Witajcie,
jakiś czas temu trapiły mnie tylko głośne stuki w przednim zawieszeniu Po wizycie u diagnosty, a następnie mechanika wymienione obydwie końcówki drążka, drążek LP, obydwa łączniki stabilizatora i PP sworzeń wahacza. Końcówka LP była w masakrycznym stanie. Po tej wymianie stuki ucichły jednakże pojawił się inny problem, a mianowicie trzęsienie/wibracje kierownicy – od 100km/h wyczuwalne w rękach, powyżej 120km/h już widoczne gołym okiem na kierownicy no i przy hamowaniu trzęsienie przy każdej prędkości. Kolejna wizyta i okazuje się, że krzywe tarcze(textar rok czasu, ~30kkm, zużyte ~1mm), wymienione razem z klockami(na wszelki wypadek, stare niewiele zużyte, zakładane razem z tarczami). Efekt zero drgań przy hamowaniu. Drgania / wibracje nadal występują przy normalnej jeździe w warunkach wyżej opisanych. Mechanicy mówią, że jeszcze jest mały luz w LP sworzniu, ale to raczej nie jest przyczyna – jestem przed kolejną wizytą i jego wymianą, jeśli to nie pomoże co to może być – będzie już wymienione całe zawieszenie z przodu – amortyzatory wymieniane rok temu. Najbardziej mnie zastanawia dlaczego tych drgań nie było wcześniej, a teraz gdy są wymienione elementy zawieszenia pojawił się problem? Koła wyważone, poza tym też zamienione z tyłem, gdzie były nowe opony dunlop blueresponse celem sprawdzenia i wykluczenia, że przyczyną mogą być opony.
Aktualizacja:
Po zrobieniu całego zawieszenia z przodu drgania nadal występowały przy prędkościach ~120km/h. Zastała mnie zima, wymiana felg i opon na zimowe – drgań nie ma.
Więc obstawiam, że wina jest w oponach lub felgach, a nie zawieszeniu.
Także dalsze diagnozowanie przesuwa się na wiosnę.
Drganie kierownicy powyżej ~120km/h
Strona 1 z 1
Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość