Z5 ma szeroko rozłożony moment, zmieniaj nie szybciej niż 2000 (bo nie ma po co) i raczej nie później niż 3000 jak jeździsz na co dzień, "po bułki". Jak go parę razy zakręcisz wyżej też mu się nic nie stanie, tyle że więcej spali. Nie przypadkiem odcinę masz tam gdzie się zaczyna czerwone pole, taka sugestia producenta "kręć do końca, i tak nie popsujesz"
A tak serio, nie pałuj na zimnym. Póki się nie nagrzeje do max, staraj się nie przekraczać tych 3000rpm, i nie przesadzaj z obrotami, bo to nie honda. Masz wystarczająco momentu w niskim i średnim zakresie żeby nie przekraczać 4k w ogóle a jeździć dynamicznie. Wyżej to raczej tylko przy wyprzedzaniu.