Rozrząd- wyłącznie oryginał mazda!!!
zmieniac pompe oleju po co?
Bo – z tego co pamiętam – to tam właśnie jest gwint od hydronapinacza.
Jeśli masz pytanie o cokolwiek to najpierw poszukaj TUTAJ (PORADNIK) – pewnie ktoś już zadał to pytanie i odpowiedzi są już gotowe.
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
z przyczyn niezależnych bardzo ograniczony w dostępie – :(
aha ok
Trafiłem na zdjęcie pabloda tego porwanego paska i postanowiłem, że u siebie przed zima wymienię pasek rozrządu. Tadziol w tym temacie po moim poście z 13 się 2015 napisał, ze pasek przeżyje samochód. Miał rację oryginalny pasek Mazdy przetrwał 7 lat i właśnie dobija 100 tysięcy km jego pracy. Pasek już zakupiłem – oczywiście oryginał Mazdy i to w bardzo okazyjnej cenie
sam pasek to zły pomysł chociaż napinacz wymień też
podpowiedzcie prosze, jak odkręcić koło od wału korbowego bez użycia klucza pneumatycznego, gdy nie ma głowicy. Bo jednak wezmę się za naprawe madzi i tak jak tadziol podpowiedział musze wymienić w tym celu pompe olejową
- Od: 9 cze 2011, 15:54
- Posty: 21
- Skąd: wrocław
- Auto: mazda 323f 2.0 DiTD
Załóż klucz na śrubę koła pasowego i zablokuj o element nadwozia a następnie ... zakręć na chwilę rozrusznikiem.
P.S. pytanie trochę zadane w niewłaściwym miejscu więc zapewne później ktoś to usunie
P.S. pytanie trochę zadane w niewłaściwym miejscu więc zapewne później ktoś to usunie
161 BD 081 26.425 & 27.555 MHz USB
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Xedos 9 KL '01 & AR 156 1.8TS & Honda Shadow VT1100 C3 Aero ’99
Były: 323F BA Z5
Honda Shadow VT1100C2 Sabre ’03
Honda Shadow VT500C '84
Witam. Mam problem z napinaczem. Wymieniłem kompletny rozrząd. po tygodniu przeskoczył mi pasek. Mechanik nastawił go i po jakiś 2 tygodniach auto zgasło podczas jazdy. Laweta i do mechanika . Przyczyna: oczywiście napinacz. Zadzwoniłem do sklepu i oczywiście wymienią na nowy, przysłali formularz do wypełnienia i tam jest rubryka podać mechanika i pieczątka jego. Problem w tym, że mechanik nie ma zarejestrowanego warsztatu. Co jeśli wpiszę, że sam wymieniałem? Mogą nie uznać gwarancji? Czy może lepiej poszukać warsztatu z pieczątką dla własnego spokoju. Tak dla ciekawości napinacz można rękami ścisnąć.
napinacz ręką scisnąć chyba sie nie da sprawnego tak zrobic jak ja wyminialem rozrzad to mechanik mi oddał stare graty i stary napinacz musiałem w imadło wsadzic aby go scisnac ale nie wiem tak do końca, mi sie wydaje ze sie nie da
Że się nie da to wiem. pytanie brzmi czy w reklamacji można wpisać, że się samemu rozrząd wymieniało?
Przemo dwa posty wyżej piszesz : Tak dla ciekawości napinacz można rękami ścisnąć.
Post wyżej piszesz: Że się nie da to wiem.
hehe sam sobie przeczysz
Raczej trzeba im pokazać że wymieniał to wykwalifikowany mechanik z pieczątką zakładu Jaki rozrząd kupiłeś?
Post wyżej piszesz: Że się nie da to wiem.
hehe sam sobie przeczysz
Raczej trzeba im pokazać że wymieniał to wykwalifikowany mechanik z pieczątką zakładu Jaki rozrząd kupiłeś?
baszax przeczytaj co napisał waskimazda. Odniosłem się do jego postu, że sprawnego napinacza nie da się w rękach ścisnąć. Proponuję czytać uważnie, lub dwa razy. Powinno pomóc. Rozrząd oryginał NTN + ori pasek.
