Jako że ewidentnie jest to sygnał, że jeśli nic nie zrobię to i moje autko zostanie zawinięte, pytanie o najlepsze z Waszego punktu widzenia zabezpieczenie antykradzieżowe. GPS? Dodatkowa blokada skrzyni? Wiem, że nie ma zabezpieczenia idealnego, ale które z nich najbardziej zmniejsza szansę kradzieży, a jednoczesnie nie jest za bardzo uciążliwe w codziennym użytkowaniu?
A może mieliście jakieś próby kradzieży i dzięki któremuś zabezpieczeniu udało się ją powstrzymać? Albo mimo jakiegoś nie udało się?
Najbardziej skłaniałbym się chyba ku rozwiązaniom GPSowym, bo to wygląda jakby można też było złodzieja złapać jeśli też odpowiednio szybko się zareaguje i za nim pojedzie.
Swoją drogą zastanawiam się dlaczego policja nie zrobi prowokacji, nie weźmie jakiejś Mazdy, postawi w miejscu z którego kradną i nie złapie tych złodziei na gorącym uczynku.