Droga do nabycia Mazdy
Od dwóch miesięcy jestem posiadaczem pierwszej Mazdy w moim życiu, a mianowicie Mazdy 323F Sportive z 2001 roku. Moje poprzednie autko to Toyota Corolla E10 z 1995 roku (nie pozwolę na to autko złego słowa powiedzieć
Wrażenia i odczucia
Przyznam się Wam szczerze, że nigdy nie planowałem mieć Mazdy, mimo że jak dla mnie albo japoniec albo wcale, to celowałem zawsze w Toyotę (kiedyś będę miał Toyotę Suprę MkIV)
Mimo tego jak do tej pory z auta jestem zadowolony, prowadzi się zaskakująco dobrze, łuki to żaden problem, a cudna przyjemność. Wygląda też super, jako że wiele tego nie jeździ po ulicach to przyciąga wzrok. Silnik jest żwawy, jednak czuć, że zaczyna żyć na wyższych obrotach. Wyposażenie też jest w porządku, całkiem wygodne fotele i niezłe wykończenie wnętrza. Mam nadzieję, że z moją "Asuną" zżyjemy się na długie lata
Plany na przyszłość
Obecnie przymierzam się do regeneracji halogenów, oraz wymiana hamulców tył + malowanie zacisków w czerwień. Zima to regeneracja felg. Możliwe, że zostanie zrobiony CAI oraz nowy wydech 2 – 2.25 cala. Kompletne poprawki blacharsko – lakiernicze, by wyeliminować jakiekolwiek zalążki rudej, oraz wizualnie doprowadzić do ideału.
Aktualnie w aucie zrobiłem polerkę lakieru + położenie wosku hydrofobowego.
Więcej zdjęć dodam w najbliższym czasie, wraz z postępem realizacji planów
Pozdrawiam!