Czateria...cd

[szadol1]

Tato brzmi ładniej niż ojciec :p

Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka

[Bimbak]

To tylko owoc złośliwości "prawdziwych" facetów, którym wydaje się że od wychowywania dzieci jedt tylko matka.

[szadol1]

Ja tam korzytałem z "tacierzyńskiego" zanim je wymyślono, w tamtym czasie tak było bardziej ekonomicznie niż wynajmoeanie nianiek

Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka

[loockas]

btw. kretyńskie słowo....
Jakby "ojcowski" było nie po polsku....

Eh, przecież to są dwa różne urlopy stąd te nazwy

1. urlop ojcowski – 2 tygodnie po urodzeniu dziecka dla tatusia by mógł się opić i wytrzeźwieć. Płatny 100% jak wypoczynkowy.
2. urlop tacierzyński – analogiczny do macierzyńskiego czyli 12 miesięcy jeżeli bierze sam lub można to jakoś dzielić z matką, np na pół.

[nemi]

Właśnie miałem napisać, że to różne urlopy .

Znów dziś padało :/. Na Mokotowie było mokro.

[Grzyby]

To akurat nieistotne, nazwa z d.u.p.y
Drażni mnie to podobnie jak nazywanie kobiety szefa resortu "ministrą"
To na ozdobę bluzki powinno się zgodnie z tym mówić "premierzyca" czy "premierka"?
A jakby została p.o. głowy państwa to co? "prezydentka" czy może "prezydenczyca"?


Miodku, ratuj

[nemi]

Lepiej wypełniaj wniosek o pincet, nie ma co marudzić!

[Grzyby]

O!
Już można? To pewnie przez następny tydzień koło MOPRu w Kielcach korki będą ....

[nemi]

Ja już po!

[loockas]

Patole

[nemi]

Wiesz ile to jest piwa?

[loockas]

Jakieś 90 litrów Amareny

[nemi]

Musiałem sprawdzić co to .
Opłaca się!

[loockas]

Musiałem sprawdzić co to .

Wstyd mi za Ciebie

Długie glany cały rok
A nie tylko na Woodstock
Amarenę z gracją piją

Czarny Sabat, Ksiądz Judasz
Z gołą babą tatuaż
Dupeczki z zachwytu wyją

[nemi]

Domyślałem się, że to jakieś 'wino', ale nie sprawdzałem, dopiero teraz się zmobilizowałem.

[loockas]

Domyślałem się, że to jakieś 'wino', ale nie sprawdzałem, dopiero teraz się zmobilizowałem.

Spróbuj, opinie są zachęcające

http://www.winka.net/wino/amarena-1535.html

W początkowej fazie delikatna nuta wiśni, przechodzi w finiszu w słodko-gorzki smak pestek. W zapachu przeważa nuta wiśni. Zapach powoduje paraliż całego ciała, lecz już po pierwszym łuku wprowadza nas w stan ekstazy i błogiego snu.
Trunek ten cechuje się najwyższej jakości materiałami, świeżo zerwanymi wiśniami spod Grójca. Dzięki swoim 12% i najnowszej amerykańskiej technologii oraz starannie dobranych owoców z wcześniej wspomnianego Grójca, tworzą harmonijny i wykwintny smak, który zaspokoi podniebienia nawet najbardziej wymagających koneserów i smakoszy.
Polecam wszystkim – od dzieci do osób starszych.

[nemi]

Wstyd się przyznać, ale nigdy takiego trunku nie próbowałem .
A w moim wieku już mnie strach oblatuje.

[szadol1]

Wstyd się przyznać, ale nigdy takiego trunku nie próbowałem .
A w moim wieku już mnie strach oblatuje.

Żałuj, warto sprubować, wiek nie stanowi :p ja w prezęcie ślubnym dostałem i na pierwszą rocznicę wydoiliśmy z żoną. Smak z dzieciństwa wrócił :p

Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka

[nemi]

Nie będę miał jaj, żeby kupić . Może kiedyś się uda z kolegą teścia, który lubi sobie pociągnąć takie płyny


Ale tak sobie wyobrażam minę kasjerki, gdyby podejść z takim winem, do tego jakieś najtańsze prezerwatywy i taki bukiet kwiatów za 7 zł. Piękna wizja.

[szadol1]

Hahaha widok bezcenny ja chyba też z racji wieku raczej nie sięgnoł bym na tą najniższą półkę mimo że fajnie smakuje i kopie :p

Wysłane z mojego LG-D955 przy użyciu Tapatalka