Tak więc ta historia zaczyna się tak. Pożyczyłem poprzednie auto (toyota corolla 1.4 '99 sentyment straszny 11lat w rodzinie) koledze, który je rozbił. Tak więc zmuszony byłem do zakupu nowszego, lepszego
![smutny :(](./images/smilies/smutny.GIF)
i tak pojawiła się maździa. Miłość od pierwszego wejrzenia
![zeby :D](./images/smilies/zeby.GIF)
autko było moje w dwa dni a wszystko rozegrało się w 2km od mojego mieszkania. Stan bardzo dobry 188tyś. Gdzie niegdzie zaczyna brać rdza i tylna lewa lampa raz się pali a raz nie
![smutny :(](./images/smilies/smutny.GIF)
poza tym ten samochód przywrócił mi przyjemność z jazdy! I jest [tiiit] poprostu.
![zeby :D](./images/smilies/zeby.GIF)
Wyposażenie myślę standard:
-ABS ESP
-xenony
-światła przeciwmgłowe
-czujnik deszczu i zmierzchu
-Alu 17 itd. Bez nawigacji
W planach z tych ciekawszych rzeczy to malowanie proszkowe felg na czarny mat.