Czateria...cd

[loockas]

Loockas, do tej pory nie spytałem: czemu się bałeś spotkania ze mną na zlocie?

A nie wiem w sumie, ale czułem spinę Ale po tym zlocie zupełnie inaczej patrzę na Twoje posty

z waszym

Nie wiem czemu dzielisz czaterię na Ty i My/Wy? Ja ich nie lubię

[Norreca]

Norreca, ja nie mam jakiegoś poglądu na ten temat – nie ma czegoś takie jak 'nasz pogląd', dlatego ja się nie odezwałem ani razu. Mnie merytorycznie można przekonać, ale potoczyło się to w inną stronę

ja tez nie mam z tym problem już wiele razy mówiłem chcą niech się śmieją nabijają i maj ubaw... ale spróbuj tylko to zrobić z nimi... to od razu jakieś przedszkole, naginanie faktów, agresywny ton itp pierdoły....
ja nie mowie że nie ma prądu w domu i musi na rowerku jeździć ale już mi mówi się ze przykro ze muszę lądować telefon codziennie i mam se kupić analogowy...

ja widzę duża różnice... co znowu potwierdza że jest jedna racja i jedna strona medalu a jak się nie zgadzasz to wypad

[Szymon]

ja to bym chciał spotkać kiedyś nemiego. Jestem przekonany, ze mógłbym z nim ciekawie przemilczeć masę tematów

problem jest gdzie indziej... brak tolerancji...
na przykład, masz dyskusje komunisty z demokrata... każdy wierzy i lubi inne doktryny... nikt z nich nie zostanie przekonany, iż druga strona jest lepsza.
ich dyskusja nie będzie miała końca, iż jeden zmieni pogląd, tu natomiast jak się nie zgadzasz z waszym poglądem to od razu jesteś ten "głupi" bo jest tylko jedna racja.

powiem Ci coś z pozycji kogoś czytającego neutralnie z boku.
Z jednej strony mówisz o tolerancji, a z drugiej próbujesz przekonać w agresywnym tonie, że Twoja racja jest najtwojsza Fajnie byłoby wymienić się argumentami i albo dać się przekonać, albo odpuścić. Zwykle, gdy według mnie mam rację, w pupie mam czy inni też tak myślą. Po co mi walić głową w mur i ich przekonywać? Niech sobie, ciemne tłoki, trwają w swoich błędnych przekonaniach
A może tylko źle odbieram Twoje odpowiedzi..nie wiem. Nie jestem jednak sam
Nie traktuj tego jak zaczepki, tylko "informację zwrotną"

P.S.
z brii też się pośmiejemy, jak się znajdzie pretekst

Nie wiem czemu dzielisz czaterię na Ty i My/Wy? Ja ich nie lubię

ja też was p.., jestem aspołeczny

[loockas]

z brii też się pośmiejemy, jak się znajdzie pretekst

Brii przeczytał umowę licencyjną z windowsa

[nemi]

A nie wiem w sumie, ale czułem spinę Ale po tym zlocie zupełnie inaczej patrzę na Twoje posty

Nie kumam



Co do ruchu w Warszawie w sobotę. Z Wilanowa na Pragę Pd. trzeba 15-20 minut w sobotę i 20-25 na Pragę Pn. Oczywiście zależy jak blisko głównej drogi przelotowej jest miejsce docelowe, bo kręcenie się po osiedlach czas wydłuża .

A był tu kiedyś ktoś normalny

No ja jestem i chyba nawet wrosłem w krajobraz przez te 10+ lat

[Szymon]

Jak go kojarzę to zakreślił sporne punkty i pisał do Microsoftu

[Norreca]

nie chce nikogo przekonać do niczego mowie jak uważam i to wszystko czasem odpowiadam bezpośrednio na zadane mi pytanie... (emotki pokazują tez rodzaj wypowiedzi czy poważna czy nie – po to w sumie są)
może inaczej składam zdanie przez te języki obce bo w nich jest inaczej a Polskiego nie używa już zawodowo tylko DE / EN.

[nemi]

Zyg, ze mną można się spotykać, jeśli w okolicy są jakieś kobiety. Zawsze lubię ocenić, czy mają wielkie stopy, małe czy normalne. Wtedy staję się rozmowny. A tak, to tylko patrzę.


Na podstawie kondycji włosów moglibyśmy zgadywać, czy mają szorstkie pięty.

[Norreca]

nemi to taki typ co nawet się nie przyjdzie przywitać jak nie zna kogoś dobrze siedzi w tym golfie tylko

[loockas]

Nie kumam

Poznałem (chyba) Twój styl wypowiedzi i teraz wiem, że nie wszystko co piszesz należy odbierać na serio Inaczej mówiąc, nie wiem czy to już miłość, ale fajnie było Cię w końcu poznać na żywo

[nemi]

@Norreca
I to w bagażniku, żeby mnie nie było widać, że jestem.

PS. Jak już sobie na zlocie gadaliśmy chwilę, to mam mniejszą spinę na Twoje posty

[Szymon]

mrrrr, brzmi zarąbiście przerażająco

Nie widziałem nemiego, ale widzę w nim ironicznego cynika. Lubię to

[Norreca]

każdy tu pisze większość w mega ironii

[loockas]

ale widzę w nim ironicznego cynika

To, to to... jest gorszy niż ja

[Szymon]

Ty jesteś zwykłym chamskim ch.jem

[nemi]

Loockas, :–*

Zyg, cynikiem nie jestem, ale ironia to moje ósme imię!

[Szymon]

Zyg, cynikiem nie jestem, ale ironia to moje ósme imię!

no dobra, zagalopowałem się bo ja jestem.

[loockas]

Ty jesteś zwykłym chamskim ch.jem

Pfff. Zazdrościsz mi perfekcji w tej dziedzinie.

Nawet sobie czasami tak fantazjuje, że spotykamy się wszyscy przy piwie i razem śmiejemy się z Ravo... ehhh.

[Szymon]

masz jeszcze ten filmik jak pompował materac?

[nemi]

Spotkajmy się!

Loockas, wydepiluj naczynie na piwo, bo kłaki odbierają przyjemność. No i usuń kłębek bawełny z niego.