Czateria...cd
jacobs napisał(a):loockas napisał(a):Potrzebuję. Dlatego kupiłem Focusa GT86 ma też 4 miejsca. Tylna kanapa w sam raz dla małych dzieci. Na dojazd do przedszkola wystarczy
Ja rozkminiam GT86 na auto dla trzech osób ale chyba się nie nadaje. Wydaje mi się że nawet genesis coupe ma większy bagażnik. Muszę znaleźć coś do czego wchodzi wózek
Genia ma spory bagażnik jak na coupe
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
PeKa napisał(a):jacobs napisał(a):Muszę znaleźć coś do czego wchodzi wózek
Ale to już, czy na razie plany?
Plany. Ale samochodu też tak od ręki nie zmienię. Najwcześniej przyszły rok, a wtedy może być już w drodze.
Z drugiej strony mam dużo planów wyjazdowych i nie wiem czy nie lepiej zamiast samochodu zainwestować w podróże, póki można.
Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Nie lepiej sobie dokupić jakieś nieduże, niedrogie kombi? Typu Megane, Focus, Astra. A mx-5 jeść nie woła, jakieś okazje zawsze się trafią, żeby pojeździć.
Na pewno dasz radę jeździć coupe z dzieckiem, ale po co utrudniać sobie życie? Zapinane dziecka w foteliku, ileś miesięcy z tyłu podróżuje też mama, włożenie wózka przez taki otwór to wyczyn z kategorii sztuczek, ciągłe ściąganie kółek i ogólna zabawa. Po co sobie komplikować życie i udawać, że wciąż jest jak dawniej, że wciąż jest się wolnym ptakiem, kiedy tak nie jest?
Jeździłem parę tygodni coupe jak mi ukradli samochód, było fajnie, ale na dłuższą metę bym nie chciał udawać, że to takie super
Na pewno dasz radę jeździć coupe z dzieckiem, ale po co utrudniać sobie życie? Zapinane dziecka w foteliku, ileś miesięcy z tyłu podróżuje też mama, włożenie wózka przez taki otwór to wyczyn z kategorii sztuczek, ciągłe ściąganie kółek i ogólna zabawa. Po co sobie komplikować życie i udawać, że wciąż jest jak dawniej, że wciąż jest się wolnym ptakiem, kiedy tak nie jest?
Jeździłem parę tygodni coupe jak mi ukradli samochód, było fajnie, ale na dłuższą metę bym nie chciał udawać, że to takie super
lepiej w podróze,choć auta szukasz długo to może lepiej juz zacznijjacobs napisał(a):Z drugiej strony mam dużo planów wyjazdowych i nie wiem czy nie lepiej zamiast samochodu zainwestować w podróże, póki można.
Swoja droga 500+ chyba działa,bedąc nad morzem widziałem strasznie dużo rodzin z trójką dzieci,gdzie to trzecie to przeważnie noworodek lub takie do roku
-
Przemek...
- Od: 8 wrz 2006, 16:22
- Posty: 8675 (86/81)
- Skąd: KCH
- Auto: Mazda 6gh 2.5pb
Mazda Xedos 9 2.5V6 KL
Mazda 323f 2.0 V6 GT
Nemi, nie chcę dwóch samochodów bo oprócz generowania kosztów ubezpieczenia i eksploatacyjnych, do niczego mi się nie przydadzą. Miata już teraz głównie stoi, cieszę się jak mogę nią zrobić jakąś trasę, a niestety te trasy będzie trzeba robić w więcej osób. Wolę się przemęczyc i mieć jedno fajne auto, niż jeździć 80% jakaś nudna puszką i raz na trzy miesiące wyciągać mx'a. Alternatywą jest Subaru impreza, bo łączy dwie rzeczy. Ale to nie coupe.
Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Octavia jako służbowe, jak najbardziej. Superb 4x4 2.0TSi L&K jako prywatne.....jak najbardziej
.
Gienek mi się podoba. Jako były posiadacz HC RD1, jakoś mam sentyment do Hyundaia i GC 3.8 – bardzo chętnie jako taki całkiem znośny codzienny wózek z odrobiną zabawy jak najbardziej.....
.....ale ja bym to w LPG wrzucił
.
Chyba da się to w naprawdę dobrej kasie z USA przyciągnąć.
