przez zemoj » 10 sty 2018, 13:09
Taka ostatnio myśl mnie naszła: zorganizowanie grupowego hamowania tzw. "Dyno day". Krótko mówiąc zbieramy grupę chętnych i na podstawie zebranej ilości aut negocjujemy cenę z hamownią. Taki np. V-Tech Kujawy standardowo kasuje 120zł od pojazdu. Myślę, że gdyby zebrać powiedzmy min. 10 aut, to powinniśmy być w stanie wynegocjować cenę poniżej 100zł.
A więc wstępnie badam temat:
Czy byliby wśród Was chętni na pomiar mocy swojego auta na hamowni w cenie ok. 100zł lub mniejszej?
Lista:
– zemoj x2
–
–