Czateria...cd

[Neonixos666]

Żeby było śmiesznie to ja też ostatnio oglądałem nowe auta ale niestety jeszcze nie mogę sobie na takowe pozwolić no chyba że od września jak młoda pójdzie do przedszkola to żonę wygnam do pracy i za jakieś 2 lata nowe będzie stało .

[loockas]

Co to takie tanie 20-25tys 2007-08 r jak patrzę w ogłoszenia to można wybierać tyle tego.

Pewnie w dieslu?

[JohnnyB]

Bo to tania fura jest. To nie Mazda.
Tak jak L3.....ja sprzedawałem swoje 2008 za 23kPLN i to nie była najmniższa cena. tylka Mazda za 2008 krzyczy 40 koła co jest absurdem. Szukaj, fura sie turla dobrze, ne kosztuje majątku.

[loockas]

No teraz L3 z początku produkcji w dieslu da się już kupić poniżej 20k.

[Neonixos666]

To w tym TDCI padały wtryski jak muchy?

[Beny]

Bo to tania fura jest. To nie Mazda.
Tak jak L3.....ja sprzedawałem swoje 2008 za 23kPLN i to nie była najmniższa cena. tylka Mazda za 2008 krzyczy 40 koła co jest absurdem. Szukaj, fura sie turla dobrze, ne kosztuje majątku.

właśnie jak czytam forum to za dobre m6 08r trzeba 38tys położyć. A oglądałem dziś kilka tych fordow to naprawdę kawał auta i całkiem przyjemny środek.No i jednego smaxa czarnego widziałem z czarnym grillem robił wrażenie.

Dopisano 05 lip 2017 23:28:

Co to takie tanie 20-25tys 2007-08 r jak patrzę w ogłoszenia to można wybierać tyle tego.

Pewnie w dieslu?

ogólnie patrzyłem,jakie benzyny sa dobre w fordzi e ?

[JohnnyB]

2.5 R5 jest bardzo dobra

[loockas]

Nie znam się na innych fordach, nawet na focusach z innymi silnikami też nie

Jak ja szukałem kombi, to ten mondek trzymał cenę prawie jak Mazda. Wtedy L3 była za ok 30k, a mondek pod 40k, Mazda 6 ponad 40k.

[JohnnyB]

Z tego co wiem na temat 2.0TDCI to był on w Volvo montowany, to motor od PSA, czyli da radę. Na PB chyba nikt specjalnie nie narzekał.
Sam zerkałem na 2.5 Duratec bo tak on w fordzie się zwał.....Jedyne co bym teraz rozważał. Ale u mnie przebiegi miesieczne mocno niedługo zmaleją, to i 5.7 Hemi bym nie pogardził .

Bez dwóch zdań celowałbym w Forda nie Mazdę. 25% zostaje w kieszeni i raczej nie ukradną.

[Bimbak]

Przypomnij sobie urlop z dziećmi, to Ci przejdzie Byłeś już w tym roku, olej. Bierz 159 z dobrym silnikiem, chętnie w Rykach się przejadę

Ty chcesz go zabić?

[Norreca]

od razu widać różnice jak kto postrzega sprawy....
dla mnie najważniejsze jest by cieszyć się jazda jak wracam do domu po robocie a nie przejmować się czy dam rade dojechać wyprzedzić etc.
nie chce się martwic jak się coś popsuje czy będzie mnie stać na naprawę
a już tym bardziej zaglądać w excela czy mogę sobie pozwolić na to czy nie w tym miesiącu

za duża odpowiedzialność w pracy by jeszcze problemy generować w życiu prywatnym.

Ford fajny... edge jest interesujący.... w pakiecie biznes

[JohnnyB]

Po co ta drobna zgryźliwość ?
Każdy ma swój rozum i zasoby aby we własny sposób postrzegał pewne sprawy.
Do tego nie rozumiem do końca wywodu ?
Znaczy się Mazda M6 z 2008 roku jest lepsza niż Mondeo MK5 2010 ? Wszakże cena ta sama, zatem decyduje egzemplarz. A zatem Mazda robi lepsze auta niż Ford ?
jeśli zrozumiałem poprawnie, to na jakiej podstawie wnioski ?
Jeśli zrozumiałem źle, to proszę sprostuj/naprowadź , albo po temacie LPG w autach o większej pojemności nie próbuj odreagowywać frustracji.

[Norreca]

nic z tych rzeczy... a temat nie mój i nie ja go zrobiłem... ale nieważne.

chodzi o to że każdy postrzega inaczej właśnie te sprawy... jeden kombinuje aby wszystko pasowało... inny kupi coś co przekracza jego budżet na zdrowy rozum bo tak chce i mu się podoba... a jeszcze inny ma w d. całą tą sprawę z autami i najlepiej by nic nie kupował ale musi... wiec coś znajdzie co go zadowoli bez wysiłku.

przykład zmiany podjesienna do tematu auta widać właśnie na przykładzie loockas'a tak btw.

nic nie wspomniałem o Mazdzie ze lepsza... bo tu jest taka sama półka aut i wygrywają preferencje użytkownika przy wyborze. (więc nie wiem po co o tym piszesz)

a wywód to to nie jest... taka sama wypowiedz jak każda inna.

[JohnnyB]

Ok, sorry.
Twoja wypowiedź jest dość negatywnie nastawiona, przez co moze być za bardzo negatywnie odebrana.
Miłego....
M.

[Bartek1986]

od razu widać różnice jak kto postrzega sprawy....

Po co ta drobna zgryźliwość ?
Każdy ma swój rozum i zasoby aby we własny sposób postrzegał pewne sprawy.

ic z tych rzeczy... a temat nie mój i nie ja go zrobiłem... ale nieważne.

Ok, sorry.