Gienek mi się podoba. Jako były posiadacz HC RD1, jakoś mam sentyment do Hyundaia i GC 3.8 – bardzo chętnie jako taki całkiem znośny codzienny wózek z odrobiną zabawy jak najbardziej.....
.....ale ja bym to w LPG wrzucił
Chyba da się to w naprawdę dobrej kasie z USA przyciągnąć.
..::Born To Rise Hell::..
jacobs z doświadczenia Ci powiem, że takie szukanie kompromisu jest bez sensu. Poza tym jak planujesz częste wyjazdy, to imho żadne coupe się z dzieckiem nie sprawdzi. Możesz być minimalistyczny jak tylko się da w pakowaniu, ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.
Mając dziecko ilość wyjazdów w okół komina się mnoży. A to do lekarza, do sklepu, do zoo, na inny plac zabaw, do cioci, do wujka, do babci itd. Każdy taki wypad z maluchem to wyprawa
Do tej pory do Foki zapakowałem tylko jedno dziecko i to raz. Traktuję to awaryjnie, bo naprawdę wsadzanie dzieciaka na tylną kanapę w 3d aucie to utrapienie. Póki co i tak będzie w foce jeździć najstarsza i na wypady do przedszkola zamierzam kupić tylko podstawkę zamiast fotelika, bo waga i wzrost już na to pozwala.
Chcesz pozostać szalonym i młodym, to kup sobie coś takiego, ale do wożenia rodziny trzymaj obok normalne auto. Stać Cię przecież
Mając dziecko ilość wyjazdów w okół komina się mnoży. A to do lekarza, do sklepu, do zoo, na inny plac zabaw, do cioci, do wujka, do babci itd. Każdy taki wypad z maluchem to wyprawa
Do tej pory do Foki zapakowałem tylko jedno dziecko i to raz. Traktuję to awaryjnie, bo naprawdę wsadzanie dzieciaka na tylną kanapę w 3d aucie to utrapienie. Póki co i tak będzie w foce jeździć najstarsza i na wypady do przedszkola zamierzam kupić tylko podstawkę zamiast fotelika, bo waga i wzrost już na to pozwala.
Chcesz pozostać szalonym i młodym, to kup sobie coś takiego, ale do wożenia rodziny trzymaj obok normalne auto. Stać Cię przecież
Nie wiem Jacobs, zrobisz jak zechcesz.
Ja wiem po sobie, że próbowałem iść na kompromisy i potem tego żałowałem. Choćby Auris – pomyślałem, że kupię samochód do miasta, a do tego będzie służył w trasy dla rodziny z dzieckiem. To był chory pomysł, tym bardziej, że w perspektywie było drugie dziecko (za czasów Aurisa zmalowałem drugie dziecko
).
Teraz też bym chciał zmienić Focusa na auto zupełnie nowe, ale nie chcę znów popełnić błędu i przez kilka lat nie móc go naprawić.
Przez ponad rok życia mojej drugiej córki jeździłem M5 i uważam, że to był strzał w dziesiątkę w tym czasie.
Używane auta łatwo i bez wielkiej straty się zmienia, więc naprawdę szkoda się pier***ć. Ja kupiłem 5, zrobiła swoje i mogłem zmienić po tym ponad roku na cokolwiek. Żadnych gondoli, wanienek i nie wiadomo czego nie muszę już wozić, dziecko dużo bardziej jest samodzielne, więc wybór auta jest dużo swobodniejszy
.
Edit: Loockas mnie uprzedził
Ja wiem po sobie, że próbowałem iść na kompromisy i potem tego żałowałem. Choćby Auris – pomyślałem, że kupię samochód do miasta, a do tego będzie służył w trasy dla rodziny z dzieckiem. To był chory pomysł, tym bardziej, że w perspektywie było drugie dziecko (za czasów Aurisa zmalowałem drugie dziecko
Teraz też bym chciał zmienić Focusa na auto zupełnie nowe, ale nie chcę znów popełnić błędu i przez kilka lat nie móc go naprawić.
Przez ponad rok życia mojej drugiej córki jeździłem M5 i uważam, że to był strzał w dziesiątkę w tym czasie.
