III Festiwal Motoryzacji w Bydgoszczy
Tam gdzie jest to jeziorko to bedziemy stac
tam gdzie zaczyna sie twja strzalka jest skrzyzowanie i wjazd na zajezdnie autobusowa wzdluz torów, na wysokosci przystanku bedzie wjazd. Na pewno zauwazysz.
Less roof, more fun


http://www.hotelmaraton.pl/index.php?st ... &jezyk=pol – bardzo blisko, rok temu tez tam nocowałem i nie mogę narzekać. W cenie parking no i śniadanko.
Zjazd na parking doskonale widoczny, powineneś trafić bez problemów.
Zjazd na parking doskonale widoczny, powineneś trafić bez problemów.
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
...pojawiła się sznasa, że jeżeli nie zwiniecie się tak szybko w niedzielę to zobacze wasze mordki
jeżeli z Ostródy wyjechałbym około 10:00 rano to coś na 13:00 bym był 

Było bardzo miło .... super impreza myślę że będę ją bardzo miło wspominał – dobra organizacja, piknikowy klimat – ogólnie super.
Jedynym wielkim minusem było to, że impreza była faktycznie jedno-dniowa – ale miała tyle plusów że ten fakt absolutnie wogle nie przeszkadzał.
ps. mam nadzieję że maździarzą nie przeszkadzało głośne imprezowanie torunia.
Jedynym wielkim minusem było to, że impreza była faktycznie jedno-dniowa – ale miała tyle plusów że ten fakt absolutnie wogle nie przeszkadzał.
ps. mam nadzieję że maździarzą nie przeszkadzało głośne imprezowanie torunia.
pozdrawiam
My cars are able to eat my soul & money in seconds.

My cars are able to eat my soul & money in seconds.