Przedstawię moją przedświąteczną historię związaną z rozrządem i pompą wody w DITD. 26 października pisałem w tym temacie, że zamierzam wymienić sam pasek, bo zbliża się 100 tysięcy km od ostatniej wymiany. Poprzedni właściciel dał kompletny zestaw rozrządu Mazdy + jak myślał pompę GMB, mechanicy wsadzili mu jednak pompę NPW. Jak to bywa zabrakło mi czasu i samozaparcia, żeby zabrać się za tą robotę . No i w połowie grudnia gdy na liczniku wybiło równiutko 100 tys kilometrów od poprzedniej wymiany i kiedy byłem 40 kilometrów od domu nagle DITD stracił zupełnie moc, usłyszałem dziwny dźwięk z komory silnika i od razu zgasiłem silnik. Temat rozrządu wisiał mi w głowie i od razu pomyślałem o najgorszym. Stoczyłem się na chodnik. Otwieram maskę, patrzę a tam rolka zębata pompy wody wypiłowała sobie dziurę w obudowie rozrządu i oparła się na podłużnicy. Trochę dymu i smrodu spalonego plastiku. Pomyślałem, że pewnie jest już po głowicy w silniku, znowu gruby hajs w te próchno wsadzę. Na lince dotarłem do domu. Na drugi dzień przyszedł czas na oględziny. Zdjąłem górną osłonę, patrzę pasek normalnie siedzi na kole pompy wtryskowej i kole wałka rozrządu. Odkręciłem co trzeba aby dostać się do dolnej osłony i tu miałem ogromy problem z jej wyjęciem tej obudowy, rolka tak się wtopiła w ten plastik, że nie szło tego wyszarpać ale w końcu się udało. Patrzę pasek siedzi również dobrze na wale korbowym. Natomiast w miejscu gdzie siedzi pompa wody i gdzie powinna być rolka zębata, została sama ośka pompy, pasek obracał się na tej ośce, a dokładniej na aluminiowym odlewie samej pompy wody. Postanowiłem sprawdzić jak bardzo przestawił się rozrząd. Po ustawieniu na znaki okazało się, że jakimś cudem wał korbowy zgadza się w wałkiem rozrządu, jedynie na pompie wody pasek przeskoczył o 4 ząbki. Mówiąc inaczej, silnik pracował na luźnym pasku rozrządu, bez koła na pompie wody Oo. Wymieniłem całość. Wstawiłem oryginalny pasek Mazdy, oryginalny napinacz NTN, oryginalne rolki NTN no i pompę wody GMB. Poskładałem, pokręciłem najpierw rozrusznikiem na wypiętym zaworze SPV. Nie słychać, żeby coś się tłukło pod pokrywą zaworów. Wpiąłem SPV , zapłon i cyk jak gdyby nigdy nic Mazda normalnie odpaliła z pół obrotu. Miałem niesamowitego farta, głowice uratowały tutaj plastikowe osłony rozrządu. W niektórych miejscach pasek przepiłował je niemal na wylot, w innych miejscach wypiłował głębokie rowy. Pompa wody, której ukręciła się rolka zębata była firmy NPW. Okazała się też powodem delikatnego ubywania płynu chłodzącego, na jednym z kanałów drenażowych pompy wody widać było biały osad po wyciekającym już długo płynie chłodniczym. Może jak ktoś to przeczyta nie będzie zwlekał z wymiana rozrządu, zwłaszcza gdy ma nieoryginalną pompę wody typu NPW. Mam nadzieje, że chwalone na forum GMB da radę i dowiezie kolejnego właściciela na szrot, w momencie kiedy rdza już całkiem zje ten samochód.
- Załączniki
Nie słyszałeś żeby pasek ocierał o obudowę rozrządu wcześniej? raczej nie stało się to w jednej chwili.
Też kiedyś miałem przygodę z pompą wody w 2.5TDI T4 gdzie po zakupie szef nie wymienił kompletu a jedynie zaufał karteczce że był wymieniony rozrząd. Pompa wody się rozpadła zrywając pasek rozrządu tak że owinął się aż o wał, dobrze że od razu zgasiłem silnik. Mechanik myślał że zatarł się motor bo nie mógł wału poruszyć, po wymianie wszystkiego silnik do dziś chodzi a było to już parę lat temu. Niestety szef uznał że to moja wina bo nie wymieniłem rozrządu, ale do wymiany było jeszcze sporo a winna była pompa o którą ktoś nie zadbał.
Też kiedyś miałem przygodę z pompą wody w 2.5TDI T4 gdzie po zakupie szef nie wymienił kompletu a jedynie zaufał karteczce że był wymieniony rozrząd. Pompa wody się rozpadła zrywając pasek rozrządu tak że owinął się aż o wał, dobrze że od razu zgasiłem silnik. Mechanik myślał że zatarł się motor bo nie mógł wału poruszyć, po wymianie wszystkiego silnik do dziś chodzi a było to już parę lat temu. Niestety szef uznał że to moja wina bo nie wymieniłem rozrządu, ale do wymiany było jeszcze sporo a winna była pompa o którą ktoś nie zadbał.
Nie było niepokojących dźwięków z okolicy paska rozrządu aż do momentu kiedy rolka się urwała. Jedynie paski od alternatora trochę piszczały jak silnik zimny odpalałem – przy okazji tez jej wymieniłem na Boscha – ciut są za szerokie bo maja 13mm szerokości a powinny być 12.5 no ale i tak jest cisza po odpaleniu Hehe z całej tej naprawy najbardziej pracochłonne była naprawa plastikowych obudów, udało się je ładnie pospawać na gorąco. A zauważyliście że rolka wyszła w obudowie w miejscu w którym przebiega w takiej rynience przewód od czujnika wału? Przewód się po prostu wysunął z tej rynienki i delikatnie izolacja sie nadtopiła – działa bez zarzutu
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości