji gdy ktoś na siłę ręcznie chcialby to zrobić w mechanizmie składania jest swego rodzaju sprzęgło zabezpieczające mechanizm ale nie resztę lusterka.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Ma Rek i 4 gości
Moderatorzy
Moderatorzy CX-30 / CX-50 / CX-60, Moderatorzy CX-3 / CX-5 / CX-7 / CX-9