Używane auta łatwo i bez wielkiej straty się zmienia, więc naprawdę szkoda się pier***ć. Ja kupiłem 5, zrobiła swoje i mogłem zmienić po tym ponad roku na cokolwiek. Żadnych gondoli, wanienek i nie wiadomo czego nie muszę już wozić, dziecko dużo bardziej jest samodzielne, więc wybór auta jest dużo swobodniejszy
Edit: Loockas mnie uprzedził
Ja też nie chce iść na kompromisy dlatego nie zakładam rodziny :d
Jesteście zwyczajnie starzy i marudni. Ja sam bym zrobił tak jak jacobs chce. Trochę gimnastyki na tylnej kanapie nikogo nie zabiło. Poza tym jak się nigdy nie miało drzwi na tylną kanapę to ich brak tak nie uwiera.
Jesteście zwyczajnie starzy i marudni. Ja sam bym zrobił tak jak jacobs chce. Trochę gimnastyki na tylnej kanapie nikogo nie zabiło. Poza tym jak się nigdy nie miało drzwi na tylną kanapę to ich brak tak nie uwiera.
Pozdrawiam, Tomek
Drinking wine and killing time
Drinking wine and killing time
jacobs napisał(a):A poza tym nemi, chce pozostać młody i szalony :p
Sent from my Redmi 3 using Tapatalk
Tak sobie myślę, że ja mimo samochodów jestem młody i szalony. Dopiero 15 minut zastanawiam się nad jakimiś przykładem, ale na pewno coś sobie przypomnę!
Jeśli chodzi o młodość, to dziś rano nic na przykład mnie nie bolało
Może butlę taką turystyczną zamontuje? One chyba 5l miały
Przypomniało mi się. W Jaworznie poznałem właściciela Forda Focusa ST. Odkupowałem od niego wkłady styropianowe do bagażnika na koło zapasowe. Jemu już nie były potrzebne bo wsadził LPG w miejscu koła. Podłoga mu się podniosła tak jak u mnie obecnie (fotka w wątku o foce na drugiej stronie). Czyli zrobiła mu się pojemność 200l+
Mówił mi, że to jego jedyne auto i spodziewają się dziecka. Mimo, że to wersja 5d to mu mówiłem, że kiepsko to widzę 
Nie pomyliłem się:
https://www.otomoto.pl/oferta/ford-focu ... yVOKT.html

Przypomniało mi się. W Jaworznie poznałem właściciela Forda Focusa ST. Odkupowałem od niego wkłady styropianowe do bagażnika na koło zapasowe. Jemu już nie były potrzebne bo wsadził LPG w miejscu koła. Podłoga mu się podniosła tak jak u mnie obecnie (fotka w wątku o foce na drugiej stronie). Czyli zrobiła mu się pojemność 200l+
Nie pomyliłem się:

Tam będzie jeszcze mniejszy bagażnik niż u mnie, bo zamontował butlę wyższa niż zapasówka. Z resztą montaż innej nie ma sensu. No chyba, że ktoś lubi być dziennie na stacji. No ale przecież kompromisy są fajne, a LPG wcale nie ogranicza funkcjonalności samochodu 
nemi napisał(a):Choćby Auris – pomyślałem, że kupię samochód do miasta, a do tego będzie służył w trasy dla rodziny z dzieckiem.
Bo zły samochód wybrałeś
Xenocyd napisał(a):No Jacobs, jak Ty chcesz w gieteku wozić butle lpg, wózek, bagaże...
W GT86, nie, bo tam nie ma miejsca. Poza tym spalanie 2.0 mnie nie rusza. Myślałem o Genesis i 3.8 V6, które myślę że pali już tyle co na V6 przystało. Ale tam jest wnęka na koło, które można wywalić i zamontować butlę bez strat.
loockas napisał(a):Mając dziecko ilość wyjazdów w okół komina się mnoży. A to do lekarza, do sklepu, do zoo, na inny plac zabaw, do cioci, do wujka, do babci itd. Każdy taki wypad z maluchem to wyprawa
Przesadzacie trochę. Wrzucasz dziecko do samochodu i jedzie. Woziłem siostry dziecko miatą i nie wymagało to ode mnie planowania tydzień przed. Poza tym teraz dostępność różnych rozwiązań (np. dość kompaktowych wózków) jest spora, i naprawdę nie widzę problemu żeby takie coś wozić w coupe.
Chyba za bardzo lubicie sobie komplikować życie.
If you’re in control, you’re not going fast enough.
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości