Co raz bardziej chodzi mi to po głowie. Być może po świętach poważniej przysiądę nad tym tematem i moe dystanse wpadną Kto wie ,kto wie jak potoczy się przyszłość
Ja też nie mam pojęcia o robieniu fotek. Moja żona już więcej. Natomiast co do kadrowania to fotki robione na szybko telefonem i tak wrzucane tutaj beż żadnej obróbki Co do wosku to nie wiem co to było, nie pamiętam nazwy. Dostałem go na wypróbowanie od znajomego który pracuje na myjni samochodowej.Wiem tylko ,że bardzo ciężko się z tym woskiem pracowało Dzisiaj zaczynam czuć ręce ...
Widać że autko ma u Ciebie dobrze.Chyba jesteś pasjonatem i o autko dbasz jak mało który.A ono odwdzięczy się Tobie niezawodną jazdą. Kupić takie auto od takiego właściciela to jak trafić los na loterii.
Nie wiem z którego wygłuszenia wyciąłeś ten cytat,nie chce mi się szukać Ale wszelkie materiały jak i tą pianke zamówiłem ze strony bitmat.Zawsze kupuje tylko u nich . Naprawdę są elastyczni co do ceny, zawsze jakiś gratis dorzucą i też mają ogromną wiedzę i chętnie się z nią dzielą
Mam,gdzieś an dysku razem z innymi 10 tys fotek.Niestety nie są pokatologowane.Jak znajdę chwilę czasu wolnego,którego jak zawsze na lekarstwo to wrzucę tu.
Czy jestem zadowolony?Chyba tak,to co chciałem zostało zrobione.Teraz po zimie wchodziłem pod auto i wszystko ok.Co do zabiegu to auto wstawiłem w poniedziałek rano a odebrałem w sobotę około południa.
Będę ,będę .Teraz na "tapetę "będą szły drzwi tylne a potem cała podłoga i na koniec nadkola od zewnątrz.Ale to wszystko w połowie maja ponieważ słaba pogoda jest i zimno,a w takich warunkach bardzo źle się pracuje z matami butylowymi.
Hej.W dalszym ciągu idę w stronę doskonałości mojego auta pod względem wygłuszenia i komfortu podróżowania .O ile w mieście nie ma dramatu to w trasie przy prędkościach rzędu 120-150 km/h robi się już nieznośnie hałaśliwie.Jak dotąd po pracy nad bagażnikiem i wszystkich drzwiach zszedłem około 2,5dB.A przede mną jeszcze nadkola,podłoga oraz podszybie. Ale do rzeczy . W dniu wczorajszym korzystając ze słonecznego popołudnia zabrałem się za wygłuszenie właśnie drzwi pasażerów z tyłu.Czas operacyjny około 4,5 h na wszystko.Poniżej kilka fotek z moich prac.