Impreza była super
ale dużym minusem był brak imprezy w basenie i brak toalet toitoi...
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników festiwalu
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników festiwalu
<img src="http://alicess.w.interia.pl/nissan1.JPG"><img src="http://alicess.w.interia.pl/nissan2.JPG">
- Od: 14 gru 2004, 23:32
- Posty: 46
- Skąd: Gdynia
- Auto: nissan 200sx
No i udało się wrócić
Imprezka bardzo miła, aczkolwiek bardzo zdziwił mnie brak mazdowiczów z okolicy. Na szczęscie Mazdy były reprezentowane przez grupę Pomorze
Przyjechaliśmy w składzie:
– Alicess i Kropek (MX-3 1.8 V6)
– Ola i Waldii (Toyota Carina E 1.6 16V- w.z. rozbitej 626 GE)
– Beata, Kamilka i Tito (Xedos 6 2.0 V6)
– Ania I Pestek (MX-3 1.6)
– Janka i Groda (MX-6 GE 2.0i)
– Lobuznica i Huano (626 GD coupe 2.0i)
Na miejscu z Mazdowiczów pojawili się:
– Fiveopac (MX-5)
– jesus (MX-6 GE 2.0i)
– Farciarz (323 F BA 1,5)
– Sanders (626 GE)
– Malico & Justynka (bez autka, czekają na odbiór z warsztatu)
– jacobs (bez autka, za to wytwale dwa dni z rzędu pociągiem z Torunia)
Rozłożyliśmy się na miejscu zeszłorocznej imprezy, obok nas rozstawione były autka z Torunia – serdeczne pozdrowienia dla imprezowiczów!
Oczywiście że imprezowanie Torunia nam nie przeszkadzało – wprost przeciwnie, było wesoło i razniej "w kupie"
Impreza była inna od zeszłorocznej – po pierwsze motoryzacyjna część była tylko jednodniowa. Brak było ToiToi (niestety – wielki minus za to – następnym razem przydały by się). No i samo Aftreparty odbywało się poza terene parku (w klubie), tak więc Ci ktorzy nocowali na terenie Festiwalu (a było ich niewielu – w porównaniuz tamtym rokiem to wręcz garstka), zorganiozowali bibkę samemu – byłi równie wesoło, rozgrzewał wesoły śpiew imprezowiczów z Torunia, nasze zresztą też
Pogoda dopisała znakomicie, jutrzejszy dzien minie pod znakiem bólu spieczonego ciała. Autek było róznież sporo, imprezki okolicznościowe równiez miałymiejsce. Grupie Mazdoiwczów z Trójmiasta udało się nawet zdobyć III miejsce w zawodach międzyklubowych! Kropek wywalczył dodatkowo II miejsce w konkurencji slalom, otrzymał puchar oraz nagrodę rzeczową.
Niestety, tak jak w zeszlym roku Mazd było ponad 20 tak w tym roku dosownie kilka, co niestety nas trochę zasmuca... Mam nadzieję że przy następnej imprezce uda się zebrać w większej grupie.
Fotek mam sporo – musze je najpierw posegregować i odrzucić te słabej jakości (szczególnie z części wieczornej – za słabe światelko), tak więc postaram się je wrzucić jutro.
Wracaliśmy z lekkimi przygodami, Toyotka Waldiego okazała się autkiem o tak gorącym temperamencie, że mieliśmy 3 wymuszone postoje w celu uzupełnienia zapasów wody w chłodnicy
Ale mam nadzieję że inni bawili się równie dobrze co ja, pozdrawiam jeszcze raz wszystkich uczestników Festiwalu, no i juz teraz zapowiadam swój udział w IV edycji za rok 
Imprezka bardzo miła, aczkolwiek bardzo zdziwił mnie brak mazdowiczów z okolicy. Na szczęscie Mazdy były reprezentowane przez grupę Pomorze
– Alicess i Kropek (MX-3 1.8 V6)
– Ola i Waldii (Toyota Carina E 1.6 16V- w.z. rozbitej 626 GE)
– Beata, Kamilka i Tito (Xedos 6 2.0 V6)
– Ania I Pestek (MX-3 1.6)
– Janka i Groda (MX-6 GE 2.0i)
– Lobuznica i Huano (626 GD coupe 2.0i)
Na miejscu z Mazdowiczów pojawili się:
– Fiveopac (MX-5)
– jesus (MX-6 GE 2.0i)
– Farciarz (323 F BA 1,5)
– Sanders (626 GE)
– Malico & Justynka (bez autka, czekają na odbiór z warsztatu)
– jacobs (bez autka, za to wytwale dwa dni z rzędu pociągiem z Torunia)
Rozłożyliśmy się na miejscu zeszłorocznej imprezy, obok nas rozstawione były autka z Torunia – serdeczne pozdrowienia dla imprezowiczów!
jesus napisał(a):ps. mam nadzieję że maździarzą nie przeszkadzało głośne imprezowanie torunia.
Oczywiście że imprezowanie Torunia nam nie przeszkadzało – wprost przeciwnie, było wesoło i razniej "w kupie"
Impreza była inna od zeszłorocznej – po pierwsze motoryzacyjna część była tylko jednodniowa. Brak było ToiToi (niestety – wielki minus za to – następnym razem przydały by się). No i samo Aftreparty odbywało się poza terene parku (w klubie), tak więc Ci ktorzy nocowali na terenie Festiwalu (a było ich niewielu – w porównaniuz tamtym rokiem to wręcz garstka), zorganiozowali bibkę samemu – byłi równie wesoło, rozgrzewał wesoły śpiew imprezowiczów z Torunia, nasze zresztą też
Pogoda dopisała znakomicie, jutrzejszy dzien minie pod znakiem bólu spieczonego ciała. Autek było róznież sporo, imprezki okolicznościowe równiez miałymiejsce. Grupie Mazdoiwczów z Trójmiasta udało się nawet zdobyć III miejsce w zawodach międzyklubowych! Kropek wywalczył dodatkowo II miejsce w konkurencji slalom, otrzymał puchar oraz nagrodę rzeczową.
Niestety, tak jak w zeszlym roku Mazd było ponad 20 tak w tym roku dosownie kilka, co niestety nas trochę zasmuca... Mam nadzieję że przy następnej imprezce uda się zebrać w większej grupie.
Fotek mam sporo – musze je najpierw posegregować i odrzucić te słabej jakości (szczególnie z części wieczornej – za słabe światelko), tak więc postaram się je wrzucić jutro.
Wracaliśmy z lekkimi przygodami, Toyotka Waldiego okazała się autkiem o tak gorącym temperamencie, że mieliśmy 3 wymuszone postoje w celu uzupełnienia zapasów wody w chłodnicy
Ostatnio edytowano 26 cze 2006, 19:59 przez Huano, łącznie edytowano 2 razy
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
Fakt impreza jedniodniowa. Kupa śmiechu, kupa radości że widziałem znajome gęby z przed roku(chociaż przez chwile).Brakowało mi tylko ludzi z okolic dobrze że był klub Toruń bo to z nocnej imprezy by była wogóle kicha.
Jestem pod wrażeniem tego gościa. Nabiegał sie w swojej "skórce"
po polu za wszystkimi żeby zintagrować impreze. Naprawde masz wielki +++plus+++ za to i gorąco Cię pozdrawiam. I mam nadzieje że sie jeszcze w tym roku gdzieś się spotkamy (może na ogólnopolskim który może będzie).
Jednym zdaniem. Oddział pomoże przejechał 150-200km żeby się razem pogadać na "polu biwakowym". Brak kibelków ToiToi i czynnego hydranta to minus imprazy
(dobrze że są drzewaka i krzaczki).
Ale Warto było przyjechać chociażby ze względu na darmową grochówkę i cole-cole. Wszystkich z kim się bawiłem gorąco pozdrawiam. A za rok zobaczymy.
P.s. chociaż nie toważyszył nam w nocnej imprazce Wielkie Podziękowania dla Five bez niego wogóle by nie było tej imprezy no i dzieki za "smycz" i plakaty.
Co do Jesusajesus napisał(a):będę ją bardzo miło wspominał
Jestem pod wrażeniem tego gościa. Nabiegał sie w swojej "skórce"
Jednym zdaniem. Oddział pomoże przejechał 150-200km żeby się razem pogadać na "polu biwakowym". Brak kibelków ToiToi i czynnego hydranta to minus imprazy
Ale Warto było przyjechać chociażby ze względu na darmową grochówkę i cole-cole. Wszystkich z kim się bawiłem gorąco pozdrawiam. A za rok zobaczymy.
P.s. chociaż nie toważyszył nam w nocnej imprazce Wielkie Podziękowania dla Five bez niego wogóle by nie było tej imprezy no i dzieki za "smycz" i plakaty.
Ostatnio edytowano 26 cze 2006, 08:29 przez pestek, łącznie edytowano 1 raz
- Od: 24 maja 2005, 14:10
- Posty: 510
- Skąd: MALBORK
- Auto: MAZDA mx3 BP-T
Huano napisał(a):jesus (MX-6 GE 2,5 V6)
...no w końcu jakaś sensowna modyfikacja