JohnnyB nie przepraszaj.. "Kolega" lubi kogoś mieć za idiotę, a potem udawać że nie wie o co chodzi

Teraz muszę do Foki trochę wpakować, ale też mnie to jakoś nie rusza. Wyobrażenie, że to samo miałbym wsadzić do Laguny czy Scenica przyprawia mnie jednak o ból głowy

No i to jest najlepsza oznaka, że w końcu masz auto, które jest Twoim kolegą
Jak muszę coś kupić do Volvo to też się denerwuje mimo, że to fajne auto. Dla mnie jednak po prostu jeden z mniej nudnych dupowozów na jaki mogłem sobie pozwolić. Czyli jak w Volvo coś padnie to się denerwuje, a jak w którejś z Imprez to mi smutno

takie Volvo jak ma Bartek1986

Gorąco polecam jeśli zagazowane
Co do skrzyń to poznałem jakiegoś Pana Profesora mechaniki, który jak się okazało ma przed domem ze 20 aut. Wszystkie Volvo i dużo V8. Auta klientów. Ma jakiś patent na te skrzynie ale nie wiem jaki.
W każdym razie przewiózł mnie dwoma sztukami i pracowały nawet lepiej niż moje.. S80 V8 330kkm przebiegu na seryjnej skrzyni i XC90 V8 360kkm przebiegu również na seryjnej. Serwisowane u niego.
Jasne, że może to być przypadek ale ma cały plac klientów w Lublinie, bez żadnego szyldu.. Jak pojechałem swoim przed kupnem do serwisu Volvo i spytałem o silnik to szef powiedział, że na palcach można policzyć ile razy tu było V8, więc za dużo nie wiedzą..

Moje będzie na sprzedaż ale to niestety ze dwa lata. Powód jest taki, że jedyne auto jakim chciałbym Volvo zastąpić to Lexus IS-F ale mnie na niego nie stać. Nowych aut nie chce

Ten silnik w XC90 fajnie się zbiera, w S80 moze być tylko lepiej.

O tak o

[nemi]

Do tego nie rozumiem do końca wywodu ?

To pewnie do mnie . Bo wiesz – ja się zastanawiam, czy pójść do salonu po nowe polo 60 koni, a to trzeba żyć na pełnej petardzie – wiadomo, masz kasę, niczym się nie przejmujesz, sprawiasz sobie w życiu przyjemność i jest fajnie. Wtedy jedziesz sobie Mazdą z pracy, w baku sobie chlupie odpowiednie paliwo, nawet się nie zastanowisz ile auto pali i czujesz, że jesteś zaje#isty.
Ewentualnie jesteś Polakiem-cebulakiem w klapkach z reklamówką z Biedry.

I – albo kupujesz Arteona jak człowiek, albo trzeba sobie powiedzieć szczerze, że na nic Cię nie stać .

[ravo]

Nemi wyjedź z kraju tu jest wszystko przestarzałe nie takie jak za Odrą
kurde dobrze, że mieszkam za Odrą jakieś 8 kilometrów ale jednak

[nemi]

Ja nawet za Wisłą po wschodniej stronie mieszkam – to już Azja . Pewnie dlatego mam trochę inny odcień skóry i skośne oczy.

Ale chyba zostanę mimo wszystko .

[Norreca]

Do tego nie rozumiem do końca wywodu ?

To pewnie do mnie . Bo wiesz – ja się zastanawiam, czy pójść do salonu po nowe polo 60 koni, a to trzeba żyć na pełnej petardzie – wiadomo, masz kasę, niczym się nie przejmujesz, sprawiasz sobie w życiu przyjemność i jest fajnie. Wtedy jedziesz sobie Mazdą z pracy, w baku sobie chlupie odpowiednie paliwo, nawet się nie zastanowisz ile auto pali i czujesz, że jesteś zaje#isty.
Ewentualnie jesteś Polakiem-cebulakiem w klapkach z reklamówką z Biedry.

I – albo kupujesz Arteona jak człowiek, albo trzeba sobie powiedzieć szczerze, że na nic Cię nie stać .

widze lubicie przeginac w druga strone ale to tez normalne tutaj.
tak jak i normalne stalo sie iz tylko jest jedna racja...
tak samo jak jedni moga jakies tam "wywody" walic inni musza siedzeic cicho i sluchac a bron boze miec inne zdanie na jakis temat to juz jest wtedy totalna masakra bo jak to ktos ma inne zdanie i smie sie odezwac.

po co nawiazywac iz ktos zyje i pracuje gdzie indziej ? jaki to ma sens ? co wnosi ? a no nic jest tylko zlosliwoscia, zazdroscia nie wiem jak to nazwac nawet.

jedni wyjezdzaja by miec prace inni dlatego ze w Polsce nie ma zadnej firmy w jakiej by mogli rozwijac swoje cele zawodowe
jak mi wskarzesz choc jedna firme ktora jest globalnym dostawca czesci do samochodowki, z wlasnym R&D centrem i posiada projety globalne gdzie rozwijany jest detal na rynek NAFTA, EU, Chinski a placa rocznie powyzej 100kpln netto to moze bym sie zastanowil nad powrotem.

[JohnnyB]

No to ja za Wisłą i Narwią.....to już koło podbiegunowe ?

Przeholowałem z treningiem, wiec dziś nie nastawiłem rano budzika, a że wczoraj do kolacji zrobiłem butelkę winę....tak więc zaspałem .
No nic, szybkie mycie i pora do pracy....dziś będę musiał kiblować do 19.....

P.S. Arteon na prawdę mi się podoba . I patrząc na segment D...w cale nie odpycha ceną....mimo iż mnie na niego nie stać.....
Kurdę skreślam dni do odbioru Golfa....jeszcze tylko jakieś 84