informacyjnie, przetaczanie tarcz hamulcowych aby było wykonane dobrze powinno być zrobione na samochodzie.
Nie powinno się oddawać samych tarcz do tokarza.
Informacja z zakładu specjalizującego się w układach hamulcowych.
W pewien sposób mogę potwierdzić – tarcze były oddane 5 tyś km temu do tokarza – po około 3 tysiącach rozpoczęło się bicie na hamulcach – efekt : źle przetoczone tarcze przez tokarza
Macie jakieś doświadczenia ?
PS. koszt przetoczenia na samochodzie = koszt przetoczenia przez tokarza ... tylko efekty inne potem.