Piotruś napisał(a):Huano napisał(a):jesus (MX-6 GE 2,5 V6)
...no w końcu jakaś sensowna modyfikacja![]()
hehe – jak widzisz naklejki mocy i wieszak na bielizne spełniają swoje zadanie
pozdrawiam
My cars are able to eat my soul & money in seconds.

My cars are able to eat my soul & money in seconds.

Fucktycznie się zapędziłem
Pomyliłem Piotruś z Towim MX-em – to dlatego że nam CIe bardzo brakowało na spocie i podświadomie choć kawałek twego autka upchnąłem w relacji 
Pozdrowienia
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
Huano
---------------------
MX-3 1.8 V6 wersja USA '92. Była: 626 GD coupe 2.0i DOHC 16V FE3 '90 – niestety blacharka nie wytrzymała próby czasu...
- Od: 27 maja 2004, 10:00
- Posty: 724
- Skąd: REDA / k. Trojmiasta
- Auto: MX-3 1.8 V6 wersja USA '92
Huano napisał(a):...nam CIe bardzo brakowało na spocie i podświadomie choć kawałek twego autka upchnąłem w relacji
...pędziłem z Ostródy jak szalony
Huano zapomiałeś o jackobsie ... który się kręcił ... raz się pojawił potem gdzieś zniknął ... potem widziałem go na chwilke przy mazdach a potem ponownie gdzieś zniknął
pozdrawiam
My cars are able to eat my soul & money in seconds.

My cars are able to eat my soul & money in seconds.

Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości