Od kiedy kupiliśmy Pawłowi RSa ciągle coś we mnie pękało ale tłumaczyłem sobie, że to nie to, że tylko przód napęd jak w zimie itp ale w końcu trzeba była podjąć tą decyzję.
Może trochę o aucie wersja topowa R26 o numerze No 2425 z grudnia 2007, auto w stanie jak na moje poprzednie auta fabrycznym, oryginalny lakier na wszystkich metalowych elementach – nawet przednia szyba oryginalna. Przebieg 107 tyś km.
To co mnie kręci najbardziej to szpera i fotele są to chyba najlepsze fotele w jakich siedziałem a biorąc pod uwagę mój zawód to trochę ich w życiu wypróbowałem.
Jest jakiś nudny program z Jetronica na 250 i 350NM trzeba to trochę podrasować
Auto prowadzi się cudownie wręcz poetycko zakochałem się w nim od pierwszego wrażenia.
Ma jakieś drobnostki typu nabić klimę i oczywiście po 200km wywalił błąd abs
Podjąłem też pierwsze męskie decyzje, kupiłem klocki DS2500 i Dmack DMT RC – wiem wiem uparty jestem do tych opon.
Na razie zdjęcia tylko z ogłoszenia.