jurand napisał(a):Jeśli to ten sam układ co w Premacy to musisz odkręcić i odchylić siedzisko do góry (miałem 4 śruby) wcześniej wyjmując gałę aby odchylić boki siedziska.
Po odchyleniu zobaczysz bębenek regulatora, który jest mocowany zgiętymi języczkami do obudowy fotela. Trzeba te języczki odchylić solidnym śrubokrętem lub cienkimi kombinerkami. Jak bębenek będziesz miał w ręce zobaczysz w środku nacinany wałek i sprężynki na wewnętrznym obwodzie obudowy.
Wszystko w smarze. Wyciągnij wałek i przetrzyj szmatką środek.
Zwróć uwagę na ułożenie sprężynek!
W 626 może to wyglądać inaczej ale zasada działania tego jest taka, że sprężynki tworzą opór między obudową a wałkiem i kiedy obracasz gałką siedzisko zostaje w wyregulowanej pozycji właśnie przez ten opór.
Najczęściej powodem jest pęknięta zagięta końcówka sprężynki.
Trzeba ją (je) wyciągnąć, wyczyścić i zagiąć kombinerkami końcówkę kilka milimetrów za pęknięciem, wcisnąć zwój za zwojem w obudowę bębenka zwracając uwagę na wycięcia obudowy w które wchodzą zagięte końcówki sprężynek, nałożyć dowolnego smarowidła na zwoje sprężynek, włożyć wałek zwracając też uwagę na wycięcia w wałku
W zależności która końcówka sprężynki pękła trzeba ją naciągnąć do pozycji w rowku. Będzie inny naciąg i opór ale będzie działać!
Wiem, że to brzmi skomplikowanie ale jak dostaniesz się do wnętrza bębenka będziesz wiedział o co biega
Układ i mocowanie może być trochę inne ale zasada działania będzie ta sama!
Mi to zajęło ponad 0,5 h ale teraz ma wygodnie i reguluję jak chcę!
A dla mnie to bardzo bardzo ważne! Jestem po operacji kręgosłupa.
Naprawę wykonałem przed operacją a nie byłem już zbyt ruchawy to Ty też dasz radę!
Rozumiem – i tak chciałem zrobić, ale nie dałem rady, że te 4 wygięcia sprężynek powinny trafić w to nacięcie tego rdzenia? Tylko powiedz mi jak to zrobić, bo kombinerkami ścisnę tą sprężynkę, ale przecież tak nie włożę w to nacięcie, próbowałem śrubokrętem i szybko rdzeń wepchnąć, ale odskakuje ;/ Potem nie było czasu więc akurat włożyłem rdze pomiędzy te zagięcia, bo idealnie tworzą taką szparę i tak złożyłem – bo czas gonił, i działać działa ale ciężko i pewnie na dłuższą metę się ułamie znów któreś zagięcie, a chcę zrobić tak jak powinno być.
Żeby nie było za dużo postów, to zmieniłem przebieg i gałkę biegów: